Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
Ale ten bobasek chyba w kapuście znaleziony, bo ani Yennefer ani Geralt nie mają za bardzo możliwości. Ewentualnie to znany z przepowiedni niszczyciel światów z krwi Ciri.
E tam zaraz kapusta, po prostu adoptowany :p Yennefer zawsze marzyła o bobasku, co nie? :p

Chociaż taki wnuczek - niszczyciel światów też jest interesującym rozwiązaniem :p
 
Dobra, czas opisać swoje wrażenia, na zimno, gdy emocje już opadły (a te były skrajne, od zachwytów po chęć spalenia siedziby firmy :p), wrzucam tutaj, bo wydaje mi się że to odpowiedni temat.

Zacznijmy od tego co bardzo mi się podoba, a więc, po pierwsze... może lepiej będzie wymienić wszystko po myślnikach:
- Ator (zgrozo, myślałem że wyrzucę przez okno komputer gdy go oglądałem, ale czego nie robi się z miłości :p) wspominał o tym że wśród przeciwników występuje hierarchia i na przykładzie wilków opisał sytuację w której po zabiciu samca alfa wataha przestawała współpracować, stawała się słabsza ("traciła buffy").
- Biała koszula rodem z W1, bardzo mnie to uszczęśliwiło.
- Możliwość jedzenia i picia alkoholu
- Alchemia też wydaje się bardzo ciekawa, ale tu do puki nie zobaczę tego na własne oczy, z zachwytami się jednak wstrzymam.
- Animacje postaci są super, to jak Geralt porusza się w walce, to jak poruszają się przeciwnicy, itd. po prostu bomba.
- ŻYJĄCY ŚWIAT, wreszcie widać o co chodziło REDom gdy o tym mówili, dawno nie widziałem tak dobrze odwzorowanej "makiety", miasta/wsie żyją własnym życiem, dzieci bawią się, chłopi pracują, olbrzymia ilość różnorakich zwierząt które hasają sobie tu i tam, wszystko wygląda bardzo realistycznie i co najważniejsze, odwzorowane jest niezwykle dokładnie (ach te wsie. to wnętrze tawerny).
- Niebo wygląda bardzo ładnie, podobnie warunki pogodowe (wiatr), aż szkoda że jeszcze nie ma filmiku opisującego te elementy gry, bardzo mnie ciekawią również te cienie chmur.
- Pancerze Geralta bardzo mi przypadły do gustu, ale wciąż czekam na kurtki podobne do tej z W1.
- Roślinność, no właśnie, roślinność (i tu przechodzę powoli do oceny grafiki), tu zaczynają się schody, z jednej strony wygląda bardzo ładnie, choćby modele drzew bardzo mi się podobają (szczególnie iglastych), ale obok nich stoją dużo słabsze rośliny karłowate, które wyraźnie powinny być nieco dopracowane, choć i tu ciężko jest oceniać, bo miejscami wygląda to naprawdę pięknie (gdy Geralt zeskakuje z konia na Skellige). Trawa w niektórych miejscach (obóz Nilfgaardu) wręcz tańczy na ziemi, co wygląda strasznie dziwnie, do tego roślin jest dużo mniej niż na trajlerach.
- Modele postaci są natomiast świetne, zbóje w karczmie, wojskowi, czy pan dowódca wyglądają po prostu świetnie.
- Natomiast podłoże jest okropne, przydała by się tam jakaś teselacja, czy coś (z góry uprzedzam, nie znam się, więc mogę pisać głupoty), chodzi o to że wszystko jest strasznie płaskie i wygląda to po prostu okropnie i widać to dokładnie na wybrzeżu. REDZI BŁAGAM POPRAWCIE TO, BO PSUJE TYLKO OBRAZ GRY.
- Śnieg! Serio? To jest śnieg? moim zdaniem wygląda on strasznie słabo, jakby ktoś wylał białą farbę na ziemię, w ogóle nie przypomina tego białego puchu który mam przed oknem (choć tu mogło mnie spaczyć AC3 gdzie ten śnieg wyglądał świetnie).
- Krew, (fragment z Gryfem), wygląda dziwnie, na trupie konia wygląda jak jakiś lakier, czy farba, a ta kapiąca z pyska Gryfa jak dla mnie jest strasznie słaba. Całą ta scena jest jakaś taka brzydka, tekstura ziemi (piasku) wygląda dziwnie, tak samo ten trup konia jakiś taki niedopracowany, jakby z plasteliny zrobiony, ogólnie całokształt wygląda słabo (pomijając animacje), jakoś tak strasznie kolorowo, może zbyt kolorowo, nierealnie? Popracował bym jeszcze nad tą sceną.
- Cegły, blee, wiem że poprawili, ale boje się że takich "kwiatków" będzie więcej, a to wręcz niszczy cały obraz gry, ta scena wyglądała prawie jak CGI (przynajmniej ja miałem takie wrażenie), ale te cegły zniszczyły całokształt... proszę REDzi, niech testerzy mają to na uwadze i wyszukują takie rzeczy.
- Woda jakaś taka dziwna, nie wiem jak to opisać, podczas nurkowania również wygląda dziwnie, świat podwodny jest jakby niedopracowany, mała ilość roślinek (glonów?) wszystko jakieś takie...
- Niektóre elementy otoczenia są strasznie przejaskrawione, jakby pomalowane pastelami (było to widać również na 35 min gameplayu w tej wiosce), ale to wrażenie może być spowodowane wolnym doczytywaniem tekstur.
- Efekty cząsteczkowe, a raczej ich brak (o może nie całkowity) bardzo mnie niepokoją, @Marcin Momot czy będą one występowały w grze i jak będą wyglądały?
- Ciekawi mnie czy w grze pojawią się chmury w okół szczytów jak na SoD.
- Dziwnie wygląda drugi (czy nawet trzeci) plan, w stosunku do tralerów jest strasznie ubogi w detale, może lepiej by to wyglądało gdyby odległe obiekty były nieco rozmazane (coś podobnego dzieje się po rozmowie z Jango Fettem Djenge Frettem)?

