Po obejrzeniu po raz x nowego gameplayu mam kilka spostrzeżeń, którymi chciałbym się z Wami podzielić. Zacznę łagodnie, od małego downgrade'u. Jak widać na poniższym screenie, roślinność jest w kosmos wystrzelona, nie było lepszej i nie będzie. Chciałbym zwrócić najbardziej uwagę na roślinkę iglastą w prawym dolnym rogu ekranu, śliczna, w 3D(lub przynajmniej tak wyglądająca, ale chyba nawet w czystym, nieoszukanym 3D).
Na screenie poniżej widzimy tę samą roślinkę, jednakże mocno przyprasowaną, wygląda to na pewno gorzej, i to znacznie, niż powyższa, ale nie będę rwał włosów z głowy, mały downgrade nikomu jeszcze nie zaszkodził(choć podtrzymuje, że wygląda tak se).
Dobra, to takie małe spostrzeżenie, teraz jednak, w moim mniemaniu, sprawa o wiele ważniejsza. Otóż poniżej screen z fragmentu z gryfem, po schowaniu przez Geralta mieczy. Poznajecie tą trawkę? Bo według mnie jej jakość dorównuje bez mała tej z SoD, jest gęsta, ma drobne źdźbła, wygląda naprawdę super.
A poniżej screen z nieco większej odległości, trawa(choć i tak niebrzydka, przynajmniej ta w gęstwinie, bo to coś koło nóg Geralta nie jest zbyt ładne) jest wyraźnie gorsza niż na poprzednim screenie. Nie jest to nic nielogicznego, przecież kamera jest dalej, więc wczytują się mniej dokładne modele/tekstury, prawda? Nawet Geralt z tej odległości kamery nie rzuca cienia, więc czemu trawa miałaby być w szczytowej formie?
No i przecież to właśnie kamera jest punktem odniesienia do rysowania szczegółów w cutscenkach, im bliżej niej, tym lepsza jakość, w grze jest to postać, i to wokół niej wczytują się najlepsze tekstury oraz modele. A przynajmniej tak myślałem, bo okazuje się, że w W3, również podczas gry, punktem odniesienia, zapewne środkiem okręgu w którym rysują się szczegóły, nie jest Geralt, a kamera. Można to zauważyć w dwóch sytuacjach, obie w jednej scenie. Kiedy Geralt kończy rozmowę z Djenge kamera się oddala od tej postaci, Geralt nie zmienia pozycji. Podczas oddalania model łowcy nagród zmniejsza swoją szczegółowość. Drugi przykład to chwilę później mijany żołnierz/najemnik. Ma mało szczegółową teksturę do czasu, aż Geralt go minie, a kamera zbliży się na tyle, że gra dostaje informację, by wczytać mu śliczną kolczugę. Takie rozwiązanie powoduje także to, że jadąc na koniu i mając daleko i wysoko nad sobą kamerę widzimy doczytywane cienie przed samym nosem Płotki, gdyż postaci późno wchodzą w obręb wczytywania szczegółów. Pytanie teraz, czy niska jakość trawy to wina daleko oddalonej kamery, czy jej lepsza wersja wczytuje się tylko i wyłącznie w cutscenach?
Nie wiem dlaczego to kamera a nie postaci decyduje o poziomie szczegółów, nikt przecież nie zwróci uwagi na minionego już żołnierza, któremu właśnie się uwidziało doczytać kolczugę, choć przyznam, że pewnie w dialogu/cutscence będzie w pełnej krasie(chociaż Panowie Eredin i Caranthir ze Starszej krwi nie byli dosyć szczegółowi, czyżby kamera dojechała zbyt szybko i nie zdążyły im się wczytać dokładniejsze tekstury?), poza tym, gdyby przybliżyć Geralta podczas eksploracji do ekranu, to mając bliżej postać automatycznie widzielibyśmy więcej szczegółów, gdyż nie wiem jak Wy, ale ja w grze głównie patrzę na postać, i będę widział mniej szczegółowe otoczenie wokół niej, a nie piękne cienie i tekstury, które właśnie minąłem. Lub po prostu zmienić środek okręgu na Geralta, niech jego otoczenie będzie najbardziej szczegółowe, wtedy poprawi się sytuacja z cieniami postaci podczas jazdy konno.
Nie twierdzę, że umiem robić gry lepiej od REDów, nie umiem, i czy z jakichś konkretnych powodów uczynili tak czy inaczej, ale nie mając dostępu do technikaliów uważam, że takie rozwiązanie jest możliwe i może poprawić odbiór. Jeśli jest inaczej, to mam nadzieję, że z konkretnych powodów.
@Marcin Momot, może jest szansa, że przeczytasz i przekażesz