Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
i który skubaniec stoi na czele gonu. Kto czytał książki ten wie kim(czym) jest dziki gon i jak się skończyło spotkanie Ciri z królem
Też mnie to ciekawi, jednym z dowódców jest Eredin to pewne.
Może Avallac'h jest królem? chociaż jego bym nie widział w tej roli, zapewne nikt kto był w książce ;)
 
Ja jednak myślę, że rozważania nad postacią żywą i - że tak to ujmę - "aktywną"

Powiedzmy, że mam Ciri (w jej starszej formie) za postać, której autor zwyczajnie nie ogarnął, tak niespójną, że nie w pełni wiarygodną, a przez to nie bardziej żywą niż owa kupka popiołu i dla mnie przypadki to jak najbardziej porównywalne. Ale oczywiście masz rację, to czysto subiektywne odczucie.

PS. Ta dewaluacja wartości postaci miała miejsce w ciągu ostatnich dwóch lat, im więcej o tym myślę, tym więcej mi w bohaterce nie pasuje, gryzie się. I o ile Redzi na powrót mi jej nie poskładają, to zakup ewentualnej czwórki z ewentualną Ciri nie wchodzi w moim wypadku w grę. W zasadzie, o czym już pisałem, wolałbym kolejną grę osadzoną w uniwersum z bohaterem określonym, ale zupełnie nowym, z czystą kartą, z możliwością określenia an przykład płci, klasy, jak to było w ME.
 
Last edited:
Byłoby sztucznie i na siłę. :scold:

Oczywiście, dlatego też nie rozumiem, jak można było ożywiać Geralta na potrzeby serii. :facepalm:
Wystarczy odrobina logiki i okazuje się, że nawet jeśli sztuczne i na siłę, taka decyzja REDów może spotkać się z radością "większej większości" ;)
 
@daniel0224 Akurat to miało sens bo nigdzie w książce nie jest powiedziane że Geralt zginał

Jest jest, to tylko kwestia osobistej interpretacji i jako, że zarazem jest to sporny temat, to zaznaczę, że AS w pewnym wywiadzie wyklarował śmierć Geralta (przepraszam za to info, ja też cierpiałem ale musiałem znaleźć odpowiedź na to pytanie), linku teraz nie będę szukał, ale z łatwością przy pomocy wujka Google można do tej rozmowy z Sapkowskim dotrzeć, może jutro dla niedowierzających poszperam i wrzucę link ;)
 
tak niespójną, że nie w pełni wiarygodną, a przez to nie bardziej żywą niż owa kupka popiołu

Aż mi się przypomniało: Niemcy sprzeczają się z sędzią:: Hegel twierdzi, że rzeczywistość to tylko aprioryczny dodatek do etyki, Kant za pomocą imperatywu kategorycznego stwierdza, że ontologicznie bytuje ona tylko w wyobraźni a Marks uważa, że był spalony. :D

 
@tekbarpl dokładnie. Wiele, wiele razy było mówione że Eredin jest królem dzikiego gonu, nawet podczas zmiany logo gry powiedziane było że z przyjemnością dodają do logo głowę Eredina.
 
Niestety mam wrażenie że REDzi Jaskra (jak i innych bliskich kumpli Geralta) mają w rzyci, pokazali to już w pierwszej i drugiej części. Raczej wątpię, by przy produkcji W3 doznali olśnienia i postanowili coś zmienić.

Bądź co bądź - Jaskier jest jedną z najważniejszych osób w życiu wiedźmina. Wziąwszy pod uwagę, że twórcy zarzekają się odnośnie historii jaka to ona nie ma być osobista, potraktowanie tej postaci (po raz trzeci) po macoszemu będzie nawet nie tyle strzałem w stopę, co prosto w twarz.
Bo bard, czego znający lore wyłącznie z gry mogą nie wiedzieć, jest nie tylko głupkiem, błaznem i kurwiarzem, ale człowiekiem o ponad przeciętnej inteligencji emocjonalnej. I te emocje właśnie, ich rozpoznawanie i interpretacja to dla niego chleb powszedni. Szczególnie, jeśli chodzi o ludzi mu bliskich. To uważam za clue tej postaci, nie wspominając o tym, że tak oddanego przyjaciela, jak Jaskier Geraltowi życzę każdemu.