Ogólnie widać downgrade względem trailerów (nie, nienawidzę tego słowa), ale ciężko mi ocenić czy jest to downgrade zamierzony (znaczy będzie tak i już, bo inaczej optymalizacja nie idzie), czy po prostu jest to wina niedopracowania gry, bo po poprawieniu niektórych tekstur, roślinności i podłoża, oraz po dodaniu efektów cząsteczkowych gra wygląda prawie tak jak na SoD trajlerze (choć miejscami wygląda wręcz okropnie patrz scena z Gryfem), mam nadzieję że zostanie to poprawione, a moje czepialstwo wzięte przez REDów pod uwagę ( @Marcin Momot liczę na Ciebie), ale trzeba przyznać że gra już teraz wygląda bardzo ładnie i nie rozumiem czepialstwa niektórych portali growych. Choć do poziomu trailerów brakuje jeszcze trochę.
Swoje wrażenia opieram oczywiście o wersję nieskompresowana, bo po tej którą widziałem na youtube wręcz chciało mi się płakać i gdybym dał ponieść się emocją i od razu napisał ten tekst, wyglądałby on z goła inaczej, przy czym nie szczędził bym pewnie wulgaryzmów, ale to chyba świadczy że jednak mi zależy, nie?

No i teraz mam zamiar przejść do wylewania kwasu, a mianowicie OPTYMALIZACJA... co jest REDZI, WTF? Jeśli to są wysokie, a komp który je ciągnął i dławił się kosztuje ok 6 tys. (nie jestem ekspertem, ktoś na forum chyba tak wycenił), przy czym dusi się na 30 klatkach, to dobrze nie jest, @Marcin Momot jak to z tym jest? Strasznie mnie to irytuje szczególnie że na konsolach podobno gra wygląda "niewiele gorzej", czyżby był to kolejny konsolowy port? Mam nadzieję że nie, choć strasznie boje się o ten element, w końcu pozostało niecałe 3 miesiące, 3 MIESIĄCE!, a tu jeszcze tyle pracy.
Drugą rzeczą jaka mnie niepokoi i strasznie denerwuje zarazem (nawet nie wiecie jak bardzo i lepiej dla was żebyście nie wiedzieli ;)) jest "dostarczanie jednakowych wrażeń niezależnie od platformy"... SERIO? A gdzie to WYCISKANIE OSTATNICH POTÓW Z KAŻDEJ PLATFORMY, BEZ USTĘPSTW I KOMPROMISÓW DO DIASKA. co jest z wami REDzi? Przecież to jest czysta głupota, tym bardziej że komputer jest nieporównywalnie droższy i zarazem mocniejszy od konsol... Szczerze wolałbym by te wszelkie duperele od Nvidii nie pojawiły się w grze, natomiast w zamian za nie dostalibyśmy bardziej dopracowaną warstwę wizualną.

