Wiedźmin 3: ekwipunek

+
Ciągłe wchodzenie w ekwipunek, jedzenie

Ciągłe wchodzenie w ekwipunek żeby coś zjeść jest męczące i psuje zabawę.
Warto było by dodać jakieś szybkie menu, coś w stylu zmiany znaków, do którego możemy wsadzić różne przedmioty, oleje, żarcie, eliksiry itd. by móc ich używać poza walką.
2 miejsca na eliksiry są OK do używania w walce.
Ale to ciągłe wchodzenie poza walką w ciemny ekwipunek na pełnym ekranie żeby czegoś użyć, już mnie irytuje.
W pierwszym wiedźminie było to lepiej zrobione. Przynajmniej ekwipunek nie zasłaniał gry.
 
Last edited:
A żeby napić się mleka, musisz wejść w ekwipunek, żeby nałożyć olej to samo. Gra zamienia się w miganie w te i z powrotem. W walce potrzebuje 2 eliksirów, co i tak jest za mało. Gram na tych trudniejszych poziomach.
 
A żeby napić się mleka, musisz wejść w ekwipunek, żeby nałożyć olej to samo. Gra zamienia się w miganie w te i z powrotem. W walce potrzebuje 2 eliksirów, co i tak jest za mało. Gram na tych trudniejszych poziomach.
Skończyłem grę na najtrudniejszym...ale fakt...nawet w W1 byly 3 miejsca na miksturki.
PS mi generalnie starczala jaskółka. Ale racja gdy potrzebowalem odwaru lub oleju to specjalnie musiałem wchodzić w ekwipunek. Chociaż w W1 aby użyć osełka lub smarowidla to też do ekwipuneku trzeba było zajrzeć. Osobiście byłbym zadowolony gdyby były 3 miejsca a nie dwa :)
 
Tyle, że w W1 ten ekwipunek był właśnie taki szybki i poręczny, do tego dalej było widać Geralta i gre na boku po otwarciu.
Miejsca miejscami, ale miksturki, oleje, jedzenie wszystko powinno mieć albo osobne miejsca, albo szybkie menu, które mam nadzieje pojawi się w kolejnym patchu.
 
Jeśli ktoś traktuje grę jak zręcznościówkę to faktycznie te dwa miejsca to mało. Natomiast jeśli wczuwamy się w postać to wypada pamiętać że Geralt musi przygotować się do walki pijąc mikstury, zwłaszcza z trudniejszymi przeciwnikami. Jeśli wpakować trochę punktów w alchemię, to czas działania mikstur znacząco można wydłużyć, odwary same z siebie działają po pół godziny co spokojnie powinno wystarczyć na dowolną walkę. A mikstury czasem dają sporego buffa. Ja sporo punktów poświęciłem na alchemię i taki kot - mikstura bardzo przydatna w podziemiach - działa tak długo że po wyjściu medytuję godzinę bo to jest prostsze niż czekanie kilkadziesiąt minut zanim przestanie działać.
 
Pisałem, że 2 sloty na mikstury są OK, jak by były jeszcze 2 inne sloty na jedzenie\picie, to nie było by problemu, bo wsadzanie jedzenia zamiast miksturek jest głupie.
To tak jakby kusza i pochodnia była w tych samych slotach co miecze. Trzeba by było włazić i zamieniać co chwile.

Dlatego denerwujące jest ciągłe wchodzenie do ekwipunku w celu zjedzenia mięsa i popicia piwem, oraz nakładanie olejów, lepiej by się to robiło z jakiegoś paska (w stylu TAB wybór znaków).

medytuję godzinę bo to jest prostsze niż czekanie kilkadziesiąt minut zanim przestanie działać
Od tego jest Biały miód, który likwiduje działanie innych mikstur. I tutaj też musisz wchodzić w zawalony ekwipunek od notatek i innych rzeczy i szukać potrzebnej mikstury.
 
Last edited:
Od tego jest Biały miód, który likwiduje działanie innych mikstur. I tutaj też musisz wchodzić w zawalony ekwipunek od notatek i innych rzeczy i szukać potrzebnej mikstury.
Ale medytacja pozwala oprócz zdrowia "zregenerować" mikstury, odwary i petardy, i jak pisałem jest prostsza niż grzebanie w ekwipunku.
 
Ciągłe wchodzenie w ekwipunek żeby coś zjeść jest męczące i psuje zabawę.

