Powszechnie mówi się tak na lekarza, który się nie zna i robi dziwne/głupie rzeczy.
Trzydzieści to i tak sporo. No i nie jest to jakimś wytłumaczeniem, bo zachętą do pozostania przy jakiejś i nie zmieniania pancerzy co chwila powinny być statystyki, bonusy, wygląd. A tak Redzi po prostu narzucili ograniczenia poziomowe (w sumie to jeszcze nie wiadomo czy zbroi też to dotknie) niczym w... MMO.
Last edited:
Będziesz latał przez całą grę z jednym mieczem i sprzedawał wszystko, co znajdziesz, bo nie będzie potrzeby tego używać.
No właśnie. Obelga tak nietrafiona, jak mówienie, że aktorzy dubbingowi czytają z kartki.
A gdzie ty to wyczytałeś? Z tego co pamiętam, nikt nie mówił ile będzie w grze zbroi, a jedynie że przedmiotów będzie więcej niż w W1 i W2.
ED
Przecież 30 zbroi to żadne usprawiedliwienie, a na pewno nie w open worldzie, gdzie łażenie po świecie i szukanie nowych, lepszych itemów jest jedną z mechanik gry, nakręcającą eksplorację.
Od początku też mówili że nie będzie expa za przeciwników, itd. to nie argument.
Last edited:
Od początku mówili, że zestawów zbroi będzie około trzydziestu.
@Fartuess
Mam takie pytanie. Czym się różni ten level cap od takiego choćby narzucenia minimalnej ilości siły w celu użycia przedmiotu?
@Rustine
30 pancerzy x 3 tiery na każdy = 90 pancerzy. Ale też pytanie ile można wyszczególnić faktycznych tierów pancerza. Przy pięciu już mogą się zacząć problemy.
Co do wyzywania od konowałów... mogę ich wyzywać od idiotów, ale jest to bardziej obraźliwe i swoim polem rażenia wychodzi poza realizowaną przez nich pracę. No i moderacja by się do mnie przyczepiła. Musimy zostać przy konowałach
Edit:
Stat barriera też za bardzo nie lubię w grach typu wiedźmin. A różnica polega na tym, że do levela trzeb grindować i nie za wiele można z tym zrobić. Z kolei to jakie mamy staty może zależeć od tego jak rozwijamy postać. I tak by mi to nie pasowało do Wiedźmina, ale dzięki takiemu systemowi można stworzyć erpega bezklasowego w którym można być łucznikiem, magiem, kapłanem, wojownikiem etc i można próbować się dowolnie hybrydować (tj można złożyć wiedźmina mosiadając postać słabszą od wojownika, ale wystarczająco do używania półtoraka i wystarczającą do używania podstawowych zaklęć.)
30 pancerzy x 3 tiery na każdy = 90 pancerzy. Ale też pytanie ile można wyszczególnić faktycznych tierów pancerza. Przy pięciu już mogą się zacząć problemy.
Co do wyzywania od konowałów... mogę ich wyzywać od idiotów, ale jest to bardziej obraźliwe i swoim polem rażenia wychodzi poza realizowaną przez nich pracę. No i moderacja by się do mnie przyczepiła. Musimy zostać przy konowałach
Edit:
Stat barriera też za bardzo nie lubię w grach typu wiedźmin. A różnica polega na tym, że do levela trzeb grindować i nie za wiele można z tym zrobić. Z kolei to jakie mamy staty może zależeć od tego jak rozwijamy postać. I tak by mi to nie pasowało do Wiedźmina, ale dzięki takiemu systemowi można stworzyć erpega bezklasowego w którym można być łucznikiem, magiem, kapłanem, wojownikiem etc i można próbować się dowolnie hybrydować (tj można złożyć wiedźmina mosiadając postać słabszą od wojownika, ale wystarczająco do używania półtoraka i wystarczającą do używania podstawowych zaklęć.)
Last edited:
@Rustine Jakie 30? Podaj źródło, bo nie uwierzę. Miało być znacznie więcej zbroi niż w W2 z tego co kojarzę, a już w W2 jest ponad 30.
Ed:
Ed:
Spoko, spoko, wiem, że znaleźć czasami jakieś dawne info może być trudno. No nic, w każdym razie ja nie kojarzę takiego info, a wręcz przeciwnie - kojarzę zapewnienia co do znacznie większej ilości pancerzy, poza tym dochodzą jeszcze stopnie ulepszenia. Będzie tego duuużo mam nadzieję
Last edited:
Szukam, ale nie znajdę tego. To było w 2013 roku. Niewykluczone, że to mogła być plotka z forum.
Ale i tak będziesz sprzedawał wszystko oprócz tego jednego miecza który teraz masz za najlepszy. A kasa za jeden miecz różnicy chyba ekonomii nie rozwali.
No nie będziesz, bo trzeba zostawić materiały na nowe miecze, ulepszenia do zbroi i alchemię. A z najlepszym mieczem w grze można to wszystko odpuścić.
