Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
Ktoś już przetłumaczył wywiad Angry Joe?

Szczerze, to tak długo czekałem na ten wywiad, że w sumie trochę się na nim zawiodłem... bez rewelacji..
Ale jedno trzeba mu przyznać, że zapytał o wszystko w taki sposób, by osoba świeżo "zainteresowana" mogła dowiedzieć się wszystkiego co najważniejsze...

Ja tak to widzę... (widzę też, że są posty na następnej stronie :p jeśli nie będzie tam opisu wywiadu z Angry Joe postaram się przetłumaczyć)
 
1. włączamy filmik
2.klikamy ikonkę napisów i przesuwamy suwak na pozycję on
3. tekst wyświetlony na ekranie wpisujemy do google tłumacza
Jak ktoś nie rozumie angielskiego to niech sam sprawdzi :)
 
Ale to nie zmienia faktu, że więcej krwi powinno się lać z tego co gryf zabrał ze sobą. Akurat w tym przypadku.

Jak długo Twoim zdaniem może krwawić kawałek końskiego ochłapu? Myślę, że w momencie rozpoczęcia przez Geralta polowania na gryfa, z tego konia (lub czegokolwiek, czym by to nie było) wyciekło już wszystko, co wyciec mogło, a reszta zakrzepła.
 
Jak długo Twoim zdaniem może krwawić kawałek końskiego ochłapu? Myślę, że w momencie rozpoczęcia przez Geralta polowania na gryfa, z tego konia (lub czegokolwiek, czym by to nie było) wyciekło już wszystko, co wyciec mogło, a reszta zakrzepła.
Jak jest krwi bardzo dużo to i dłużej będzie krzepła. Jak gryf doleci do leża to jeszcze nie jest pewne czy zakrzepnie (ale możliwe, że już tak), zwłaszcza, że to świeża krew, bo dopiero co gryf wyrwał mu kawałek mięcha.
Jednak to dalej nie zmienia faktu, że z tego kawałka mięcha powinno lecieć kilka razy większa ilość krwi niż z gryfa.
 
Jak jest krwi bardzo dużo to i dłużej będzie krzepła. Jak gryf doleci do leża to jeszcze nie jest pewne czy zakrzepnie (ale możliwe, że już tak), zwłaszcza, że to świeża krew, bo dopiero co gryf wyrwał mu kawałek mięcha.
Jednak to dalej nie zmienia faktu, że z tego kawałka mięcha powinno lecieć kilka razy większa ilość krwi niż z gryfa.
Teraz Ci zadam takie pytanie. Kogo to obchodzi? To tylko gra ludzie. Ogar.
 
Teraz Ci zadam takie pytanie. Kogo to obchodzi? To tylko gra ludzie. Ogar.
Dla mnie robi różnicę, czy zobaczę krew konia, czy groźnego potwora, jakbym przypadkiem się natknął na ślady (i tak, w grze). Poza tym tylko odpowiadałem na posty Wroobelka.
 
Jak jest krwi bardzo dużo to i dłużej będzie krzepła. Jak gryf doleci do leża to jeszcze nie jest pewne czy zakrzepnie (ale możliwe, że już tak), zwłaszcza, że to świeża krew, bo dopiero co gryf wyrwał mu kawałek mięcha.
Jednak to dalej nie zmienia faktu, że z tego kawałka mięcha powinno lecieć kilka razy większa ilość krwi niż z gryfa.

Gryf tego konia zabił pewno od razu (uderzył dziobem "spadając" z dużej wysokości). Rany pośmiertne nie krwawią, bo serce już nie pracuje.

Także ranny gryf krwawi w przeciwieństwie do ochłapu mięsa.

Teraz Ci zadam takie pytanie. Kogo to obchodzi? To tylko gra ludzie. Ogar.

Właśnie to tylko gra. ;)
 
Jedyna rzecz ,która mnie denerwuje w tych gameplayach z E3 to animacja wchodzenia pod górki wygląda to strasznie mam nadzieje ,że to poprawią.
 
Jeszcze minimum parę miesięcy pracy, więc mają dużo czasu na takie niedoskonałości trzeciej kategorii.
 
Ciekawi mnie jak wpłynie na rozgrywkę zabranie
Mistrza Zakonu
notabene potężnego źródła przez Dziki Gon
(robię nawet zapis w którym oddam Alvina Królowi Gonu)
w końcu nasze elfy poszukują źródła żeby móc łatwiej przechodzić pomiędzy światami (vel. słowa Geralta do Letho w których mówił że Jeźdźcom łatwiej wysłać duchowe emanacje, miast przechodzić pomiędzy światami), to wskazywałoby również, że lud Olch nie szuka Ciri dla jej mocy źródła, tylko żeby
znowu
wykorzystać ją jako "żywy inkubator", dla Króla Światów.
 