Post ten wygląda jakbym patrzył tylko na grafikę i był jednym z tych którzy uzależniają od niej kupno gry i może po części tak jest (choć starałem się wszystko opisać jak najbardziej obiektywnie), bo choć grafika wystarczyłaby mi jak w drugim Wiedźminie (ba nawet jak w pierwszym, który do tej pory uważam za piękny), to swoją opinię opieram tu również o wymagania, które są kosmiczne jeśli rzeczywiście na takich komputerach jak na pokazach (o ile pan z PurePC się nie mylił, a zakładam że nie), gra by tak wygląda na chwilę obecną, a wygląda jedynie "ładnie" (w stosunku do wymagań), to jest coś nie tak najwyraźniej z optymalizacją, lub po prostu zostaliśmy zrobieni w konia, a gra nigdy nie wyglądała jak na filmikach promocyjnych, w co nie chce mi się do końca wierzyć, bo wydaje mi się i jak widzę nie tylko mi, że gra powinna wyglądać co najmniej jak na SoD trajlerze...

Na zakończenie dodam, że pewnie nie napisałem wszystkiego co chciałem, więc może jeszcze coś dopiszę. Cholera strasznie tego dużo, ściana tekstu, myślałem że mniej :p...
 
Dobra, czas opisać swoje wrażenia, na zimno, gdy emocje już opadły (a te były skrajne, od zachwytów po chęć spalenia siedziby firmy ), wrzucam tutaj, bo wydaje mi się że to odpowiedni temat.
[...]
Pozostaje mi jedynie zgodzić się z tym postem w całej jego rozciągłości. :thumbup:
 
