Wiedźmin 3 - grafika

+
Cały czas wszyscy tutaj płaczą powołując się na opinie dziennikarzy i vlogerów, że gra nie wyglądała tak dobrze jak na zwiastunach
To na tą chwilę najbardziej wiarygodne źródło, bo oni tę grę widzieli w ruchu, a nie na spreparowanych trailerach.

Jednocześnie wszyscy zapominają o tym o czym również ci sami dziennikarze i vlogerzy pisali: gra była odpalona na wysokich detalach, wyżej jest jeszcze ultra + możliwość włączenia dodatkowych bajerów takich jak m. in. futra. Jeśli ktoś ma wystarczająco mocną maszynę to uruchomi wszystko, poprzesuwa suwaki i będzie miał poziom taki sam albo zbliżony do tych najlepszych zwiastunów

Odpalenie na Ultra nie spowoduje znaczącego skoku, na pewno nie poprawi trawy i podłoża. Futra będą miłym dodatkiem, ale nie wpłyną na całościowy odbiór grafiki.
Do tego potrzebne są bardzo mocne komputery i zorganizowanie kilkudziesięciu takich maszyn żeby ilość stanowisk z wersją pecetową była wystarczająca mogło być problematyczne. W końcu pokazy odbywały się w czterech różnych krajach, każdego dnia przewijało się tam kilkanaście jak nie kilkadziesiąt zaproszonych osób.
Co byś chciał mocniejszego do pokazów od gtx 980 i I7-4790? Bo na takich komputerach gra była odpalana. Jednocześnie miała na wysokich spadki do 30 klatek.
Pecetowcy i konsolowcy grali koło siebie, gdyby wersja PC wyraźnie dobiegała jakością na plus względem konsol to by wybuchła wojna
Dlaczego ma wybuchać wojna? Przecież każdy średnio zorientowany wie, że PC jest dużo mocniejszy od konsol. Po drugie tym tokiem rozumowania, gracze pecetowi też mogą podnosić krzyk, że na ich sprzętach za 5000-6000 tyś. gra wygląda jak na konsoli. Równe traktowanie by nastąpiło gdyby wycisnęli faktycznie maksimum mocy zarówno z konsol jak i PC, a na tą chwilę to PC jest ciągnięty w dół.
 
Może trochę uogólniłem, ale faktem jest, że którykolwiek temat bym nie otworzył to rzucają mi się w oczy takie hasła jak 'downgrade', 'równanie do poziomu konsol', 'przełóżcie premierę na PC', 'gra w rozsypce'. Zaczyna to już męczyć.

Ale dziwisz się? Gra wygląda gorzej a wymagania na chwile obecną są kosmiczne, więc ludzie panikują i w tej panice nie chodzi o to że "downgrade, a ja chcę grafikę jak na trailerach", tylko że wymagania nieadekwatne do grafiki (gra niewiele ładniejsza niż na PS4, a komputer kilkukrotnie droższy się dławi), sądzę że gdyby gra wyglądała identycznie jak na SoD trailerze to nikt by się nie burzył że potrzeba sprzętu za 7 tys. zł żeby ja odpalić (nawet bez części bajerów Nvidii)...
 
Last edited:
Patrząc na wymagania to gra powinna wyglądać tak:


 
Na tych powyższych gifach jedno rzuca się w oczy, grafika jest piękna ale co najważniejsze bardziej naturalna. Nie ma tej cukierkowo-plastikowej otoczki którą widzieliśmy na ostatnim gameplay'u. O roślinności szkoda wspominać bo to temat na kolejne 100 stron :p
 
Wiedzmin 3 - Gothic 3

historia zatacza kolo

Niestety wszystko na o wskazuje. Pewne elementy MMO dopełniają reszty, czym sinlgle player RPG nigdy nie powinno w sobie zawierać.
Chyba zrezygnuję z kupna Wieśka na premierę i poczekam na szczegółowe recenzje graczy po wszystkich udostępnionych patchach i tych darmowych DLC, którzy mają doświadczenie z prawdziwymi i klasycznymi RPGami. Muszę ostudzić znacząco swój zapał, co wyjdzie mi na zdrowie.
 