Się zobaczy, mam nadzieję że Marcin Blacha i reszta ekipy stanie na wysokości zadania.
 
Bądź co bądź - Jaskier jest jedną z najważniejszych osób w życiu wiedźmina. Wziąwszy pod uwagę, że twórcy zarzekają się odnośnie historii jaka to ona nie ma być osobista, potraktowanie tej postaci (po raz trzeci) po macoszemu będzie nawet nie tyle strzałem w stopę, co prosto w twarz.
Bo bard, czego znający lore wyłącznie z gry mogą nie wiedzieć, jest nie tylko głupkiem, błaznem i kurwiarzem, ale człowiekiem o ponad przeciętnej inteligencji emocjonalnej. I te emocje właśnie, ich rozpoznawanie i interpretacja to dla niego chleb powszedni. Szczególnie, jeśli chodzi o ludzi mu bliskich. To uważam za clue tej postaci, nie wspominając o tym, że tak oddanego przyjaciela, jak Jaskier Geraltowi życzę każdemu.

Się zobaczy, mam nadzieję że Marcin Blacha i reszta ekipy stanie na wysokości zadania.

No i naprawdę jest bardem o czym można zapomnieć grając w gry :p I to o wielkiej sławie, czego z gier już w ogóle nie można wywnioskować i pewnie tak już zostanie :p
 
Znowu debata o Regisie? Nie znudziło się wam jeszcze? Nie ma bata żeby się zregenerował w sześć lat skoro pół wieku zajęło mu dojście do siebie po dekapitacji. Natomiast wszelkie teorie z cyklu "Ciri nagle wpadła na pomysł, że przeniesie się w czasie w celu odratowania wampira, którego widziała raz w życiu przez ułamek sekundy" są bardzo słabe i bardzo naciągane.

RED-dzi naciągnęli gumki w takiej liczbie majtek u postaci z Sagi, że jedna więcej nic by nie zaszkodziła. Już wskrzeszenie Geralta to grube nadużycie na Sadze.
Oczywiście jeżeli sądzisz, że dyskusja o Regisie jest nudna to powinniśmy jej natychmiast zaprzestać. Howgh! Howgh! Howgh! Bęc!!!
Proponuję do 19 maja krótki kurs szydełkowania w cotygodniowych odcinkach - o ile moderacja się zgodzi - są chętni?

BTW - Roche nie tyle, że polityczny ale taki nijaki jak kupka nieszczęśliwego kotka po przejściach. Iorweth do rozwoju postaci by się nadawał lecz cóż wtedy zrobić z tymi co szli ścieżką kupki kotka? Z Ves można by kombinować moim zdaniem.
 
@tekbarpl dokładnie. Wiele, wiele razy było mówione że Eredin jest królem dzikiego gonu, nawet podczas zmiany logo gry powiedziane było że z przyjemnością dodają do logo głowę Eredina.

[PISANKA]
Z doświadczeń szerokich rzesz społeczeństwa wynika, że królem dzikiego gonu jest źle dokiszona kapustka. Gon jest tym dzikszy im dalej do kibelka.
[KONIEC PISANKI]
 
Ja już cudów nie oczekuję, w pełni zadowoli mnie:
-Bardziej zgodne z książką przedstawienie Jaskra, tzn. Żeby chociaż w Novigradzie albo Oxenfruicie rozglądał się za panienkami, myślał o balladach, układał rymy, pisał "pół wieku poezji" (byłby to super smaczek, ale wątpię by to pokazano)
-Co najmniej jedna spora popijawa z Jaskrem, Zoltanem / Yarpenem z filozofowaniem i mocno filmowymi scenami pochłaniania piwa / wcinania rarytasów oberżysty
-Chociaż jednorazowe potraktowanie Jaskra przez Geralta jak prawdziwego starego przyjaciela, niech do cholery Geralt go chociaż uściśnie na końcu gry nim pójdzie w ostateczny bój, z którego może nie wyjść cało