Jakbym ja miał na chłodno podsumować ostatni gameplay i to co usłyszałem, przeczytałem z relacji dziennikarzy to mogę powiedzieć, że szykuje się naprawdę świetna gra. :) Jakoś mnie słabsze tekstury oraz roślinność nie kłuły w oczy, bardziej byłem pochłonięty podziwianiem tego barwnego świata. Owszem nie wygląda to tak jak na wcześniejszych screenach czy trailerach, no, ale co zrobić. Mimo wszystko gra nadal wygląda bardzo ładnie i nie ma ładniejszej gry w otwartym świecie. A cut-scenki i dialogi wyglądają wręcz fenomenalnie. Niedawno porównywałem twarze postaci z W3 do tych z filmu Beowulf i nadal podtrzymuję zdanie, iż trzeci Wiedźmin nie ma się czego pod tym względem wstydzić. Jeśli chodzi o oprawę graficzną to może dałbym wybór jeśli chodzi o nasycenie kolorów, tak jak to było w Arcanii, choć pewnie znając mnie szybko pozostałbym przy tej bardziej kolorowej wersji.
Takiej walki i czystego gameplayu mało widzieliśmy, lecz prezentuje się to świetnie. Pewnie do samej premiery walka będzie jeszcze dopieszczana. Chciałbym jednak mieć możliwość samodzielnego przybliżania i oddalania kamery, bo pewnie walka widziana z bliska robiłaby o wiele większe wrażenie. Taka kamera odjeżdżająca od postaci na kilkanaście metrów jest dobra kiedy otacza nas spora grupa wrogów, ale po co ma odjeżdżać gdy przeciwnik jest jeden, albo jest ich mniej i wszyscy podchodzą z tej samej strony? Z większości relacji wyczytałem, iż gra jest lepiej zbalansowana przez co przed każdą walką zmusza nas do solidnego przygotowania i używania wszystkich sztuczek. To jest fajne. Sama alchemia jak i crafting też nie budzą moich zastrzeżeń. Troszkę dziwnie brzmią opisy rozwoju postaci. Wygląda na to, że będą umiejętności, które będzie można sobie "uaktywnić", przed każdą walką będziemy mogli wybrać potrzebne w danym starciu zdolności. Zobaczymy jak sprawdzać się to będzie w praktyce.
Cieszy fakt, że nawet najmniejsze questy okazują się bardziej rozbudowane niż można się tego spodziewać na początku. Koniec z nudnymi i nic nie wnoszącymi fedeksami! Chociaż Ator wspominał, że przy okazji wykonywania jakiegoś zadania, do dziennika wpadało mu kilka kolejnych. Niezbyt lubię być zasypywany i przytłaczany dużą ilością zadań (pozdrawiam Skyrim...), choć skoro w W3 są tak dobre, to nie ma na co narzekać. :p W Gothicach też w początkowych rozdziałach była masa dostępnych misji (choć nie wpadały one przez "przypadek") i może można było się poczuć przytłoczonym, ale dość szybko się je "ogarniało". Z takich drobnostek to Gwint był bardzo chwalony, co cieszy. Mam nadzieję, że będzie to gra w którą miło będzie zagrać od czasu do czasu. Kościany poker mimo całego mojego sentymentu, jakoś szybko powszednieje i z pewnością nie ma do zaoferowania aż tak dużo jak karcianka. A jak ktoś będzie chciał pograć w kości to może uruchomić W1. :)
Projekt świata zasługuje na pochwałę, każda lokacja wydaje się być dopieszczona do minimum. Mam nadzieję, że pomimo swego ogromu i rozmachu, będzie mu bliżej do Gothiców, a z zapowiedzi wynika, że tak będzie. Tam żaden element nie wydaje się przypadkowy i jest uzasadniony, w W3 wnioskując z kilku wrażeń, będzie tak samo, co cieszy. Lokacje żyją i wreszcie doczekam się gry, która na miarę 2015 roku przedstawi to co 14 lat temu udało się Gothicowi: wiarygodny świat, tętniący życiem w którym postacie reagują na nasze poczynania. Dodając do tego cykl dobowy i pogodowy otrzymujemy alternatywny świat, który cały czas będzie nas przyciągał. Dlatego gry, które nie posiadają tych elementów, pomimo całego swego przepychu, jakoś szybko ulatują z pamięci.
O udźwiękowienie się nie martwię, gdyż zarówno soundtrack jak i głosy postaci, zarówno w polskiej jak i angielskiej wersji, zapowiadają się doskonale. Już teraz można napisać, że będzie to jeden z najmocniejszych punktów Wiedźmina 3.
Gra zapowiadała się świetnie wzbudziła ogromny hype, zdobyła masę nagród jeszcze przed swoją premierą i wg mnie nic się nie zmieniło. Nadal ma szansę podbić serca graczy, mimo, iż nie wygląda jak na trailerze VGX. Pewnie trochę rozczarowań jest, wynika to pewnie z faktu, że Redzi sami podsycali ten hype, a oczekiwania były ogromne, niemal niemożliwe do spełnienia. Gdy tak patrzę na Gothica i Gothica II: Noc Kruka, które zajmują pierwsze miejsce na mojej liście gier wszech czasów to widzę, że Wiedźmin 3 ma wszystko by zająć ich miejsce. Czas najwyższy! Wystarczy spojrzeć na Skyrima, który wzbudził ogólny zachwyt, zebrał masę maksymalnych not, choć miał masę pomniejszych bugów i niedoróbek. Nie mówiąc już o tym, iż nawet bez nich nie byłby grą idealną. Tam ani fabuła nie wzbudza emocji, ani postacie nie zapadają w pamięć, a jego główną zaletą jest ogromny świat wypełniony lochami i jaskiniami oraz zadania poboczne, które są dużo ciekawsze od tych głównych. Jednak spora liczba tych zadań to zwykłe fedeksy generowane losowo. Wystarczy teraz spojrzeć na Wiedźmina 3, który zapowiada się na grę kompletną: ze świetną, wielowątkową fabułą i wyrazistymi postaciami; dużym, otwartym, żyjącym światem; dynamicznym systemem walki, który daje masę możliwości oraz oprawą audiowizualną na wysokim poziomie. Takie chłodne spojrzenie na grę czasami jest dobre, bo może Redzi będą mieli trochę niespełnionych obietnic, ale nie znaczy to, że gra już nie może być rewelacyjna.
No i to by było na tyle, choć martwi mnie optymalizacja, bo pomimo pewnych cięć, gra nadal potrzebuje mocarnego sprzętu, nawet na minimalne detale. Zważywszy na ten fakt to dość prędko sobie nie pogram, a sprzętu jakoś zmieniać nie chcę, gdyż dobrze się sprawuje. A poza W3 jest naprawdę masa gier, które mogę sobie spokojnie nadrobić. :D
 
