Wiedźmin 3 - grafika

+
Też mi się nie podoba kierowanie takiej samej reklamy do różnych odbiorców. Wszyscy powinni mieć możliwość zobaczenia gry przed jej zakupem. Gracze konsolowi oglądają, w pewnym sensie, inny produkt, ale to ich problem, że pozwalają na takie traktowanie przez producentów. Ja na ich miejscu nie kupiłbym gry dopóki nie poznałbym opinii z jej ogrywania na interesującej mnie platformie. To chyba nie tylko praktyka REDów. Jednak dlaczego twórcy mają postępować inaczej, skoro graczom najwyraźniej to nie przeszkadza?
Prace nad grą zakończone, preordery krzyczą już, żeby potwierdzać zamówienia, a tu jakieś embarga, ściemnianie, przemilczanie. Niektórzy nawet nie mają szansy poznać opinii o grze, którą chcą kupić. Kłamstwo ma krótkie nogi. Jeśli gra okaże się całkowitą kupą na konsolach, to pierwsze reakcje graczy mogą mieć większy wpływ na dalsze losy gry, niż miałoby wcześniejsze, uczciwe reklamowanie jej dla każdej platformy...

Po pierwsze, gracze pecetowi też do końca nie wiedzą jak gra będzie wyglądać bo większość nie będzie grała na wysokich. Po drugie, jeśli gra okaże się "kupą" na konsolach, to będzie tak ze względu na to jak działa, a nie że wygląda gorzej niż na pecetach. Po trzecie, piszesz o kłamstwach, niedomówieniach, embargach itd., a zapominasz o najważniejszym - nikt Cię nie zmusza do kupowania dzisiaj. Nie kupujesz kota w worku. Masz wątpliwości, zaczekaj. Zresztą, embarga co do zasady są korzystne.
 
27 kończy się embargo i ytba zaleją materiały z gry - wystarczy poczeka.

Co do wersji konsolwej, to sam jestem "konsolwcem" i kupuje Wieśka na ps4. Nie czuję się wcale źle z przeświadczeniem o gorszej jakości grafiki niż na PC. Ja gram w grę po to aby poznać historie i wsiąknąć w otaczający mnie klimat. Mam gdzieś czy na szlaku będzie 100 czy 80 kępek trawy... Rozumiem, że dla wielu grafika jest wyznacznikiem jakości produktu, ale czy naprawdę oprawa wizualna jest najważniejszą częścią gry? Redzi nie pokazują materiałów z konsol i nie mam im tego za złe - chcą promować grę pokazując najwyższą jakość grafiki i jest to całkowicie zrozumiałe.

Nie rozumiem osób piszących o tym, że konsolowcy powinni czuć się oszukani - zagramy w tę samą grę co osoby używające PC, poznamy tę samą historie i tych samych bohaterów. Chcemy tylko 30fpsów i oprawy nie rażącej po oczach, zresztą na TV powyżej 46 cali wyświetlanej w FHD gra i tak będzie wyglądać świetnie.
 
Jeśli kupujesz zmywarkę, to jasno ktoś określa ile zużywa wody na cykl mycia, ile pobiera prądu itd. taki przykład. Nie ważne co kupujesz, to należą Ci się informacje. Jeżeli pewne grupy graczy są celowo pomijane przez podpisywanie umów z konkurencją i gracze nie wiedzą, na czym stoją, to nie dziwię się, że jest dużo negatywnych opinii na ten temat. Rozumiem co piszesz i z jednej strony Cię rozumiem, ale pisanie typu - nie pasuje, nie kupuj! Mało zarabiasz, zwolnij się! W Polsce CI źle, to wyjedź. Takie gadanie do niczego nie prowadzi. Redzi powinni już dawno pokazać gameplay z ps4, ale to nie gracze liczą się najbardziej, a kasa i kontrakty.

Poszedłeś trochę w hiperbolę, bo w przypadku gier wszystkie te informacje możesz uzyskać, prędzej czy później. Wystarczy wykazać cierpliwość.
 
@Tarathelion Ja kupię grę na pieca, a nie na konsole. Podoba mi się to co widziałem. Zresztą z piecami jest inaczej, bo tutaj od lat każdy wie, że gra nie będzie wyglądać, a nawet działać tak samo na każdym kompie. Gracze konsolowi kupują jednak te pudła, a później dają straszne pieniądze za grę, bo oczekują jakiejś ustalonej i pewnej jakości. Dla mnie to dziwne, płacić tak dużo za grę, a oglądać zapowiedzi z zupełnie innej platformy. Ale może rzeczywiście to nie tylko wina twórców gier. To Sony i MS mają dziwną politykę, jakby im nie zależało na tym, by gry przeznaczone na ich platformy, były reklamowane na ich platformach. Gdyby im zależało, to bez wątpienia mogliby to wymusić na twórcach.
 
@Tarathelion Ja kupię grę na pieca, a nie na konsole. Podoba mi się to co widziałem. Zresztą z piecami jest inaczej, bo tutaj od lat każdy wie, że gra nie będzie wyglądać, a nawet działać tak samo na każdym kompie. Gracze konsolowi kupują jednak te pudła, a później dają straszne pieniądze za grę, bo oczekują jakiejś pewnej ustalonej i pewnej jakości. Dla mnie to dziwne, płacić tak dużo za grę, a oglądać zapowiedzi z zupełnie innej platformy. Ale może rzeczywiście to nie tylko wina twórców gier. To Sony i MS mają dziwną politykę, jakby im nie zależało na tym, by gry przeznaczone na ich platformę, były reklamowane na ich platformach. Gdyby im zależało, to bez wątpienia mogliby to wymusić na twórcach.

Tylko pamiętaj o jednym, w kontekście W3. Dziennikarze mieli dostęp do każdej z platform. Mogli swobodnie decydować na jakiej platformie chcą zagrać. Nie słyszałem opinii, że gra np. na Xboxie wygląda jak kupa. Raczej chwalono wygląd. Jasne, nie wyglądała tak jak na pececie ale ludziom się podobała. Relacji mieliśmy kilkaset, nie kilka. Myślę, że martwić się o konsole można byłoby w przypadku, gdyby były one gdzieś chowane po kątach. Zresztą, dziennikarze grali w dość swobodnie wybrane fragmenty. Poza tym, jeszcze przed premierą różne wersje mają się przecież pojawić. Poczekamy, zobaczymy.
Jeśli zaś chodzi o marketing, to w pierwszej kolejności trzeba pokazać czym jest gra, najlepiej to robić pokazując grę w jak najlepszym świetle. Dlatego też, słusznie materiały są przygotowywane na pecetach. Grafika tak na prawdę nie jest, aż taka ważna. Chyba nigdy jeszcze nie kupiłem gry ze względu na grafikę.
Jeśli zaś chodzi o umowy z MS i tak dalej, to jest to pewna cena promocji. Wiedźmin był pokazany na konferencji MS na E3 tylko dlatego, że podpisano umowę o wzajemnej promocji. Jest to umowa, która dla stosunkowo małej niezależnej firmy, jest kluczowa jeśli chodzi o marketing. Czasami trzeba iść na kompromis. Zresztą udało się uniknąć jakichkolwiek ustępstw jeśli chodzi o samą grę, co jest niewątpliwie sukcesem.
 
@Tarathelion Ja kupię grę na pieca, a nie na konsole. Podoba mi się to co widziałem. Zresztą z piecami jest inaczej, bo tutaj od lat każdy wie, że gra nie będzie wyglądać, a nawet działać tak samo na każdym kompie. Gracze konsolowi kupują jednak te pudła, a później dają straszne pieniądze za grę, bo oczekują jakiejś ustalonej i pewnej jakości. Dla mnie to dziwne, płacić tak dużo za grę, a oglądać zapowiedzi z zupełnie innej platformy. Ale może rzeczywiście to nie tylko wina twórców gier. To Sony i MS mają dziwną politykę, jakby im nie zależało na tym, by gry przeznaczone na ich platformy, były reklamowane na ich platformach. Gdyby im zależało, to bez wątpienia mogliby to wymusić na twórcach.
Tylko w polsce różnice między grami na konsole i na pc są tak duże chyba. Na steamie W3 po promocji kosztuje 50 euro czyli około 200 zł. Dla porównania cena W3 na PS Store 207 zł.
 