Ale przecież gra ma funkcję, która daje do slotu na jedzenie to co mamy w ekwipunku (w dość losowy sposób ale zawsze - tutaj by się przydało nadanie jakiś własnych priorytetów typu od najdłużej leczących przekąsek do najkrócej, lub na odwrót). Nie trzeba za każdym razem wchodzić w menu.
Sprawa ma się inaczej z eliksirami, ale tych używamy rzadziej (i nie w takiej ilości), więc danie sobie do jednego szybkiego slotu jaskółki lub gromu nie jest trudne. Resztę można łyknąć z menu (będzie to raczej raz na większą potyczkę).
Z olejami jet jeszcze prościej bo z tych korzystamy na ogół raz na całą walkę (swoją drogą w W3 nie wiem na ile takie naoliwienie starcza - wcześniej było to jasne).

Jak człowiek pomyśli ile ułatwień zaszło w alchemii od czasu pierwszego Wiedźmina to zastanawia się czemu ludzie narzekają. Wiedźmin to gra CRPG, więc od ekwipunku i jego zarządzania nie uciekniemy. Inna sprawa, że jak jedzenie odgrywa tutaj tak istotną rolę mogliby dla niego zrobić osobne podmenu (wraz z eliksirami oraz olejami - w osobnych prostokątach ale na jednej stronie) dostępne z "hotkey".
 
Jak dwa miejsca na mikstury są ok, to wywalcie wszystko oprócz gromu i jaskółki. Po się męczyć z innymi, jak nikt ich nie używa przez super ekwipunek.
 
Tak czy siak na jedzenie powinny być 2 dodatkowe osobne sloty.
Ekwipunek powinien być uruchamiany w trakcie aktywnej gry a nie w osobnym menu. Tak jak to jest w pierwszej części wiedźmina
Albo dodać możliwość otwierania samego plecaka z przedmiotami, bez zatrzymywania przy tym gry.
O wiele lepiej to wygląda http://s3.postimg.org/5g5ywpvz7/c2e.jpg
 
@makmakp

Nikt nie powiedział, że innych mikstur się nie używa (bo używa, przynajmniej od poziomu "Krew pot i łzy" ), ale nie jest tak iż co chwila musimy wchodzić do menu. Wystarczy, że ten najbardziej potrzebny (w danym momencie) eliksir damy na jeden szybki slot, a w drugim umieścimy jedzenie i po problemie.

@Lennyz

Menu w formie okienka (nie zatrzymujące gry) miałoby swoje plusy oraz minusy. Zalety to szybki dostęp i "nie odrywanie od wydarzeń na ekranie", ale jednocześnie pewien chaos i pośpiech (w trakcie walki, bo wówczas przecież byśmy tam wchodzili) w szukaniu odpowiednich mikstur podczas gdy wróg okłada nas orężem/pazurami. Niezbyt zabawne, chociaż bardziej realne - trzeba jednak pamiętać, że to gra i też ma dawać frajdę.
Pośrednim rozwiązaniem mogłoby być spowolnienie czasu (jak przy wyborze "bomb"/znaków) ale i tak wolę mieć możliwość zaplanowania (poczytania o potworze, wypicia dodatkowego eliksiru czy użycia właściwego oleju oraz umieszczenia odpowiedniej petardy) starcia chociażby z poziomu menu, które "zapałzuje" mi grę.
I tak w trakcie walki nie możemy zmienić miecza co wydaje się logiczne.


Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem (z eliksirami) byłaby hybryda pomysłów z dwóch poprzednich Wiedźminów. Eliksiry powinny działać wzięte w trakcie potyczki, ale gracz powinien tracić nieco czasu na ich konsumpcję (nie tak dużo jak w pierwszej części) chwilowo odsłaniając się nieco na ataki. Jednak wzięcie eliksirów przed starciem (w trybie medytacji) powinno znacząco zwiększyć czas oraz siłę ich działania.
Powyższe rozwiązanie promowałoby uprzednie przygotowanie do potyczki (czyli tak jakby robił to książkowy Geralt), ale jednocześnie nie zostawiałoby nas z ręką w nocniku w momencie nieprzewidzianych sytuacji (w końcu to gra i ma dawać też przyjemność).

Oczywiście ile ludzi tyle opinii. I tak jedni chcą z tego zrobić typowego zręcznościowego slashera (Hack and Slash), a inni pragną aby potyczki wymagały (i pozwalały) też nieco planowania i przygotowań jak w "typowych" grach RPG.
 
