Co do ceny to nie jest ona zła . Zakładając, że to co mamy w edycji premium kosztuje 140 zł to tak naprawdę za niewątpliwie piękny artbook, dość dużą ręcznie robioną figurkę (pomijając już czy jej jakość jest pomiędzy dobrą a prześwietną bo tego aby była tandetną absolutnie nie zakładam) i medalion zapłacimy 210zł. Nie ma tragedii i myślę, że kupno kolekcjonerki jest na prawdę opłacalne i nie ma co z niego rezygnować zwłaszcza jak się już sobie ją zaklepało a pozostałe są już praktycznie wyprzedane .