Last edited:
Możliwe. U nas ceny gier PC, to pozostałość po czasach walki z piractwem. Powoli te różnice w cenach się zacierają. Ludzie piracą coraz mniej i w nagrodę dostają droższe gry.
Cieszmy się, że wyrównujemy do Zachodu w kwestiach finansowych! W końcu rodacy przestaną wyjeżdżać do Anglii, żeby kupować tam drożej, gdyż taniość produktów w Polsce im uwłaczała. :) A nie... Coś mi się pokiełbasiło....
 
Last edited by a moderator:
Poszedłeś trochę w hiperbolę, bo w przypadku gier wszystkie te informacje możesz uzyskać, prędzej czy później. Wystarczy wykazać cierpliwość.

Oczywiście.
Wniosek jeden - kupno niepewnego produktu należy odłożyć, proste :)
Ja i tak mam problem z bani. Preorder może opłącę może nie, ale i tak kupię grę na pc. Póki co jednak cała saga do przypomnienia, Wiedźmin 2 na nowo do ogrania, a jeszcze Pillars of Eternity trzeba ukończyć bez pośpiecu i przeczytać "Drogę Królów" :D Troszkę tego jest przed Dzikim Gonem :D
 
Witam wszystkich oczekujących premiery.
Obserwuję opinię piszących tu użytkowników nt. oprawy graficznej Wiedźmina 3 na konsolach i postanowiłem zabrać głos w sprawie.
Zapewne będę żałował, ale gdybym tego nie zrobił również bym żałował...
Twierdzenie, iż grafika na konsolach będzie znacząco odstawała na niekorzyść względem tej z PC, nie mając do czynienia ani z jedną ani drugą jest kuriozalne i służy wyłącznie wzniecaniu konfliktu. Zapewnienia o obiektywnym nastawieniu do tematu grafiki największych tu krzykaczy są ściemą, bo sprzętowa dyskryminacja jest nie do ukrycia, Panowie.
Poniżej kilka wypowiedzi dotyczących oprawy graficznej osób, które doświadczyły W3 bezpośrednio w wersji grywalnej na konsolach.

pssite.pl

''Zgodnie z obietnicą nie będę Wam zdradzał jego zawartości i psuł czekających na Was doznań. Po materiale wideo wreszcie odpaliła się gra i tu… lekki zawód. Tytuł graficznie można umiejscowić gdzieś na poziomie drugiego Wiedźmina na sterydach. Przynajmniej taka była wersja, którą dano nam do ogrywania. Pomijam tutaj celowo kilka przepięknych widoczków, które dość szybko wpadają w kadr, by wprawić w zachwyt. Wielkiego szoku graficznego się jednak nie spodziewajcie, ale bez paniki. Ja tu narzekam na to, że zamiast Ferrari dostałem na urodziny Porsche. W szczególności, że grzechem byłoby nie oddać CDP jednego: w Wiedźminie 3 zobaczyłem jedną z najbardziej realistycznych mechanik odwzorowania mimiki twarzy w grach wideo.''

Kolejny cytat z tego samego artykułu:
''Wersja, którą dostaliśmy do testowania i przed którą jeszcze kilka miesięcy rozwoju, nie trzymała 30 klatek na sekundę. Większość czasu nie dostrzegało się tego, ale przy końcówce zadania z drugiej części pokazu, gdzie pojawiło się na ekranie wielu bohaterów, liczba klatek spadła poniżej 20! Obraz brzydko terkotał, kiedy obracałem się wokoło. Mam szczerą nadzieję, że będzie to poprawione. Jako ciekawostka na koniec: wszystkie trzy wersje Wiedźmina są identyczne. Produkcja wygląda tak samo na Xbox One, PlayStation 4 i PC. Na wysokich detalach oczywiście, bo na komputerach stacjonarnych dostępne będą jeszcze ultra. Oznacza to jednak tyle, że jeśli ktoś spodziewa się jakiejś wojny platformowej, to będzie rozczarowany. Deweloper naprawdę chciał, aby nikt nie czuł się gorszy.''

onlysp.com

“On the Xbox One Geralt goes also with 30 fps on monster hunt, but only in 900p, the textures also seen slightly more washed out than on the PS4. However, polishes CD Projekt own words yet on the Xbox version, maybe you can still screw up to 1080p, but you would not promise anything. Stand now is the PS4 image the sharper and stronger color.''