Niektórzy pieprzą o tej grafice... do zarzygania.
Ciekawi mnie jak będzie się nazywać jeszcze następne pokolenie - next next gen? Wtedy już powinno być totalne wypranie umysłów przez jakichś tam jeleni uwikłanych w graficzne rozterki w grach cRPG, niczym dylematy egzystencjalne nastoletnich poetów.
KABARET ! :p
 
@H. Seldon takie podejście do tematu jest śmieszne. Bo stawia Cię w świetle totalnej ignorancji, a niektóre argumenty wałkowane w tym temacie zupełnie do ciebie nie przemawiają. I mówi to obecny konsolowiec co (prawdopodobnie) PCtowca. Świat stanął na głowie. Dzięki takim ludziom - ignorantom właśnie, rozwój jest hamowany, bo dają przyzwolenie na taki stan rzeczy, by developerzy robili co żywnie im się podoba w imię wszechobecnej komercji i kapitalizmu. Smutne
 
Po obejrzeniu po raz x nowego gameplayu mam kilka spostrzeżeń, którymi chciałbym się z Wami podzielić. Zacznę łagodnie, od małego downgrade'u. Jak widać na poniższym screenie, roślinność jest w kosmos wystrzelona, nie było lepszej i nie będzie. Chciałbym zwrócić najbardziej uwagę na roślinkę iglastą w prawym dolnym rogu ekranu, śliczna, w 3D(lub przynajmniej tak wyglądająca, ale chyba nawet w czystym, nieoszukanym 3D).


Na screenie poniżej widzimy tę samą roślinkę, jednakże mocno przyprasowaną, wygląda to na pewno gorzej, i to znacznie, niż powyższa, ale nie będę rwał włosów z głowy, mały downgrade nikomu jeszcze nie zaszkodził(choć podtrzymuje, że wygląda tak se).


Dobra, to takie małe spostrzeżenie, teraz jednak, w moim mniemaniu, sprawa o wiele ważniejsza. Otóż poniżej screen z fragmentu z gryfem, po schowaniu przez Geralta mieczy. Poznajecie tą trawkę? Bo według mnie jej jakość dorównuje bez mała tej z SoD, jest gęsta, ma drobne źdźbła, wygląda naprawdę super.


A poniżej screen z nieco większej odległości, trawa(choć i tak niebrzydka, przynajmniej ta w gęstwinie, bo to coś koło nóg Geralta nie jest zbyt ładne) jest wyraźnie gorsza niż na poprzednim screenie. Nie jest to nic nielogicznego, przecież kamera jest dalej, więc wczytują się mniej dokładne modele/tekstury, prawda? Nawet Geralt z tej odległości kamery nie rzuca cienia, więc czemu trawa miałaby być w szczytowej formie?


No i przecież to właśnie kamera jest punktem odniesienia do rysowania szczegółów w cutscenkach, im bliżej niej, tym lepsza jakość, w grze jest to postać, i to wokół niej wczytują się najlepsze tekstury oraz modele. A przynajmniej tak myślałem, bo okazuje się, że w W3, również podczas gry, punktem odniesienia, zapewne środkiem okręgu w którym rysują się szczegóły, nie jest Geralt, a kamera. Można to zauważyć w dwóch sytuacjach, obie w jednej scenie. Kiedy Geralt kończy rozmowę z Djenge kamera się oddala od tej postaci, Geralt nie zmienia pozycji. Podczas oddalania model łowcy nagród zmniejsza swoją szczegółowość. Drugi przykład to chwilę później mijany żołnierz/najemnik. Ma mało szczegółową teksturę do czasu, aż Geralt go minie, a kamera zbliży się na tyle, że gra dostaje informację, by wczytać mu śliczną kolczugę. Takie rozwiązanie powoduje także to, że jadąc na koniu i mając daleko i wysoko nad sobą kamerę widzimy doczytywane cienie przed samym nosem Płotki, gdyż postaci późno wchodzą w obręb wczytywania szczegółów. Pytanie teraz, czy niska jakość trawy to wina daleko oddalonej kamery, czy jej lepsza wersja wczytuje się tylko i wyłącznie w cutscenach?

Nie wiem dlaczego to kamera a nie postaci decyduje o poziomie szczegółów, nikt przecież nie zwróci uwagi na minionego już żołnierza, któremu właśnie się uwidziało doczytać kolczugę, choć przyznam, że pewnie w dialogu/cutscence będzie w pełnej krasie(chociaż Panowie Eredin i Caranthir ze Starszej krwi nie byli dosyć szczegółowi, czyżby kamera dojechała zbyt szybko i nie zdążyły im się wczytać dokładniejsze tekstury?), poza tym, gdyby przybliżyć Geralta podczas eksploracji do ekranu, to mając bliżej postać automatycznie widzielibyśmy więcej szczegółów, gdyż nie wiem jak Wy, ale ja w grze głównie patrzę na postać, i będę widział mniej szczegółowe otoczenie wokół niej, a nie piękne cienie i tekstury, które właśnie minąłem. Lub po prostu zmienić środek okręgu na Geralta, niech jego otoczenie będzie najbardziej szczegółowe, wtedy poprawi się sytuacja z cieniami postaci podczas jazdy konno.

