Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
Banki to świetny pomysł, mógłby być nawet jakiś quest, w którym mielibyśmy wykonać przelew. Oczywiście w Novigradzie u starego znajomego, o ile przeżył wojnę.
 
Deja vu, czyli waluty wracają.


maritimus said:
1) Waluta powinna ważyć, i zajmować miejsce. Geralt mógłby nosić w sakiewce określoną ilość pieniędzy, a nadwyżka lądowałaby w ekwipunku (np. 1000 orenów = 1 kg = 1 slot).
Ale po co? Jest to niepotrzebna komplikacja, która niczemu dobremu nie służy. Gra musi się posługiwać uproszczeniami i nie ma co przesadzać. Każdy wie, że pieniądz swoje waży, ale to przecież tylko gra. Ekwipunek powinien być tylko na przedmioty, a nie walutę.

maritimus said:
2) W grze powinna istnieć sieć* banków (wiadomo czyja), gdzie Geralt mógłby składać nadwyżkę finansową, na określony procent. Byłoby to dodatkowe, realistyczne źródło zarobku. Przy okazji, banki mogłyby służyć jako "serwery" pocztowe.
Banki to generalnie dobry pomysł, który mógłby fajnie wzbogacić grę. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby jedną z minigierek były inwestycje giełdowe.

maritimus said:
Tam, gdzie ja na wschód jeżdżę, problemu nie ma - przelicznik prosty, 1:10 :p
Jak byłem na Ukrainie, to właściciele kwatery woleli dolary, a nie hrywny. :)

maritimus said:
Jeśli ma być jedna waluta to korona Novigradzka.
Popieram. Oreny po prostu przestają mieć sens, w sytuacji gdy sytuacja Temerii jest krytyczna. IMO jedna waluta wystarczy, nie ma co kombinować.

maritimus said:
jak wytłumaczyć to że "wikingowie" obracają walutą z Novigradu.
To proste. W czasach wojennej zawieruchy i niestabilnej sytuacji gospodarczej, korona jest najlepszym wyborem - Skellige na pewno utrzymywało ożywione kontakty z Novigradem, bo w najbliższej okolicy nie mieli do kogo się zwrócić.
 
Vojtas said:
To proste. W czasach wojennej zawieruchy i niestabilnej sytuacji gospodarczej, korona jest najlepszym wyborem - Skellige na pewno utrzymywało ożywione kontakty z Novigradem, bo w najbliższej okolicy nie mieli do kogo się zwrócić.
A to ma jeszcze jeden plus (wcześniej wspominany). Geralt po zakończeniu W2 często ma przepełniony mieszek. W tym wypadku podczas importu save z W2 ucięcie jednego czy dwóch zer od zgromadzonej sumy nie zdenerwuje gracza bo będzie to miało uzasadnienie fabularne.
 
Jedna waluta to zdecydowanie najlepszy pomysł. Korona Novigradzka wydaję się także najlepszą z dostępnych walut. Tak jak też wyżej wsad3a wspomniał, inflacja działa. Dzięki temu można przerobić kwoty z końca gry W2 na znacznie mniejsze w W3 ; )
 
MrDruid said:
Mnie zastanawia jak wytlumacza znikniecie albo znerfienie koncowych przedmiotow z W2

To proste. Kurtka się podarła, gdy Geralt przedzierał się przez krzaki, miecz się wyszczerbił podczas walki z hydrą, rękawice się zgubiły...
 
MrDruid said:
Mnie zastanawia jak wytlumacza znikniecie albo znerfienie koncowych przedmiotow z W2
Oh tak, mam nadzieję, że nie okaże się nagle, że "legendarna sławna ultra duper zbroja Vranów" jest nagle gorsza niż kurtka rybaka. Najlepszym rozwiązaniem po prostu byłby brak importów przedmiotów i jakoś to załatać fabularnie.
 
meJKu said:
Oh tak, mam nadzieję, że nie okaże się nagle, że "legendarna sławna ultra duper zbroja Vranów" jest nagle gorsza niż kurtka rybaka. Najlepszym rozwiązaniem po prostu byłby brak importów przedmiotów i jakoś to załatać fabularnie.

"Nawet Wiedźmin dupa gdy wrogów kupa" - zniknięcie można uzasadnić napadnięciem Nilfgardu na wioskę w której zatrzymał się Biały Wilk co zmusiło go do ucieczki bez jego ekwipunku. Czy coś w ten deseń...
 
wsad3a said:
Nie ma to jako doprowadzić do furii rdzeń fanów. Ktoś w CDPR powinien się zastanowić kto kupi grę w pierwszej kolejności i kto będzie jako pierwszy oceniał gry na metacritic. Przypomnę, że na konsole W2 kupiło pół miliona ludzi... tylko pół miliona. Hardcorowy fan Wiedźmina to też hardcorowy PeCetowiec. Rozwścieczenie i zawiedzenie swoich najzagorzalszych fanów może się skończyć katastrofą.
w tym pół miliona mieszcze się ja, a nie mam się za casuala, na konsoli gram od lat 9 a na pc od 13 i nie przeszkadza mi ten news ze stereowaniem
 
Widać, że na forum sucho jak w spalonej słońcem Zerrikani. Jeszcze kilka dni temu na forum co godzinę przybywało kilka stron za sprawą pewnej Pani ;). Wątpię żeby tak było do Gamescomu, bo jest killingmonsters, a tam musi się coś pojawiać i coś czuję, że będzie się robić coraz ciekawiej. Może ktoś zapoda jakąś obawę co do pewnego elementu gry.
 