Last edited:
Hmm ciekawa opcja będzie taka , że w trakcie gry będzie można sobie zmienić poziom trudności ;) , dodatkowy plus będziemy mieć misję z Vesemirem co mnie cieszy ;), kolejna rzecz jeżeli zakończyliśmy wiedźmina 2 to będzie to miało inny stosunek ludzi do nas . Same plusy tylko szkoda , że zrezygnowano z opcji wrażliwych miejsc u potwora , ale to się przeboleje ;).
 
@S15YNWA - @Ant15tarrr dobrze Ci radzi:


Jesteś tu świeży - poobserwuj, zapisz spostrzeżenia i nie podskakuj. Zauważ, że większość użytkowników posiadających czterocyfrową liczbę postów z piątką z przodu (lub jeszcze wyższą cyfrą) nie pajacuje i zachowuje się z godnością - bierz z nich przykład.
I pamiętaj, że hejt rzucony z wiaterkiem, wraca zwykle na skrzydłach tornada.
Nie tak. Tak:
,, Zawsze sikałeś pod wiatr, ale teraz naszczałeś na huragan.'' - Vilgefortz.
;)
 
Marcin Iwiński said:

Nie miałem zamiaru nic pisać na temat moich odczuć względem Wiedźmina 3, ale ta wypowiedź mnie zachęciła.

Połączenie publikowanych od pewnego czasu (a w szczególności w ostatnich dniach) materiałów, informacji oraz wydźwięk wywiadów z członkami studia CDPR sprawił, że obecnie nie mam już żadnych wygórowanych oczekiwań w stosunku do gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Spodziewam się, że gra będzie:

  • typową grą przygodową akcji z elementami RPG w stylu amerykańskim, z nudnawą, mało oryginalną historyjką, za to utkaną tu i ówdzie promowaną ostatnio przez pewne kręgi ideologią,
  • miała płytką rozgrywkę kierowaną głównie do osób, które w gry grać nie potrafią i/lub nie lubią (interesuje je tylko historyjka - tak naprawdę chcą tylko obejrzeć taki długi film)*,
  • przeciętną wizualnie bo równaną do najsłabszej platformy, na którą jest produkowana,
  • kiepsko zoptymalizowaną na PC, zarówno pod względem płynności, jak i interfejsu użytkownika.


Nie zrozumcie mnie źle. Te słowa tylko brzmią jak ostra krytyka, ale w kontekście dzisiejszego rynku gier nią nie są. To opis pasujący do 90% gier AAA wydanych w ciągu ostatnich 4-5 lat. Wiedźmin 3 będzie po prostu jedną z nich. I niczym więcej. A szkoda, bo liczyłem na coś więcej. Odnoszę też wrażenie, że początkowo, przynajmniej część zespołu CDPR mierzyła w coś więcej. Tymczasem życie, jak to ma w zwyczaju, zmusiło ich do weryfikacji tych ambicji i koniec końców wygrało to co zawsze...

Tak więc, na Wiedźmina 3 nie czekam z zapartym tchem. Nie czekam wcale. Pewnie spróbuję zagrać, bo mam zamówioną kolekcjonerkę (nie zrezygnuję z niej bo to dobra inwestycja), ale gry, których wypatruję z wypiekami na twarzy, to obecnie przede wszystkim nowy Torment, Pillars of Eternity i Underrail (jeszcze kilka miesięcy temu wyprzedzał je Wiedźmin 3).

* w tym punkcie posłużyłem się hiperbolą, ale nie zmienia to faktu, że spodziewam się po Wiedźminie 3 rozgrywki płytkiej, przeznaczonej dla mało wymagającego odbiorcy.
 
