Edit: FAQ PhysX twierdzi, że obciążenie kalkulacji rozkłada się miedzy procesor i kartę nawet przy karcie od NVidii w systemie. To nadal powinno premiować systemy Nvidii, ale pewnie w mniejszym stopniu niż się początkowo obawiałem.
O ile się orientuję bazowy, podstawowy phys'x leci w całości na cpu. Przez gpu wspierane są wyłącznie efekty z zakresu tzw. phys'xa zaawansowanego. W przypadku, gdy mamy kartę AMD takiego wsparcia brak i podobnie jak przy "podstawce" wszystko ciągnie cpu, co w rezultacie skutkuje dużym spadkiem klatek.
30 FPSach da się grać, jak najbardziej. Ale różnica pomiędzy 30 a 60 FPSami w grach jest kosmiczna. I to raczej nie podlega dyskusji.
Da się grać jak najbardziej. Sam od ponad roku ogrywam wszystko przy locku na 30 klatkach (bo tak), ale początki były bolesne, a to dlatego, że korzyść na rzecz 60 jest kolosalna.
W Arkham Origins, 290x potrafiło przegrać z 770.
Owszem, zdarza się, że konkretna produkcja korzystająca z Gameworks potrafi działać gorzej na odpowiednikach AMD (mniejsza z tym czy to wynik celowego działania Nvidii czy nie, to teraz nieistotne), czasem nawet znacznie gorzej, ale nie jest to normą.
Przykładem Metro Redux, które bodaj w całości jest oparte na phys'xie, a jednak nie faworyzuje żadnego z producentów. Gry są naprawdę porządnie zoptymalizowane, świetnie się skalują.
A bywa i tak, że tytuł wykorzystujący Gameworksa sprawuje się lepiej na kartach konkurencji.
Jak już mówiłem nie ma reguły, najwięcej zależy tradycyjnie od dewelopera, tego jak przyłożył się do optymalizacji. Wszystko zatem w rękach Redów.
Last edited: