Polacy, którzy sądzą, że Japonia to miasto też się znajdą.
Skoro istnieje wieś o nazwie Szkocja to i miasta Japonii wykluczyć nie można.
Ale co prawda to prawda stereotypy są zue.
Mi wystarczy ujęcie en face Ciri.
Życzyłbym sobie ujrzeć ciekawe ujęcia obu pań (bez skojarzeń proszę) sztuk kilka, do tego próbki głosów.
W zasadzie tyle by wystarczyło.
Oczywiście nie pogardziłbym ewentualnym zwiastunem im poświęconym lub fragmentami gameplay'a (w ramach introdukcji), ale przeżyję i bez tego.
Wiem, że o wiele większe wrażenie zrobiłyby na mnie obie postaci, przy bezpośrednim kontakcie już w samej grze...
Ja akurat lubię wiedzieć o grze (bohaterach) możliwie najwięcej.
Okres oczekiwania na premierę, karmienie się kolejnymi nowinkami, to coś co sprawia mi frajdę.
Nie tak dużą jak sama gra oczywiście, ale zawsze.
Siłą rzeczy jestem też wyjątkowo spoilo odporny. W zasadzie zniosę wszystkie z wyjątkiem tych kluczowych dla głównego wątku.
Słowo względem zróżnicowania waluty.
Moim zdaniem nie wpłynie to specjalnie na wiarygodność świata, a za złudzenie żyjącego uniwersum odpowiadają przede wszystkim inne sprawy.
Na przykład cykl dnia enpeców, to jak reagują na poczynania gracza, możliwość interakcji tak z graczem, jak i między sobą, oraz oczywiście cykl dobowy i dynamiczna pogoda.
Nie przeczę, zróżnicowana waluta stanowiłaby miły smaczek, ale jednak tylko smaczek.
Gry stawiają z reguły na zunifikowany środek płatniczy, bo tak jest wygodniej i przejrzyściej.
Dlatego nawet w rozbudowanych strategiach pokroju Europy Universalis mamy jedną walutę dla wszystkich państw i nikogo to specjalnie nie razi.
Czy jest sens implementacji takiego zróżnicowania w W3, który przecież złożoną grą strategiczną czy ekonomiczną nie jest? No nie wiem.