Last edited:
  • typową grą przygodową akcji z elementami RPG w stylu amerykańskim, z nudnawą, mało oryginalną historyjką, za to utkaną tu i ówdzie promowaną ostatnio przez pewne kręgi ideologią,
  • miała płytką rozgrywkę kierowaną głównie do osób, które w gry grać nie potrafią i/lub nie lubią (interesuje je tylko historyjka - tak naprawdę chcą tylko obejrzeć taki długi film)*,
  • przeciętną wizualnie bo równaną do najsłabszej platformy, na którą jest produkowana,
  • kiepsko zoptymalizowaną na PC, zarówno pod względem płynności, jak i interfejsu użytkownika.
Jedynie co do ostatniego punktu się nie wypowiem, bo sam też obawiam się, jak to będzie z tą optymalizacją na PC, ale w pozostałych punktach to trochę pojechałeś ;P Nudna, mało oryginalna historyjka? A czy którykolwiek poprzedni Wiedźmin miał nudną historyjkę? Nie. A teraz twórcy stają na głowie, by w tym okoronowaniu swojego dorobku RPG pobić wszystko, co było do tej pory, z porywającą historią na czele. Przeciętna wizualnie? Wskaż mi więc ładniejsze RPG z otwartym światem. Płytka rozrywka? To co musiałoby się znajdować w tej grze, byś uznał ją za głęboką? No i co oznacza "gra przygodowa akcji z elementami RPG w stylu amerykańskim"? Jesteś w stanie porównać tą grę do jakiegokolwiek amerykańskiego przykładu? Bo moim zdaniem czerpie garściami z klasycznych Gothiców, które są najlepszymi przykładami europejskiego RPG. Chyba, że ta "amerykańskość" to takie określenie na wszystko, co gorsze, głupsze, nowocześniejsze czy choćby bardziej przyjazne dla gracza :p

ale gry, których wypatruję z wypiekami na twarzy, to obecnie przede wszystkim nowy Torment, Pillars of Eternity i Underrail
Nie czekam, nie czekam, nie czekam. Kompletnie mnie nie interesują. Widocznie jestem tym mało wymagającym odbiorcą, który grać w gry nie potrafi, a interesuje go tylko historyjka :p


Podsumowując: jeżeli chodzi o wrażenia dziennikarzy z hands-on dotyczące fabuły i rozgrywki, to są jednoznaczne - te elementy są w***bane w kosmos (pardon, ale chwilowo nie mogłem znaleźć trafniejszego określenia w języku polskim ;P). Dziennikarze narzekali głównie na kilka rzeczy: że oprawa graficzna jest "tylko" świetna, a miała być fenomenalna i lepsza niż w jakiejkolwiek grze komputerowej, że wymagania są stanowczo za duże oraz że przewijają się w grze jeszcze pewne niedoróbki, które należy poprawić. Tymczasem, jak widzę, z powodu tego niewielkiego procenta krytyki niektórzy już zaczynają przez to uważać, że w grze leży dosłownie wszystko ;P
 
Last edited:
Nudna, mało oryginalna historyjka? A czy którykolwiek poprzedni Wiedźmin miał nudną historyjkę? Nie.
A jakie to ma znaczenie? Cele w przypadku W3 są inne, niż w przypadku W1 chociażby. Sam Iwiński o tym mówi.

A teraz twórcy stają na głowie, by w tym okoronowaniu swojego dorobku RPG pobić wszystko, co było do tej pory, z porywającą historią na czele.
To ma czegoś dowodzić, czy tylko chciałeś nam napisać w co bardzo wierzysz?

Przeciętna wizualnie? Wskaż mi więc ładniejsze RPG z otwartym światem.
Nie mam do czego porównywać. Wiedźmin 3 jeszcze nie został wydany. Zwróć jednak uwagę, że napisałem, że spodziewam się przeciętnej wizualnie gry, a nie, że W3 taką jest. To duża różnica.

Płytka rozrywka? To co musiałoby się znajdować w tej grze, byś uznał ją za głęboką?
Zapominasz, że pisze o swoich subiektywnych odczuciach, które powstają w wyniku przykładania do tego co widzę i słyszę moich subiektywnych miar. A w doniesieniu do rozgrywki, na moją opinię wpływa wiele mniejszych i większych czynników, choćby ogłupiona alchemia, czy niepokojące informacje na temat rozwoju postaci...