Błagam, przechodząc W3 na najwyższym poziomie przy słabszym ekwipunku, niż można mieć w danym momencie używałem tylko dwóch potek. Jedyna trudność jaka występuje w tej grze, to regeneracja życia i imba teleportujące się upiory. Wszystko sprowadza się do posiadania dużego dmg, a nie używania odpowiednich eliksirów.

Czasem mam wrażenie, że twórcy przez zrobienie słabego ekwipunku znerfili potwory, żeby nie trzeba było się męczyć i szukać odpowiedniej bomby.
 
Last edited:
Gra wyszła (głównie) na konsole i miała być bardziej dostępna dla szerokiej (nowej) rzeszy graczy. Taka też się stała.

Jednak na PC będziemy mieli mody, a jeśli pojawi się coś na kształt Flash Moda nikt nie będzie narzekał, że alchemia/oleje są tylko zbędnym dodatkiem (bo będą wówczas WYMAGANE).
 
No FCR2 w W2 spowodował, że ani razu nie użyłem mikstury, więc nie wiem. Jeżeli będzie to tak zrobione, jak przy okazji W1, to będę zachwycony.
 
Zalety to szybki dostęp i "nie odrywanie od wydarzeń na ekranie", ale jednocześnie pewien chaos i pośpiech (w trakcie walki, bo wówczas przecież byśmy tam wchodzili) w szukaniu odpowiednich mikstur podczas gdy wróg okłada nas orężem/pazurami.
Ale podczas walki i tak nie można używać rzeczy z ekwipunku więc nie widzę tutaj żadnego chaosu. Ekwipunek służył by do przeglądania poza walką, a w trakcie walki nie dało by się go otworzyć, lub mogła by być po prostu pauza. O wiele lepsze niż odrywanie wzroku od oprawy graficznej co chwile. Bestariusz, mapa, skille jakoś ujdzie, ale z ekwipunkiem trochę cienko.

A rzeczy takie jak przygotowywanie do walki powinny być dostępne w trybie medytacji, picie miksturek i nakładanie olejów i to wszystko nie opuszczając widoku w grze.

W moim przypadku wygląda to tak, że plecak mam zapełniony różnego typu jedzeniem i napojami i w ogóle tego nie używam. Muszę wyciągać 2 miksturki i wsadzać jedzenie\picie. A nie chce mi się co chwilę tego zamieniać, a wchodzić do ekwipunku co 10sekund (bo około tyle trwa regeneracja) żeby zjeść mięso wygodne nie jest.

---------- Zaktualizowano 12:57 ----------

Pamiętacie jak zbierało się składniki z roślin w W1? Otwierało się okienko na cały ekran zatrzymujące grę, żeby wyjąc z niego 1 składniczek.
Teraz jest tak jak powinno być, malutkie okienko bez zbędnych pauz. Teraz sytuacja wygląda podobnie w przypadku ekwipunku co należało by poprawić.
 
Last edited:
@Lennyz Jakie okienko na cały ekran przy zbieraniu składników w W1? O czym Ty mówisz? Co do alchemii, to niestety, jest tak jak mówi @makmakp - z powodu ograniczonych slotów używa się tylko Jaskółki i Gromu i bez problemu rozwala wszystko na najwyższym poziomie trudności. Wciąż zastanawia mnie, jak to możliwe, że po tylu dyskusjach, komentarzach i krytyce alchemii z W2 w porównaniu do tej z W1, REDzi postanowili pójść jeszcze dalej w tym kierunku. No chyba, że wydawało im się, iż głównym zarzutem do tej drugiej był brak możliwości picia w trakcie walki, to wyjaśniam: nie był.
 
Cel chyba był taki żeby nie było chomikowania eliksirów, czy też granie postacią nastawioną tylko na alchemię, czy tylko na znaki. Używanie pożywienia dość szybko traci na znaczeniu jeżeli postać złapie odpowiednie umiejętności alchemiczne.
 
Wiedźmin 3 - Dlaczego ekwipunek nie wygląda tak wspaniale ? (Pytanie do twórców)

Przeglądając sieć znalazłem prawdopodobnie prototypową wersję ekwipunku Geralta w Wiedźminie 3 i tu moje pytanie czemu ekwipunek w końcowej wersji gry nie wygląda tak super jak ten: View attachment 18085 !? Zapraszam też innych użytkowników do dyskusji nad tym.
 

Attachments

  • The_Witcher_3_Wild_Hunt-GUI.jpg
    The_Witcher_3_Wild_Hunt-GUI.jpg
    239.5 KB · Views: 169
Top Bottom