“In the duel console PlayStation 4, meanwhile, has clearly ahead of the graph. Although the textures are a bit more blurred than “high” PC details that falls within the normal TV-distance but hardly noticeable. In addition, the witcher adventure runs on the PS4 in 1080p – but only at 30 frames per second, which did not bother us.

mmgn.com

''There was some serious screen tearing present on PS4, which I couldn’t see watching over someone’s shoulder on PC. There were also pop-in issues, which is a recurring issue early this generation, and some save gaffes, but considering that’s why the game was delayed until May, there’s plenty of time to polish it into one of the best looking and performing games on either console or PC.''

Niepodważalnym jest, część z autorów powyższych wypowiedzi wspomina o mniejszej ostrości obrazu, spadkach animacji, pop-in'ie, które to mankamenty w wersji PC nie były widoczne, tylko czy, którykolwiek z nich wspomina o przepaści, brzydkiej wersji konsolowej, rażących niedoróbkach psujących odbiór warstwy video?
Można z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, iż wersja na konsole uruchomiona na odpowiednio dobrym i dużym TV, będzie w bezpośrednim odbiorze dostarczała doznań niegorszych niż PC w settingu high. Pamiętajcie, że większość osób nie siedzi metr przed ekranem powiedzmy 50'' tylko przynajmniej w odległości dwukrotnie większej, dużo subtelnych różnic względem PC się zatrze.

Proponuję zmieszać sobie drinka i dać na wstrzymanie. Jeśli macie kompy pozwalające na set ULTRA, to cieszcie się, że będziecie mieli zdecydowanie najładniejszą wersję gry. Tylko i aż. Reszcie dajcie żyć i nie plujcie na nich jadem z powodu posiadania innego sprzętu, bo to nie przystoi jeśliście dorośli. Chyba, że w wieku nastoletnim, wtedy przepraszam, syndrom pacholęcia, tak musi być.

Życzę wszystkim, aby czas do premiery gry minął szybko a kiedy ta już nastąpi mam nadzieję, że wszyscy będziemy grali z wypiekami na twarzy ciesząc się ze złożonej, wielowątkowej fabuły, świetnego sytemu walki, obiecanego obszernego, plastycznego i warygodnego środowiska, nieszablonowych qestów itd.

pozdrowienia
 
Jeśli uważasz, że grafika w tym tytule jest ważna to się grubo mylisz. Tu chodzi o fabułę, rozgrywkę i wiele innych elementów. To jest RPG, a nie jakiś benchmark czy graficzny pokaz (jak Crysis).

W2 przechodziłem pierwszy raz na 8600gt (256mb) na minimalnych detalach z 25fpsami (spadki do 18, wzrosty do 30). Odczuwałem wtedy niesamowitą radość z gry, bo grałem w kontynuacje Wiedźmina, który przykuł mnie przy pierwszej części na wiele godzin do monitora. Nie zwracałem uwagi na grafikę, która i tak była ładna.
 
Last edited:
Zabawne, jak wielu ludzi zajmujących się "dziennikarstwem" nie ma zielonego pojęcia o czym pisze. Gdyby powiedzieć im, że taki Crysis 3 był identyczny na wszystkich platformach, to pewnie byliby szczerze zdumieni, a człowiek właściwie by nie skłamał.
 