ViQu said:
Widać, że na forum sucho jak w spalonej słońcem Zerrikani. Jeszcze kilka dni temu na forum co godzinę przybywało kilka stron za sprawą pewnej Pani ;)/>. Wątpię żeby tak było do Gamescomu, bo jest killingmonsters, a tam musi się coś pojawiać i coś czuję, że będzie się robić coraz ciekawiej. Może ktoś zapoda jakąś obawę co do pewnego elementu gry.


A ja było przed E3? Dyskusje może na parę h raz w tygodniu ożyją, a tak tylko stali bywalcy będą pisać, a chwile przed/podczas/chwile po GC znowu tony spamu...
 
Pewnie na gamescomie nie będzie normalnego gamepleya , to inny moment produkcji jak to miało miejsce przy wiedźminie 2 ( jak go pokazywano na gamescomie ) i inna strategia .
 
Z Twittera znanej forumowiczom Pani Agnieszki to wynika, że na Gamescomie coś publicznie pokażą. Ale co? Wysłałem już pytanie o gameplay. W końcu to są targi dla ludu.
 
Niech Redania zajmie się przede wszystkim właściwą grą, a nie przygotowywaniem dem (a szczególnie nowych wersji). Mają w odwodzie CGI i je zawsze mogą pokazać - my możemy spokojnie poczekać. Każdy miesiąc dewelopingu się liczy.
 
Booraz said:
Ale gdyby stworzyć prosty przelicznik na zasadzie - twoja kasa jest przedstawiona w trzech różnych walutach o stałym kursie
Jeśli już wprowadzać trzy waluty, to ja bym zrobił to tak:
1) Każda waluta (oren, korona, dukat?, ja bym wówczas dodał nilfgaardzki floren) istnieje fizycznie w ekwipunku. Oraz loocie - jak np. ubijemy Niflgaardczyka, to złupimy mu floreny.
2) Podstawowym przelicznikiem jest jakiś swoisty rubel transferowy (haha, kto wie co to było), np. pod nieśmiertelną nazwą "sztuki złota". Ewentualnie, obsadzamy w tej roli jedną z ww. walut (korona?).
3) Wszelkie ceny podaje się w szt. złota oraz walucie obowiązującej w danej strefie.

Booraz said:
Ale macie pomysły z tymi bankami :p/> Gdyby serio to się znalazło w grze to ŁAŁ :p/> Niesamowita sprawa po co nosić skoro można wpłacić do Banku Vivaldiego i potem gdzieś indziej wypłacić :)
Akurat mój pomysł z bankami i "lokatą" nie jest wcale nowatorski - w bardziej ograniczonym stopniu istniał np. w AC 2. Zaś "serwery" pocztowe to trawestacja np. skrzynek na Normandii w Mass Effectach, czy w domu w Dragon Age II. Przede wszystkim jednak, uważam że byłoby to wierne książkom, gdzie przecież Geralt regularnie składał & pobierał pieniądze w bankach, i tam odbierał & wysyłał listy.

Booraz said:
Banki to generalnie dobry pomysł, który mógłby fajnie wzbogacić grę. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby jedną z minigierek były inwestycje giełdowe.
Dobre Ale raczej nie przejdzie.

Booraz said:
Mnie zastanawia jak wytlumacza znikniecie albo znerfienie koncowych przedmiotow z W2
Ja jestem za rozwiązaniem z W2. Czyli znerfienie do takiego poziomu, do jakiego w W3 dotrzemy po kilku godzinach gry (Zbroja Kruka oraz miecze z W1 w "dwójce" sprawdzały się mniej więcej do walki z kejranem).

Booraz said:
Rosja znaczy się :)/>. Ale jak oprócz Rosji zahaczasz na jednym wyjeździe Białoruś, Ukrainę, Gruzję i Armenię, to już trzeba się nakombinować trochę więcej :)
Ano dotąd tylko Rosja, a i to głównie (choć nie tylko) pewna enklawa. Pozostałe mam nadzieję nadrobić w przyszłości
 
ViQu said:
Z Twittera znanej forumowiczom Pani Agnieszki to wynika, że na Gamescomie coś publicznie pokażą. Ale co? Wysłałem już pytanie o gameplay. W końcu to są targi dla ludu.

