Dziwię się ludziom, którzy piszą, że nie mogli zamówić edycji kolekcjonerskiej, bo pracowali tego dnia albo przespali preorder.
Wydaje mi się, że kupujemy edycje kolekcjonerskie gier, którymi jesteśmy zainteresowani. W takim razie dość prawdopodobne było, że fani / zainteresowani będą oglądać konferencję, dowiedzą się o preorderze z pierwszej ręki (stream o godzinie 20, nie za późno, a już po godzinach pracy tego dnia) i od razu nabędą grę. Dodatkowo, kolekcjonerki nie wyprzedały się na pniu - sam spokojnie namyśliłem się i zamówienie złożyłem kolejnego dnia, gdy licznik wskazywał mniej więcej połowę, jak się teraz okazało, puli.
No właśnie z tym "dowiadywaniem się" to coś tym razem nie wyszło. Od dawna było info o konferencji, że prawdopodobnie będzie nowy trailer i dowiemy się czegoś o EK. Ale nie była podana dokładna data startu preorderów ani nawet cena. Nie licząc oferty gry na GOG.COM to w trakcie konferencji nic nie było powiedziane o samej sprzedaży. Brak info dotyczącego ceny, ilości egzemplarzy, godziny startu zamówień ani nawet gdzie można kupić wersję EK. Jasne, można powiedzieć, że prawdziwy fan wszystkiego by się domyślił, pogrzebał w necie i bez większych problemów zamówił. Ale jednak były to bardzo istotne informacje których wielu osobom zabrakło.
Polecam zerknąć na trzy poniższe filmiki z prezentacji EK W2 oraz startu preorderów:
- klik (cz.1)
- klik (cz.2)
- klik (preorder)
Pod względem poinformowania gracza o detalach powyższa konferecnaj wymiata. Nie musiałem niczego szukać ani się domyślać - wszystko wiedziałem od razu.
Inna bajka to podejście do samych konferencji. Ludzie różnie pracują i różnie mają zajęcia. Ja osobiście nie zwracam uwagi na to czy obejrzę daną prezentację "na żywo" czy te parę godzin później. Dlatego jak spodziewam się czegoś w rodzaju trailera czy wywiadu to najpierw zajmuję się prywatnymi sprawami a dopiero potem, na spokojnie, odpalę filmik. W sytuacji jak wiem, że ma wystartować preorder przedłożę bycie na czas przed ekranem nad inne sprawy.
Więcej na temat (w mojej opinii) niedociągnięcia zamówień pisałem w tym temacie (klik). Jedno co mnie zastanawia to kiedy CD Projekt wpadł na ostateczny koncept zawartości pudełka. Bo jeśli figurka przyszła im do głowy stosunkowo niedawno to może po prostu sobie przeliczyli i wyszło im, że nie dadzą rady zrobić więcej niż te 9100 sztuk EK do lutego. Wtedy to nie byłoby już złe oszacowanie ilości tylko chęć dostarczenia czegoś naprawdę wyjątkowego. Co się chwali
ps. Swoje zamówienie potwierdziłem jakieś 2-3h po konferencji i licznik już dobijał do 4.000 sztuk. Nie wiem o której dokładnie skończył się nakład wersji PC-owej ale nie sądzę żeby dobę później była jeszcze możliwość jej zakupu...