Last edited:
Lud Olch, a nie wzgórz.
Podejrzewam, że rozwiążą to stwierdzeniem "z martwego ciała nie dało się już pobrać genu, było zbyt późno". Nie wierzę, że tak miałki wybór miałby jakieś odbicie w fabule. Do tego Redzi potwierdzili, że nie biorą pod uwagę wyborów w jedynce.
Czy Alvin był potężnym Źródłem? Mocno bym się kłócił. Owszem, zdolności objawiły się u niego, ale z pewnością nie z tak wielką mocą i natężeniem, jak u Cirilli.
W ogóle nie patrzyłbym zbyt poważnie na jedynkę, ona jest ogromną peryfrazą Sagi - zbitkiem cytatów w ustach innych, bohaterów pod inną postacią. Dopiero w drugiej części fabuła faktycznie ruszyła swoim torem.
 
Ale czemu przyczepiliście sie do Źródeł. Źródeł w Wedźminlandzie jest trochę
między innymi dziewczyna, która miała być spalona na stosie przez kapłana, a którą Regis uratował wyjmując podkowę z ogniska
.. Gon takich osób nie ścigał.. bo ich nie potrzebował. Przychodzenie po dusze zbrodniarzy.. jak np. Jakub de Aldersberg (choć tak wielkiego mistrza - Alvina bym nie nazwał), to zupełnie inna sprawa, po Geralta pewnie też z chęcią Gon by się wybrał...

To że Ciri (a wcześniej jej matka) była Źródłem to nie powód by jścigał ą Gon...
Powodem jest Gen Lary i to jest jedyny powód.
To czy Źródła jako powiedzmy swego rodzaju bateria, bądź przekaźnik energii magiczne mają pomagać, pozwalać na przemieszczenie się (miedzy światami)j to dla mnie jakieś nieporozumienie. Prędzej można znaleźć naturalne źródła (na łace, na szczycie góry etc..) i tam można stworzyć (zbudować) portal a nie uganiać się za "ludkami" i później karmić, uważać by się nie skaleczyło itd...
Co do porywania dusz... nie brałbym tego dosłownie = to nie Skyrim, że w jakiś kryształ wrzucamy dusze i traktujemy jak baterię..
Chociaż... może z drugiej strony .. :D

Jakkolwiek nie dla tego Ciri jest ścigana.

-----------
@Rustine - poprawiłem, tekst powinien być łatwiejszy do ogarnięcia
@Rustine Avallah mógł bez problemu się przenosić.. podejrzewam, że tak jak Ciri (abstrahując od tego, że jej moce były o wiele potężniejsze) mogła przenieść siebie, konia i pewnie kogoś jeszcze na drugim koniu.. jak "Konika" np.. Avallah zapewne także miał takie zdolności (ograniczone ale zawsze)
Wiem na czym polega fenomen genu .. a jak już ktoś wspomniał W1 nie brał bym zbytnio na poważne... Możliwe (a nawet pewne), ze Alvin był jakoś skoligacony z Ciri.. ale gdyby wystarczyło same DNA - to wzięli by włosy Ciri, które na pewno posiadali, po jej ostatnim u nich pobycie i by "coś" wyhodowali...
Nie - To miał być syn, córka Avallacha i Lary.. (a jeżeli nie ich to..) Chodziło o osobę..
 
Last edited:
Pomijam fakt nieskładności Twoich postów. Wyglądają jak pourywane strzępki myśli.
Ścigana była właśnie dlatego, że posiadała gen Hen Ichaer, tak pielęgnowany przez elfy, potem czarodziejki. I on pozwala jej być panią miejsc i czasów, nie żadne bycie Źródłem.

@RockPL
Chyba nieco nie zrozumiałeś całej istoty tego genu. To on powoduje możliwość przemieszczania się między światami i tworzenia portali.
Gon nie szuka żadnych zbrodniarzy, Eredin chciał ciało Alvina, aby Avallac'h mógł zrobić sekcję i pogrzebać w tych słynnych genach. Z samym Jakubem jako takim nie zrobiliby nic, bo im potrzebna jest Hen Ichaer, a wątpię, że mogliby coś wyciągnąć z martwego ciała.
Sam fakt możliwości przeniesienia się Eredina i ekipy materialnie do naszego świata stanowi zagadkę i liczę na bardzo ciekawe wyjaśnienie tego faktu. Tylko problem jest jeden, skoro się przenieśli, to po co im Ciri?
 
Last edited:
@Rustine Może chcą sprowadzić armie ?
Żeby wrócić?
Bosze... nie

Nie chcą sprowadzać armii, bo po co
ten świat przecież i tak "niedługo" umrze zamrożony i elfy "olch" dobrze o tym wiedzą.
Ci przedstawiciele szpiczasto uszych bez-kło zębnych elfów chcą:
1) pomóc swym pobratymcom z umierającego świata = zabrać ich do siebie
2) ważniejsze chcą mieć swobodną możliwość podróży w czasie i przestrzeni pomiędzy światami, by "odkrywać" nowe lądy jak Kolumb :>
 
Top Bottom