No i co oznacza "gra przygodowa akcji z elementami RPG w stylu amerykańskim"? Jesteś w stanie porównać tą grę do jakiegokolwiek amerykańskiego przykładu?
Pewnie, nawet sporo: Skyrim, Mass Effect, Dragon Age, Fallout 3, GTA V, Saints Row itd. (uprzedzając, kanadyjski=amerykański - w stylu gier nie ma żadnej znaczącej różnicy)

Bo moim zdaniem czerpie garściami z klasycznych Gothiców, które są najlepszymi przykładami europejskiego RPG.
Rozumiem. Masz prawo do takich wniosków. Nawet jeśli są bardzo daleko idące.

Chyba, że ta "amerykańskość" to takie określenie na wszystko, co gorsze, głupsze, nowocześniejsze czy choćby bardziej przyjazne dla gracza
Masz oczywiście prawo tak postrzegać „amerykańskość”.


Nie czekam, nie czekam, nie czekam. Kompletnie mnie nie interesują. Widocznie jestem tym mało wymagającym odbiorcą, który grać w gry nie potrafi, a interesuje go tylko historyjka
Widocznie.

Podsumowując: jeżeli chodzi o wrażenia dziennikarzy z hands-on dotyczące fabuły i rozgrywki, to są jednoznaczne - te elementy są w***bane w kosmos (pardon, ale chwilowo nie mogłem znaleźć trafniejszego określenia w języku polskim ;P). Dziennikarze narzekali głównie na kilka rzeczy: że oprawa graficzna jest "tylko" świetna, a miała być fenomenalna i lepsza niż w jakiejkolwiek grze komputerowej, że wymagania są stanowczo za duże oraz że przewijają się w grze jeszcze pewne niedoróbki, które należy poprawić.
Ja odniosłem zupełnie inne wrażenie, ale wiadomo, każdy tekst pisany odbiera po swojemu.

Tymczasem, jak widzę, z powodu tego niewielkiego procenta krytyki niektórzy już zaczynają przez to uważać, że w grze leży dosłownie wszystko
To faktycznie niedopuszczalne! Kto tak zaczyna uważać? Trzeba go natychmiast pouczyć, że nie ma prawa!
 
Mam pytanie odnośnie rozgrywki, a konkretniej walki- dziwię się, że dopiero teraz zwróciłem na to uwagę...Geralt nie ma śladów krwi na mieczu po zabiciu powtora/człowieka... nie mówiąc już o tym, że może krew powinna być też np na jego ubraniu itd. Czy ktoś wie coś na ten temat ? Czy CDP zamierza do maja wzbogacić grę o taki "efekt" ?
 
A jakie to ma znaczenie? Cele w przypadku W3 są inne, niż w przypadku W1 chociażby. Sam Iwiński o tym mówi.
To, że cele są inne nie znaczy, że fabuła będzie gorsza. Wręcz przeciwnie, zapowiada się najdojrzalszy Wiedźmin z jeszcze bardziej nieoczywistymi wyborami.

Pewnie, nawet sporo: Skyrim, Mass Effect, Dragon Age, Fallout 3, GTA V, Saints Row itd. (uprzedzając, kanadyjski=amerykański - w stylu gier nie ma żadnej znaczącej różnicy)
Każda z wymienionych gier ma coś czego jej brakuje w stosunku do Wiedźmina 3, pomijam już tutaj GTA V i SR, bo ciężko porównywać erpega do gier akcji. W grach Bethesdy z reguły nie ma wciągającej, rozbudowanej fabuły i wyrazistych postaci. Z kolei BioWare stawia na fabułę, lecz znowu brak jest nieco większych mapek, iluzji życia w świcie gry itp. Dlatego W3 najłatwiej porównać mi do serii Gothic, która niejako jest pośrodku. Podczas rozgrywki jest sporo miejsca na eksplorację, ale też nie zapomina się przy tym o wątku głównym. Tyle, że trzeci Wiedźmin idzie przy tym jeszcze dalej i oferuje duży świat oraz bardziej rozbudowaną fabułę. Poza tym to produkt światowy, więc może trochę tej "amerykańskości" w grze jest, ale niekoniecznie musi to wpłynąć negatywnie na grę, tym bardziej, że europejskie erpegi uważane są za toporne. Trzymam kciuki za Redów, bo może powstać gra na z której może brać przykład i Bethesda, i BioWare.
 