Chciałem tylko zauważyć, że najpierw ten najlepszy miecz trzeba zdobyć, a zapewne zdobycie go byłoby nie łatwe. Wszystko zależy od balansu gry, gdyby w takim Skyrim nie było tak łatwego sposobu na stworzenie najmocniejszego ekwipunku (tworzenie bodajże noży), to takiej broni nie byłoby tak łatwo zdobyć, a pragnę przypomnieć że w Wiedźminie ma nie być skalowania przeciwników, więc mocne przedmioty można w łatwy sposób zabezpieczyć.
@shasiu
Widziałeś kiedyś speedruny Morrowinda? Miękkie zabezpieczenia w postaci silnych przeciwników w jaskiniach są czasem do ominięcia. Jest też kwestia tego jak i gdzie można te pancerze/zbroje zdobyć. Sprzęt questów i z craftu przy użyciu unikalnych przedmiotów trudniej jest wyhaczyć niż loot ze skrzyni w krypcie. Ktoś z userów (wybaczcie, że mi umknął nick) powiedział, że loot ma być motywacją do eksploracji. W takim wypadku jednak można jakiś dobry miecz. Poza tym powtarzam jeszcze raz. Gdyby problem nie istniał, nie trzeba by wprowadzać barier levelowych.
Widziałeś kiedyś speedruny Morrowinda? Miękkie zabezpieczenia w postaci silnych przeciwników w jaskiniach są czasem do ominięcia. Jest też kwestia tego jak i gdzie można te pancerze/zbroje zdobyć. Sprzęt questów i z craftu przy użyciu unikalnych przedmiotów trudniej jest wyhaczyć niż loot ze skrzyni w krypcie. Ktoś z userów (wybaczcie, że mi umknął nick) powiedział, że loot ma być motywacją do eksploracji. W takim wypadku jednak można jakiś dobry miecz. Poza tym powtarzam jeszcze raz. Gdyby problem nie istniał, nie trzeba by wprowadzać barier levelowych.
Level bariera jest zaprzeczeniem wszystkiego co Redzi mówili na temat eksploracji i systemu POI. Szkoda, cholera szkoda.
Od dawna widać, że brak człowieka z jasną, konkretną wizją, który byłby odpowiedzialny za mechaniki w grze. Wszystko jest pozbierane z innych gier albo jest wynikiem olśnień przy porannej kawie i pozlepiane razem do kupy z nadzieją, że będzie jakoś działało. A zwykle nie działa i trzeba protezować i sztukować.
Mi ten pomysł z ograniczeniami levelowymi i konkretnym damagem poszczególnych mieczy (zamiast bonusów procentowych do obrażeń i efektów) również wybitnie się nie podoba, o czym wspomniałem w temacie poświęconym systemowi walki. Boję się, że przyjdzie nam zmierzyć się z sytuacją, gdzie za ilość zadawanych obrażeń odpowiadać będzie nie to jak rozwinięta jest nasza postać, a posiadany oręż. Po co w takim razie w ogóle rozwijać Wiedźmaka? Ano po to, coby wbić poziom uprawniający do korzystania z konkretnego oręża. Genialne! Mam nadzieję, że się mylę i jednak tak nie będzie, bo to by oznaczało, że postawiono na najgorsze w tego typu grze rozwiązanie i balansu tam nie ma żadnego.
Akurat w Soulsach o tym z czego możesz korzystać decydują statystyki postaci. I nawet w sytuacji, gdy wymogów nie spełniasz możesz walczyć używając takiej broni, tyle że nieefektywnie. I na pewno byle pordzewiałym kawałek złomu nie wymiata się tam jak Geralt na wczorajszym gameplayu. A fanami Diablo mogą sobie być, ale to jeszcze nie znaczy, że przeszczepianie tamtejszych pomysłów na wiedźmiński grunt to dobry pomysł.
PS Zardzewiały miecz stalowy dmg 230-282. Jakie to durne.
Akurat w Soulsach o tym z czego możesz korzystać decydują statystyki postaci. I nawet w sytuacji, gdy wymogów nie spełniasz możesz walczyć używając takiej broni, tyle że nieefektywnie. I na pewno byle pordzewiałym kawałek złomu nie wymiata się tam jak Geralt na wczorajszym gameplayu. A fanami Diablo mogą sobie być, ale to jeszcze nie znaczy, że przeszczepianie tamtejszych pomysłów na wiedźmiński grunt to dobry pomysł.
PS Zardzewiały miecz stalowy dmg 230-282. Jakie to durne.
Last edited:
@Fartuess @raison d'etre
To ja Wam podrzucę inne ciekawe pojęcie, jakim operuje język angielski: cargo cult developers* Mam wrażenie, że właśnie to chcecie przekazać w swoich wypowiedziach.
*wiem, link prowadzi do określenia cargo cult programming, ale istota rzeczy pozostaje ta sama.
To ja Wam podrzucę inne ciekawe pojęcie, jakim operuje język angielski: cargo cult developers*
Mam wrażenie, że właśnie to chcecie przekazać w swoich wypowiedziach.*wiem, link prowadzi do określenia cargo cult programming, ale istota rzeczy pozostaje ta sama.