Ilość ramu w grach (skok z 8 do 16) nie robi żadnej różnicy, szybkość już tak, ale nie jest to jakiś duży boost.
Na moim sprzęcie: AC:U Ultra - 45 fps, Cień Mordoru - 60 fps,też na ultra, Gta V 45 fps też ultra.
Co do kwestii monitora to jest to normalne IPS, monitor został mi polecany na pclabie, czy benchmarku nie pamiętam już. Osobiście przy cenie powyżej 1000zł i dla twojego sprzętu oczekiwał bym albo większej rozdzielczości, albo 144hz (dla gier onlinowych), no i miłym było by mieć mniejszy lag, powiedzmy 2ms.
Ale tak jak napisałeś każdy kupuje co mu pasuje, tylko nie siej herezji że do wieśka na Ultra trzeba wywalić 8 tysięcy na komputer, bo to jawne kłamstwo. Z mojej strony tyle, bo to nie temat na takie dyskusje.
Jeszcze edit: nie kręcąc procka, płyta za 5 stów jest wywaleniem jakichś 200 zł w błoto.
W kwestii RAMu to proponowano mi nie tylko 16 ale też 32 GB, nie tylko do samego grania, ale i do lepszego, szybszego działania systemu.
W teście mojego monitora z lutego tego roku piszą, że bezpośrednia konkurencja tegoż modelu nie oferuje nic ciekawszego, jedynie można się rozejrzeć za modelami, które oferują 120- i 144-hercowe odświeżanie, ale ja nie gram w multi, więc dla mnie jest to bez znaczenia.
Procka nie trzeba jeszcze kręcić skoro w turbo ma on aż 4,5 GHz.
Nie twierdzę, że taki sprzęt jak mój jest potrzebny do wiedźmina 3, ale gdy go kupowałem to nie było jeszcze mowy o downgrade i wszyscy liczyli na to, że W3 będzie graficznym killerem, którym, niestety, nie jest.
http://i.imgur.com/0X2sgWt.jpg
Jeżeli już porównujemy oba screeny, to na pierwszym jest lepsze oświetlenie, jak i kolorystyka. Ogólnie, widać tam więcej szczegółów - na tym drugim screenie wygląda to tak, jakby każdy element został pomalowany jednym kolorem, bez szczegółów, bez detali, itp.