Nie twierdzę, że umiem robić gry lepiej od REDów, nie umiem, i czy z jakichś konkretnych powodów uczynili tak czy inaczej, ale nie mając dostępu do technikaliów uważam, że takie rozwiązanie jest możliwe i może poprawić odbiór. Jeśli jest inaczej, to mam nadzieję, że z konkretnych powodów.

@Marcin Momot, może jest szansa, że przeczytasz i przekażesz :p

Przeczytałem i wysłałem linka do posta:)
 
Następne pokolenie nie będzie mieć rosterek na czym grać i z jaką grafiką, bo sądząc po tym jak twórcy gier traktują PC-towy rynek, wszyscy będą grać na konsolach, a tam wszyscy dostają po równo...
 
A ja się z Seldonem zgodzę. Poziom grafiki osiągnął już poziom praktycznie fotorealistyczny. Poziom grafiki z gameplayow Wiedźmina jest dla mnie wspaniały i nie mogę się doczekać, żeby się w nim zanurzyć. Wolę żeby gra była dopracowywana tam, gdzie faktycznie można zauważalnie ją poprawić. Fabuła, dialogi, historia, debugowanie gry. Nie interesuje mnie kilka klatek w jedną czy drugą stronę.
 
@post80

Gra ma błędy graficzne (do poprawy), ale grafika jako taka jest już świetna!
Jednak fakt, że nie ma sensu dyskutować na ten temat, już się o tym przekonałem nie raz... albo kogoś to śmieszy albo ktoś fanatycznie wyzywa od brzydoty itp.

Jeśli dobrze cię zrozumiałem na poprzedniej stronie napisałeś że zastanawiasz się nad kupnem gry ze względu na grafikę. Więc no cóż nie jesteś jedyny z taką decyzją - dla mnie to równoznaczne z tym, że takim ludziom NIE zależy zagrać w tą grę. Ale to moje wrażenie :p.
 
@H. Seldon Pudło

Obecnie jestem uzytkownikiem PS4 i jestem świadomy z ograniczeń konsol. Gdyby zależało mi na grafice kontynułowałbym swoje eskapady w składaniu PCtów jak to miało miejsce przez ostatnich 10 lat. Nie w tym rzecz.

Grafika sama w sobie jest bardzo ważna, bo przyczynia się do rozwoju różnych technologii, które mogą być wykorzystywane w przyszłości. Czekam na sprzęty elektroniczne oparte na grafenie bo w tym jest przyszłość, głównie dzięki polskim naukowcom, którzy wyemigrowali z Polski, z powodu niedostatecznych funduszy przyznanych przez rząd na rozwój. Przez co patenty prawdopodobnie zostaną w większości wykupione przez gigantów i producentów różnych firm byle zbyt szybko ich nie wprowadzać na rynek. Ale to nie jest o tym ten temat więc zamilknę.

Problem w tym że prezentowana grafika, lub bardzo zbliżona do niej, z SOD jest jak najbardziej możliwa do zrealizowania. Problem w tym, że ze względów komercyjnych nie specjalnie się opłaca wykorzystać to w grach. Choćby branża filmowa skutecznie ma w tym też swój udział. Bo jeśli gry były by lepsze od filmów, to po co produkować filmy trwające 2-3 godziny niż gry trwające wielokrotnie dłużej ? Zupełnie już pominę podobne kwestie budżetowe superprodukcji w tej branży bo jest ona bardzo zbliżona do tytułów gier AAA.

Dla mnie najistotniejszą rzeczą jest element rozgrywki w W3, balans trudności i ekonomii i tego typu mechaniki wpływające na myślenie podczas gry i ogólny jej odbiór. Obecnie gry idą w stronę ogłupienia graczy tak bardzo, byle nimi sprawnie sterować co mają myśleć i wpływać na ich poglądy. Nie powiesz mi że tak nie jest, a inteligentnych gier na rynku jest tyle co kot napłakał.

Fabuła dla mnie też jest istotna i niewiele gier ją posiada na zadowalającym książkowym poziomie. O to w wieśku się nie martwię, chociaż pewnie będzie w grze sporo zapożyczeń z książkowej wersji, więc nie wiem na ile gra pod tym względem mnie zaskoczy. To się dopiero okaże.

Co do zakupu, w oparciu o różne informacje ma tu też znaczenie czy grę kupię w momencie premiery, czy poczekam cierpliwie nad jej dalszym rozwojem i dopiero wtedy dokonam zakupu. Kupię ją na pewno, kwestia tego co będzie oferować w dniu premiery i na ile będzie dopieszczona, tak jak na to zasługuje.

Osobiście nie chciałbym kupić W3 po to by stała na półce przez 4 msce tylko po to by zawartość DLC rozbudowała ją w takim stopniu jakim bym życzył tej produkcji.
 
Last edited:
Top Bottom