Tak, jakby ktoś sądził, że wątek Białego Zimna w grze jest udany. Komentowałem pomysły Sapkowskiego na wampiry wyższe -Nie pisałem, że w grach jest wszystko zrobione lepiej (bo w większości jest dużo gorzej), więc proszę mnie nie nazywać "fanbojem"
Te cienie i odbijanie się w lustrach to chyba jedyna rzecz, którą bym zmienił w uniwersum Sapkowskiego. Kłóci mi się to z bardziej "realistycznym" i świeżym podejściem do potworów i ras w wiedźminlandzie. Nie rzucanie cienia przez wampiry brzmi równie głupio i niepotrzebnie jak Superman strzelający laserem z oczu
Last edited:
Tak, jakby ktoś sądził, że wątek Białego Zimna w grze jest udany. Komentowałem pomysły Sapkowskiego na wampiry wyższe -Nie pisałem, że w grach jest wszystko zrobione lepiej (bo w większości jest dużo gorzej), więc proszę mnie nie nazywać "fanbojem"
Te cienie i odbijanie się w lustrach to chyba jedyna rzecz, którą bym zmienił w uniwersum Sapkowskiego. Kłóci mi się to z bardziej "realistycznym" i świeżym podejściem do potworów i ras w wiedźminlandzie. Nie rzucanie cienia przez wampiry brzmi równie głupio i niepotrzebnie jak Superman strzelający laserem z oczu
A czy równie głupio jak
armia wampirów atakująca miasto? Bo tu też mi ręce opadły lekko. Albo wampir mutujący w jakiegoś demona żywcem wyjętego z horrorów filmowych z lat 90-tych.
Mówisz o istotach które nie umierają po odcięciu głowy a nierealistyczne dla ciebie jest to, że nie rzucają cienia?
Z innych głupich rzeczy jakie można znaleźć w grach: magiczny miecz który w magiczny sposób zdradza posiadaczowi całą wiedzę na temat Dzikiego Gonu (i potwierdza domysły na temat fabuły następnej części gry) bo chyba zabrakło czasu na faktyczne umiejscowienie tego w grze, będący najgorszym przykładem McGuffina jaki kiedykolwiek widziałem. Taak.
Last edited by a moderator:
Motyw ze "wzywaniem" innych wampirów to już trochę przesada. A mutowanie w demona to już w książkach było (jeśli demonem nazwać wielkiego nietopyrza) i jest okej.
Zaraz. Chcesz powiedzieć, że nie rzucanie cienia jest bardziej realistyczne niż to, że nie umiera się po odcięciu głowy? :X
W realnym świecie są kurczaki które potrafią żyć z odciętą głową. A nie rzucanie cienia to już kompletne zaprzeczenie prawom fizyki, które jednak Sapkowski zachował w swoim uniwersum. Tak, to nadal jest fantasy, nadal mamy czary i inne takie, ale musi zostać zachowana jakaś konsekwencja. Brak cienia jest tutaj kompletnie nie na miejscu.
Sapkowski tworzac uniwersum mogl nie znac ograniczen kart graficznych geaforce albo innych shaderow
Mi sie wydaje, ze to jakis babol w grze bo z cieniami ogolnie jest tak sobie
Uśmiałem się.
To nie była poważna argumentacja, mam nadzieję?
Kolego, czytać nie umiesz? Co masz w temacie, he?
Last edited by a moderator:
Powiedz mi jakiż to niezwykle ważny element fabuły zdradziłem, przedwczesna znajomość którego psuje ci przyjemność czerpaną z gry?
Bo jeżeli już wiesz o czym mówię, to nie jest to żaden spojler.
Nie wspominając o tym, że płonące Beuclair było na oficjalnym trailerze. Sami sobie dacie ostrzeżenie za spojlery?
Niektórzy nie oglądali trailerów, żeby uniknąć spoilerów.
I nie wiem jak można nie wiedzieć o co chodzi, skoro ująłeś element fabuły w bardzo klarownym zdaniu.
Dlaczego nie? Może te kurczaki to akurat głupi przykład, ale znajdzie się trochę zwierząt które przeżyją bez głowy czy innych ważnych części ciała. Dlatego "cudowne" zdolności regeneracyjne wampirów nie są tak bardzo przesadzone, zwłaszcza że zajmują taką masę czasu
(nie patrzeć na grę -Tam poskładanie się z kawałków zajmuje pół minuty, lol).
Powiedziano i napisano już niemal wszystko. A ja powiem o czymś co mnie zaskoczyło i zszokowało wręcz . A o tym jak wielki jest ten dodatek ( i nie mówię o rozmiarze ) uświadomiłem sobie zwiedzając stolicę Toussaint. Tam się da wejść do bardzo wielu domów. Ja nie mówię, że warto wchodzić i coś podbierać Ale wchodziłem do każdego, do którego tylko mogłem i ... zwiedzałem. Straciłem chyba z pół godziny, albo lepiej. Mieszkania są tak pieczołowicie odtworzone, a wnętrza wręcz przenoszą nas w czasie! Są ABSOLUTNIE GENIALNE!!! Polecam wam wchodzić gdzie się da i zwiedzać. CUDO!
Brawa dla twórców! I od razu chciałbym Wam drodzy Redzi za ten smaczek bardzo podziękować. Normalnie mnie oczarowaliście. Wbili w glebę i sprawili, że zgubiłem gdzieś szczękę, która mi opadła
) uświadomiłem sobie zwiedzając stolicę Toussaint. Tam się da wejść do bardzo wielu domów. Ja nie mówię, że warto wchodzić i coś podbierać Ale wchodziłem do każdego, do którego tylko mogłem i ... zwiedzałem. Straciłem chyba z pół godziny, albo lepiej. Mieszkania są tak pieczołowicie odtworzone, a wnętrza wręcz przenoszą nas w czasie! Są ABSOLUTNIE GENIALNE!!! Polecam wam wchodzić gdzie się da i zwiedzać. CUDO! Brawa dla twórców! I od razu chciałbym Wam drodzy Redzi za ten smaczek bardzo podziękować. Normalnie mnie oczarowaliście. Wbili w glebę i sprawili, że zgubiłem gdzieś szczękę, która mi opadła
Zadanie "Równowaga w przyrodzie". Chyba, zależnie od wyboru.
No to ja nie powinienem tego dostać, bo nie utłukłem Jokasty. Zgłosić jako kolejny babol?
Nie wiem, ja ją zabiłem i podobno mam u zielarzy przerąbane (chociaż Rębacze mieli im to wyperswadować). Możliwe, że Rębacze się obrazili i masz większe ceny u bednarzy"