Last edited:
No ja też mam nadzieje , że Wiedźmin 3 będzie jedną z najlepszych i najpiękniejszych gier w jakie mi przyjdzie zagrać . Lukas 77 stwierdził , że efekt filmowości i narracji jest na tak wysokim poziomie , że nigdy wcześniej nic takiego nie widział ;) . Jak chodzi o wielkość gry to chyba nie możemy do końca sobie tego wyobrazić no jeżeli prolog , który można przejść w 6 a dla dokładnych graczy 20 godzin i przy tym pomyślcie w W3 wielkość miejsc w prologu jest tak duża jak całe W2 a gdzie reszta? ziemie niczyje , Novigrad,Kaer Trolde,Kaer Morthen,Skellige,Wyzima,Ard Skellig,Delta Pontaru no i oczywiście Passiflora hehe no i jeszcze liczne wioski i wioseczki ;) tak więc zapowiada się coś czego jeszcze nie było hmm jak ja zrobię wszystkie qesty poboczne? jak będzie tak duży świat to nie sposób ominąć jakiegoś qesta ;) a ja jak i wy lubię wszystko przejść na czysto .;)
 
20 godzin? Link poproszę.
jeżeli się dokopiesz do tego zdania , gdzie piszę , że prolog można przejść idąc tylko ścieżką fabuły a nie eksplorując w 6 godzin a dla tych co lubią zwiedzać i wszystko zbadać to wyjdzie gdzieś 15-20 godzin . Ale ja spróbuję to znaleźć i ci napiszę jak było dokładnie napisane. Dokładnie to na warowni tak pisało jak chłopaki testowali grę ;).
 
Last edited:
No ja też mam nadzieje , że Wiedźmin 3 będzie jedną z najlepszych i najpiękniejszych gier w jakie mi przyjdzie zagrać . Lukas 77 stwierdził , że efekt filmowości i narracji jest na tak wysokim poziomie , że nigdy wcześniej nic takiego nie widział ;) . Jak chodzi o wielkość gry to chyba nie możemy do końca sobie tego wyobrazić no jeżeli prolog , który można przejść w 6 a dla dokładnych graczy 20 godzin i przy tym pomyślcie w W3 wielkość miejsc w prologu jest tak duża jak całe W2 a gdzie reszta? ziemie niczyje , Novigrad,Kaer Trolde,Kaer Morthen,Skellige,Wyzima,Ard Skellig,Delta Pontaru no i oczywiście Passiflora hehe no i jeszcze liczne wioski i wioseczki ;) tak więc zapowiada się coś czego jeszcze nie było hmm jak ja zrobię wszystkie qesty poboczne? jak będzie tak duży świat to nie sposób ominąć jakiegoś qesta ;) a ja jak i wy lubię wszystko przejść na czysto .;)

Mogę wyjść na idiote pytając się o to... w trójce oprócz Novigradu będzię też Wyzima ?!
 
Karol Michał • 7 minut temu

Gdzieś Łukasz pisał, że jak ktoś się postara, to odwiedzając każdy zakątek i przechodząc każdą misję poboczną można wycisnąć te 20 godzin :D Fajnie, gdyby CDP wypuścił grywalne demo z samym prologiem ;p ale to jest niemożliwe, napisali, że nie wypuszczą. na forum warowni ktoś mi odpowiedział i tak jak wyżej pisałem Lukas 77 pisał , że jak się postaramy to prolog przejdziemy w 20 godzin ;).
 
@Takethislif3, zupełnie niepotrzebna złośliwość, bo często dostajemy dość sprzeczne informacje od REDów co do zwartości gry, ciągle się coś zmienia. Jeszcze parę miesięcy temu pewne było to że nie odwiedzimy Oxenfurtu i że nie będzie można kontynuować przygody po zakończeniu fabuły. Teraz jednak wiadomo, że obie informacje są już nieaktualne. Tak samo jest z Wyzimą choć na dobrą sprawę nie zostało potwierdzone czy będzie to część otwartego świata czy też jedna z tych lokacji, do których przeniesiemy się w toku fabuły na określony czas.
 
Top Bottom