I tyle, dziękuje dobranoc.

wraz z Letho
Roche ok, ale Letho? Ten bezpłciowy mięśniak który pojawia się w grze łącznie może na 10 minut i przez ten czas odpowiada tylko na pytania? :p
 
Last edited:
Roche nijaki? Nie żartuj, wraz z Letho najciekawsze postacie z Wiedźmina 2 które ciągneły fabułe przynajmniej dla mnie.

Jak widać o gustach nie należy dyskutować. Dla mnie to jest księgowy, który pomylił życiową drogę.
Agent służb specjalnych mający kłopoty emocjonalne jest:
Primo: martwy - i to od dawna.
Secundo: świrem i siedzi w czubkach - od zawsze.

---------- Aktualizacja 13-03-2015 00:01 ----------

Ja już cudów nie oczekuję, w pełni zadowoli mnie:
-Bardziej zgodne z książką przedstawienie Jaskra, tzn. Żeby chociaż w Novigradzie albo Oxenfruicie rozglądał się za panienkami, myślał o balladach, układał rymy, pisał "pół wieku poezji" (byłby to super smaczek, ale wątpię by to pokazano)
-Co najmniej jedna spora popijawa z Jaskrem, Zoltanem / Yarpenem z filozofowaniem i mocno filmowymi scenami pochłaniania piwa / wcinania rarytasów oberżysty
-Chociaż jednorazowe potraktowanie Jaskra przez Geralta jak prawdziwego starego przyjaciela, niech do cholery Geralt go chociaż uściśnie na końcu gry nim pójdzie w ostateczny bój, z którego może nie wyjść cało

I tyle, dziękuje dobranoc.

Zgadzam się pełni. I robienie z Jaskra dupka przez dwie części Wieśka jest grubym nadużyciem. W kilku miejscach sagi przejawiał dużo zdrowego rozsądku, pewnego rodzaju honoru i godności (tego w W1 i W2 brakowało) a co najmniej raz postanowił umrzeć razem z Geraltem. Cudem nie wyszło.

PS. Taki agenta jak Talar - O!O!O! (IMO) strzał w 10.
 
Last edited:
Novigrad daje masę możliwości i jestem pewien że zobaczymy co najmniej kilka scenek z piciem i luźnymi rozmowami. Taki klimat lokacji. Na razie wiemy, że będzie jakiś karnawał (bal maskowy) i pogrzeb, co dobrze wróży.

Oby były jakieś fajnie zrobione zadania w miejskim, detektywistycznym stylu (jak dochodzenie w Wyzimie, spiski, układy z Wieprzowiną, śledztwo z Raymanem itd.). Kurczę, to był klimat. Oby Novigrad nie wszędzie był taki kolorowy i wesoły, bo się zawiodę srogo.

Jest Dijkstra (w gameplay'u wypadł trochę jak nie on, ale dam mu szansę), jest Chapelle, jest Dudu... Na pewno będzie ciekawie.

@adventus Letho bezpłciowy mięśniak? Mięśniak owszem, ale na pewno nie bezpłciowy bo gdyby taki był to długo by nie pociągnął, a zrobił wszystkich w wuja jak chciał.
Bezpłciowy nie znaczy głupi. Po prostu był dla mnie mało ciekawą postacią, ot, taki sobie koleś, którego akurat potrzebowali w fabule by się wszystko kupy trzymało. Nie zabłysnął ani wyglądem, ani dialogami, ani niczym innym, bo w sumie i tak nie miał na to czasu. Jedynie w intrze fajnie się zaprezentował, ale bycie badassem to nie wszystko :p
 
Last edited:
Top Bottom