Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
W ogóle dziwi mnie jedno - dlaczego z tej dziewczyny nie zrobiono jakieś cosplejerowej czarodziejki? Wtedy taka nieco nudna, ale jak najbardziej "poprawna" (i "poprawiana") uroda byłaby jak najbardziej na miejscu.
 
Chyba jestem purystą wiedźmińskim, serio? Ciri z umalowanymi oczami? serio? i to z kiepsko umalowanymi? wygląda jak w połowie drogi do bycia zombiexP
 
Tak, Ciri malowała się, nie raz i nie dwa. Zaczęła jeszcze w Kaer Morhen, Triss jej pokazała. A strój, w którym się pani prezentuje, jakoś szczególnie mocno nie odbiega stopniem rozchłestania od tego, co widać u Ciri.
Ja tu widzę tendencję do wynoszenia Ciri na ołtarze, prawie świętą męczennicę zaraz z niej zrobicie. Zero makijażu, nienaganne maniery, zapięta skromnie pod szyję, suknia do kostek. Jak będzie miała dziecko, to pewnie niepokalanie poczęte.
Zacznijcie używać formy Cirilla, będzie wam łatwiej się przestawić z Ciri-dziecka na Ciri-kobietę.
 
Last edited:
Tak, ale makijaż w Kaer Morhen czy podczas zadawania się ze Szczurami to jedno a drugie to wałęsanie sie z mieczem po innyuch światach i czasach. Choć prawda, nie wiemy co panna porabiała w czasie między sagą a grą, może rzeczywiście sie malowała. Niemniej jednak w tym konkretnym cosplayu makijaż mocno ssie, szczególnie te czarne jak dupa szatana brwi.
 
Tak, Ciri malowała się, nie raz i nie dwa. Zaczęła jeszcze w Kaer Morhen, Triss jej pokazała. A strój, w którym się pani prezentuje, jakoś szczególnie mocno nie odbiega stopniem rozchłestania od tego, co widać u Ciri.
Ja tu widzę tendencję do wynoszenia Ciri na ołtarze, prawie świętą męczennicę zaraz z niej zrobicie. Zero makijażu, nienaganne maniery, zapięta skromnie pod szyję, suknia do kostek. Jak będzie miała dziecko, to pewnie niepokalanie poczęte.
Zacznijcie używać formy Cirilla, będzie wam łatwiej się przestawić z Ciri-dziecka na Ciri-kobietę.

Znaczy to jest to, co Ci się wydaje, że piszą tu forumowicze? No to ładnego chochoła sobie ustawiłeś, gratuluję.
Mi, na przykład chodzi o dostosowanie ciucha do okazji. Rozchełstana koszulina w podróży nie jest ani wygodna, ani praktyczna i tyle.
 
Znaczy to jest to, co Ci się wydaje, że piszą tu forumowicze? No to ładnego chochoła sobie ustawiłeś, gratuluję.
Mi, na przykład chodzi o dostosowanie ciucha do okazji. Rozchełstana koszulina w podróży nie jest ani wygodna, ani praktyczna i tyle.
Jak widać nie tylko ja mam takie wrażenie, pogratuluj też innym. I skąd ty wiesz, jaka to okazja? Ona ucieka, a nie wybrała się na wycieczkę krajoznawczą z plecakiem i namiotem. Być może nie miała za dużo czasu na ubranie się stosownie do okazji, którą sobie wyobrażasz. I spojrzałaś właściwie na ten obrazek? Pretensje do redów proszę kierować, że puścili Ciri w tak niebezpieczną podróż w koszulinie, spod której cyc wystaje.
 
Wybaczcie, ale ta blizna już i tak dodaje "charakteru", a dodatkowe uwiarygodnianie postaci sprawiłoby, że gracze (którzy lubią oglądać ładne panie w obcisłych ciuchach) oceniliby ją nisko. Tu działa ten sam mechanizm, który sprawia że w azjatyckich MMO niesamowicie potężne zbroje ograniczają się do stalowej bielizny, która odsłania więcej niż przeciętne bikini. Tak ważna postać po prostu musi być pociągająca, takie prawa rynku.
 
Kufa cały czas mam wrażenie jakby dawała elfom za jedzenie, może przez ten makijaż :/ No, ale cóż, zawsze mogło być gorzej.

Ja to bym powiedział, że oddaje elfom jedzenie. Ale to akurat mało istotne w cosplayu ;p Ja tam się cosplejami nie jaram więc się zagłębiam za bardzo w temat cosplayerek W3.
 
Narzekacie jakby to był koniec świata, albo jeszcze gorzej. To jest cosplay, widział ktoś kiedyś jakiś? To ma być przesadzone, to ma przyciągać wzrok, to nie ma być obojętne dla odbiorcy. Byście byli zadowoloeni, jakby Ciri wystąpiła w worku pokutnym? Jest zła, bo nie jest taka, jaka jest w Waszym wyobrażeniu? Toć to dziewczyna, teraz to już w sumie kobieta, zlitujcie się. Nie lubiła swojej blizny, zakrywała ją włosami. Teraz jak trochę już podrosła zaczęła nosić makijaż by ją przysłonić i odwórcić uwagę od niej.
Tak samo nie przypominam sobie, by gdziekolwiek w sadze było napisane, że Ciri była płaska jak decha. Może i jej zaokrąglenia nie są najbardziej wygodne w walce, ale co ma zrobić, odciąć sobie?
Jedyna do czego się mogę przyczepić to brwi, fakt są za ciemne. Reszta wg mnie stoi na bardzo wysokim poziomie.
 