UWAGA: SPOILER Z SAGI

Stawiam na CGI i może jakieś nowe ujęcia z rozgrywki. Tak swoją drogą to myślicie, że w W3 pojawi się ktoś jeszcze znany z sagi? Chodzi mi tu o kogoś z zacnej kompanii Geralta. Jak wiadomo wszyscy umarli, ale Cahir przykładowo też był w jakiś sposób związany z Ciri (Śnił o niej tak samo jak Geralt, który zdaje się żyje), a jeśli chodzi o Regisa to kto tak na prawdę wie co potrafi wampir wyższy? :] Mało to wszystko prawdopodobne ale chciałbym wierzyć, że ktoś się pojawi.

Wsadziłam w spojler.
zi3lona
 
ESCooly said:
UWAGA: SPOILER Z SAGI

Stawiam na CGI i może jakieś nowe ujęcia z rozgrywki. Tak swoją drogą to myślicie, że w W3 pojawi się ktoś jeszcze znany z sagi? Chodzi mi tu o kogoś z zacnej kompanii Geralta. Jak wiadomo wszyscy umarli, ale Cahir przykładowo też był w jakiś sposób związany z Ciri (Śnił o niej tak samo jak Geralt, który zdaje się żyje), a jeśli chodzi o Regisa to kto tak na prawdę wie co potrafi wampir wyższy? :] Mało to wszystko prawdopodobne ale chciałbym wierzyć, że ktoś się pojawi.

Wampiry wyższe może i dużo potrafią
ale zregenerować się z kupki popiołu po specjalnym zaklęciu na wampiry, wątpliwe.
A poza tym to mam nadzieje spotkać jak najwięcej starych kolegów w końsku to zakończenie trylogii. Obowiązkowo musi być Dudu Bibervelt w końcu Novigrad odwiedzimy
a poza tym naprawdę ciekawy quest może być z dopplerami.
 
EskelWiedmin said:
Wampiry wyższe może i dużo potrafią
ale zregenerować się z kupki popiołu po specjalnym zaklęciu na wampiry, wątpliwe.
A poza tym to mam nadzieje spotkać jak najwięcej starych kolegów w końsku to zakończenie sagi. Obowiązkowo musi być Dudu Bibervelt w końcu Novigrad odwiedzimy
a poza tym naprawdę ciekawy quest może być z dopplerami.

Geralt powiedział, że sam nie wie co tak na prawdę potrafi Regis, ale może w tym przypadku patrzę zbyt pozytywnie :)/> Poza tym zaklęcie nie było specjalne na wampiry. Vilgefortz powiedział, że mógłby tym samym zabić Geralta, ale zasługuje na inną śmierć.

Btw. jak chować wypowiedzi w spoiler?
 
maritimus said:
Ja jestem za rozwiązaniem z W2. Czyli znerfienie do takiego poziomu, do jakiego w W3 dotrzemy po kilku godzinach gry (Zbroja Kruka oraz miecze z W1 w "dwójce" sprawdzały się mniej więcej do walki z kejranem).
Naprawdę? To było dla mnie totalne zabójstwo imersji. Runiczny Mahakamski Sihill, który jest o wiele gorszy od standardowego kaedweńskiego miecza?!?

Osobiście uważam, że kwestię transportu sejwów z W1 do W2 REDzi pokpili przeokrutnie, szczególnie jeśli chodzi o ekwipunek, acz kwestia Shani to właściwie jeszcze większy skandal. Tak jak uważam, że są absolutnymi pionierami jeśli chodzi o nowatorskie przedstawienie historii, a także byli nimi jeśli chodzi o poszczególne elementy gejmpleju w W1 (alchemia, style walki) - od czego niestety odeszli, tak jeśli chodzi o transport sejwów, mogliby się przyjrzeć konkurencji, albo dać sobie spokój.

[E:]
Spoilerowanie: [*spoiler*]tutaj tekst[*/spoiler*] - bez gwiazdek.

Zaklęcie Vilgefortza nie było "specjalnie na wampiry", a sam pan Autor stwierdził w wywiadzie, że Regis ma szansę się zregenerować. Inna sprawa, że zachowując analogię do tego, jak długo zdrowiał po pijackiej przygodzie z chłopami, nie ma szans żeby to się stało za życia Geralta.
 
ESCooly said:
Poza tym zaklęcie nie było specjalne na wampiry. Vilgefortz powiedział, że mógłby tym samym zabić Geralta, ale zasługuje na inną śmierć.

Możliwe, w pamięć mi zapadło że "znalazł coś w swoim arsenale zaklęć i na wampira" czy coś takiego, nw. czy mój chory umysł takie coś wymyśla czy tak było w książce :p dawno nie czytałem. Możliwe że spotkamy jakiegoś innego wąpierza wyższego, może znajomego Regisa ale na niego bym nie liczył.
 
Top Bottom