Doskonale rozumiem. Tylko że, Ty w tamtej chwili i w tamtym czasie - po prostu nie miałeś innego wyjścia :)

Wiesz ja na przykład mimo, że mógłbym ulepszyć PC (kupić 980), to tego nie zrobię bo wole po prostu grać na konsoli rozłożony przed dużym tv na kanapie z padem w ręku. Zmęczyło mnie wieczne liczenie fpsów, konfigurowanie ustawień graficznych, szukanie nowych beta sterowników pod grę - kiedyś to było fajne, ale teraz nie mam na to czasu. Chcę po prostu włożyć płytę i grać w spokoju beż wywaleń gry, blue screenów etc.... nawet kosztem gorszej oprawy wizualnej.

Ogólnie na PC już rzadko gram (wyjątkiem są gry, które pojawiają się tylko na PC np. Pilarsy).
 
No a co masz innego powiedzieć?

Może powiedzieć np. to, że fabuła, klimat i muzyka mogłaby zostać przeniesiona na prehistoryczną grafikę jaką ma Pillars of Eternity, cut-scenki mogłyby zostać zastąpione słownymi opisami, a gra nic by na tym nie straciła. Może dlatego tak bronię konsolowych wersji mimo, że zagram na pc i to zapewne w najwyższych detalach. Dla mnie grafika w tej grze mogłaby być 2d lub prezentować poziom Skyrim. Po prostu nie jest najważniejsza.
 
Chcę po prostu włożyć płytę i grać w spokoju beż wywaleń gry

Sam posiadam Xboxa One (tylko dla tytułów ekskluzywnych) i mocnego PC, ale jak można nadal powoływać się na argument typu "wkładam płytę i gram" skoro takie czasy minęły bezpowrotnie ? Każda nowa gra ma patch w dniu premiery i później jeszcze kolejne łatki. Na porządku dziennym są awarie serwerów gry (BF) albo Sony i nie można w ogóle grać.
Poza tym większy komfort grania w tytuły multi-platformowe oferuje Steam in-home streaming niż Xbox (imo) - 1080p/60fps, pad w ręce i gramy ;)
 
Sam posiadam Xboxa One (tylko dla tytułów ekskluzywnych) i mocnego PC, ale jak można nadal powoływać się na argument typu "wkładam płytę i gram" skoro takie czasy minęły bezpowrotnie ? Każda nowa gra ma patch w dniu premiery i później jeszcze kolejne łatki. Na porządku dziennym są awarie serwerów gry (BF) albo Sony i nie można w ogóle grać.
Poza tym większy komfort grania w tytuły multi-platformowe oferuje Steam in-home streaming niż Xbox (imo) - 1080p/60fps, pad w ręce i gramy ;)

Tyle, że ja nie gram w gry bazujące na online patrz BF. Co do patchy owszem są, ale pobierają się b.szybko. Taka inkwizycja na premierze nic mi nie pobrała - włożyłem i grałem tak jak napisałem. Oczywiście masz racje w przypadku dolegliwości usług sieciowych i rozumiem osoby, które niestety spotkały się z tymi problemami (zarówno na PC np. origin, jak i na konsolach).
Wracając do meritum - zwróciłem uwagę na to, że kiedy włożysz płytkę z grą do konsoli, to nawet bez patcha pograsz w sposób komfortowy (wyjątek AC:U... ale wolę o tym czymś zapomnieć, a ubi niech zgnije w czeluściach ze tego potworka). Ja po prostu wolę grać na konsoli i tyle :)

Patchy kiedyś nie było aż tyle (konsole), bo firmy życzyły sobie dodatkowych opłat za uploadowanie ich na serwery (drogo sobie życzyły), teraz jest to darmowe (w większości przypadków) więc pojawia się więcej łatek.
 
Chcę po prostu włożyć płytę i grać w spokoju beż wywaleń gry, blue screenów etc.... nawet kosztem gorszej oprawy wizualnej.

Zaskoczę Cię może ale w PC można dokładnie tak samo. Wkładasz płytę, przestawiasz wszystkie suwaki od grafiki w lewo i włala. Możesz śmiało grać kosztem oprawy wizualnej, a tytuł ciągle lepiej wygląda niż na konsoli :).
Oczywiście szanuję Twoje zdanie i rozumiem że preferujesz PS4. Nie mam zamiaru Cię przekonywać do komputera.
 
Top Bottom