Tak samo nie przypominam sobie, by gdziekolwiek w sadze było napisane, że Ciri była płaska jak decha. Może i jej zaokrąglenia nie są najbardziej wygodne w walce, ale co ma zrobić, odciąć sobie?
Powiedz proszę, że tylko udajesz, że nie doczytujesz tego, co ludzie piszą...
Przecież chodzi o to, że cosplejerka ma cycki na wierzchu, nie o to, że je ma.

To ma być przesadzone, to ma przyciągać wzrok, to nie ma być obojętne dla odbiorcy.
Ale czy w ramach tego musi być głupie?
 
Last edited:
@Mal hmm, po pierwsze, bluzeczka jest tylko sznurkiem związywana, podczas nawet chodzenia może się rozwiązać, nei widze problemu.
Po drugie, tutaj nie wygląda jakby gdziekolwiek uciekała, mogła się nawet rozwiązać, by się przewietrzyć.
A po trzecie, Ciri została wychowana dosyć luźno. Sporo czasu spędziła sama, sporo czasu też spędziła wsród szczurów, a nie sądzę by ktokolwiek ubierał się tam jak zakonnica. Możliwym jest, że nie widzi w tym zupełnie niczego zbereźnego jak wy, a jest jej tak wygodniej, bo nie jest jej gorąco, tak jakby było gdyby była w kaftanie.

E: głupie jest wg Ciebie :d
 
Jestem z przeciwnikami szczucia cycem. Jeszcze się może niepotrzebnie dostać za to Redom. Uprzedmiotowianie kobiet jest dużym tematem i już nie tylko podejmowanym przez histerycznych wojowników o sprawiedliwość społeczną, ale sensownych przedstawicieli mediów w ogóle. Szczególnie to głupie, że dopiero co Miles Tost przekonywał, że nie sprzedają Witchera sexem http://www.playstationlifestyle.net...developing-for-playstation-and-other-details/
 
@_dmitrij_ ktoś tu chyba lekko przesadza. Nie ma żadnego szczucia cycem, jest dekolt. Wyjdź na ulicę, zobaczysz takich sporo, zwłaszcza w taką pogodę. Po drugie to nie sądzę, by REDzi kazali jej mieć taki dekolt, to tylko wizja artystyczna cosplayerki.
 
Niektórzy mają chyba za gorąco, Ciri Cosplayowa jest zdecydowanie bardziej zakryta niż odkryta a tu miejscami taka dyskusja odchodzi jakby biegała z samym mieczem. Poza tym trzeba pochwalić Lee Anne za włożony trud i za to że zgodziła się współpracować z CDPR i promować Dziki Gon nikt njej nie zmuszał. A tutaj zacznie się sąd że brwi że cyc a nikt nie powie dziękuje po prostu. Każdy ma inne wyobrażenie o Ciri i raczej wszystkim się nie dogodzi, ale wypadało by tak nie zachowywać się subiektywnie i wyłącznie krytykować, a choć trochę docenić REDów za te akcję i panie za dokonaną pracę.
 
to tylko wizja artystyczna cosplayerki.
Wystarczy popatrzeć na jej inne cospleje, by zauważyć, że to jej jedyna wizja ;)

Ja lubię szczucie cycem tam, gdzie ma ono sens. Tutaj niezbyt go dostrzegam (sens, nie cyca)

A tutaj zacznie się sąd że brwi że cyc a nikt nie powie dziękuje po prostu.
Nie mam za co jej dziękować, to nie dziękuję.
Ponadto zwracam uwagę, że to jej PRACA (wystarczy zajrzeć na profil na fb. Pomijam tu niezbyt mądre wynurzenia, bo rozumiem, że to ma być taki "styl")
 
Last edited:
Jakby nikt nie zauważył Ciri w Wiedźminie 3 (trailer miecz przeznaczenia) również ma ZAUWAŻALNIE CZARNE i spore brwi, a po trailerze nikt nie darł szat jak ona wygląda, ludzie trochę dystansu, to nie jest model z gry tylko Cosplay. Na niektóre rzeczy trzeba patrzeć z przymrużeniem oka.
 
Jakby nikt nie zauważył Ciri w Wiedźminie 3 (trailer miecz przeznaczenia) również ma ZAUWAŻALNIE CZARNE i spore brwi, a po trailerze nikt nie darł szat jak ona wygląda, ludzie trochę dystansu, to nie jest model z gry tylko Cosplay. Na niektóre rzeczy trzeba patrzeć z przymrużeniem oka.
Spoko mamy jeszcze jakieś 20 stron dyskusji przed sobą i do tego dojdziemy :p

A tak w ogóle:
 
Top Bottom