Wiedźmin 3 - Krew i Wino [spekulacje, domysły]

+
Status
Not open for further replies.
Mnie w sumie hype na wiedźmina opuścił jeszcze przed Sercami z Kamienia. Na razie Krew i Wino zapowiada się tak bez większej rewelacji. W moim przypadku to już tylko zwiastun zadecyduje o tym, czy się będę jarać, czy nie :p

Oj tam, **** waść. Nowe lądy do zwiedzenia, nowe monstra do ubicia, nowa wciągająca fabuła(mam nadzieję), dużo seksu, zagadek, krwi, flaków, zboczeń... Może w końcu zrobili ten dodatek do porządku, może w końcu fabuła będzie fest dopracowana. Może dzięki sukcesowi podstawki mają hajs, żeby nie porzucać fajnych pomysłów. Ja czekam z niecierpliwością.
 
Last edited by a moderator:
Nowe lądy do zwiedzenia, nowe monstra do ubicia, nowa wciągająca fabuła(mam nadzieję), dużo seksu, zagadek, krwi, flaków, zboczeń... Może w końcu zrobili ten dodatek do porządku, może w końcu fabuła będzie fest dopracowana.
Lokacja będzie dopracowana i klimatyczna, niczego innego nie mogę się spodziewać po CDPR. Ale by się jarać stuprocentowo to jeszcze potrzebuję pewności, że REDzi podejdą do fabuły w nieco inny niż ostatnio sposób (ograniczyć nieco te inspiracje legendami i owocami popkultury oraz pretensjonalność przy pisaniu questów) i zaserwują nam mocno książkowy klimat, mocno książkowego Geralta i godnego antagonistę. Ile ja mam czekać na jakiegoś ciekawego przeciwnika dla Geralta? Od czasów W1 nic konkretnego w tym temacie się nie dzieje, więc byłoby miło.

Na razie spodziewam się takiego REDowego standardu -Super dialogi, super fabuła, ciekawe questy i design świata. Wiem, że to mi dostarczą, bo to samo miałem przy podstawce i "Sercach". Ale prawdziwy hajp będzie wtedy, kiedy zrobią kolejny krok do przodu, a przynajmniej naprawią błędy, jakie popełnili wcześniej :)
 
Last edited:
Pamiętam jak dodatki do GTA 4 były tymi najlepszymi stworzonymi rozszerzeniami przez twórców. Tutaj redzi robią dodatek jako nową grę jednocześnie ulepszając podstawkę. Strach się bać co będzie w Cyberpunku.
 
W serca grałem spokojnie powyżej 10 godzin, więc liczę na jakieś 30-40 teraz :p Oby znaki zapytania nie kończyły się na bandytach/rycerzach i opuszczonych miejscach, w których nie ma nic ciekawego, oprócz kilku znanych potworów do ubicia.
Fajnie by było zobaczyć więcej nowych potworów, które będą od siebie się różnić czymś więcej niż kolorem :p No i może dostaniemy w końcu jakiś dobry nocny kawałek ( bo długość niestety pewnie zostanie bez zmian)
 
Mnie ciekawią te usprawnienia co do POI. Przed premierą też podobnie mówiono o tych wyborach i konsekwencjach w otwartym świcie, więc albo się poprawili, albo to znowu podkoloryzowane informacje.
 
A ja liczę na konkretne i różnorodne podziemia. Ogrywając pierwszy raz Dziki Gon, podczas zwiedzania elfich ruin z Keirą napaliłem się jak łysy na grzebień, że wreszcie będzie co poeksplorować pod ziemią. A jak się okazało wszyscy wiemy. Jaskinie były powtarzalne i w moim prywatnym odczuciu, nudne. Mam nadzieję że w piwnicach Toussaint będzie wreszcie mi dane pobawić się w mrocznych jaskiniach.

Jak rasowy grotołaz. :smiling2:
 
Nie przesadzajmy, Gaunter to chyba najciekawszy Redowski wkład włożony w to uniwersum.
Z Gaunterem jest problem taki sam jak z Leczo podczas W2. Niby "zły", ale jednak nie robi za czarny charakter, a przynajmniej nie przez większość gry i nie w pełni tego słowa znaczeniu.

O'Dimm jest bardzo fajnie zrobiona postacią, ale nie wrzucałbym jej do kategorii "pełnokrwisty czarny charakter". Wolę kogoś, z kim Geralt przez całą produkcję będzie się bawił w mordercze gierki i nie będzie żadnych wątpliwości, że właśnie jego trzeba skrócić o głowę. Może jeszcze przy okazji Geralt odzyskałby dawny pazur, bo teraz to nawet pogrozić sztyletem nie potrafi przy przesłuchiwaniu oprychów :p Pragnienie zarżnięcia jakiegoś zwyrola może postawi go na nogi.
 
A nie wydaje wam się, że 40 nowych pytajników to trochę mało? Ile ich było w Sercach bo już nie pamiętam? Ale jak to będą same atrakcyjne miejsca to spoko. Nie jak kontrabandy na Skelige, które zbierałem tylko aby wyczyścić mapę, było to wręcz żenujące :p
 
@adventus.991
Co racja, to racja. W trójce mogę chyba na palcach jednej ręki policzyć razy, kiedy to Geralt sprawiał wrażenie zimnego profesjonała. Nie mówię, żeby okolicznym kupcom na samo pytanie "Chcę zobaczyć twoje towary "żołądek się do odbytnicy obsuwał... Ale takich momentów jak chociażby przesłuchanie Myhrmana, Skurwiela Juniora czy też rozprawienie się z bandą Profesora mogło by być więcej. W Sercach z tym było już chyba lepiej, a może mi się zdaje :p
 
Wolę kogoś, z kim Geralt przez całą produkcję będzie się bawił w mordercze gierki i nie będzie żadnych wątpliwości, że właśnie jego trzeba skrócić o głowę. Może jeszcze przy okazji Geralt odzyskałby dawny pazur, bo teraz to nawet pogrozić sztyletem nie potrafi przy przesłuchiwaniu oprychów :p Pragnienie zarżnięcia jakiegoś zwyrola może postawi go na nogi.
Juniora całkiem porządnie obrobił, sztylet potrzebny nie był. Klasycznym czarnym charakterem był też ten wampir z questu z okaleczeniem Priscilli. A sądząc po screenie ze stołem sekcyjnym, może nas czekać powtórka z rozgrywki.
 
Pamiętam jak dodatki do GTA 4 były tymi najlepszymi stworzonymi rozszerzeniami przez twórców. Tutaj redzi robią dodatek jako nową grę jednocześnie ulepszając podstawkę. Strach się bać co będzie w Cyberpunku.

Z tego co pamiętam dodatki do GTA 4 ukazywały historie innych ludzi (i w paru momentach mogliśmy widzieć fabułę GTA 4 z innej perspektywy) więc to trochę coś innego, bo gramy cały czas Geraltem. Dodatki do Wiedźmina chyba bardziej konkurują z Nocą Kruka (ale nie wiem do końca, ponieważ zabieram się za oba po wyjściu KIW.
Coś wiadomo może czy polepszą NG+ wraz z wyjściem tego dodatku? Początkowo chciałem zacząć od nowa W3 i wtedy zagrać dodatki (być może na NG+), ale pomyślałem, że przez to bym przechodził go za szybko, bo chciałbym zagrać w dodatki. Ale jakbym zagrał w dodatki NG+ traci sens (będę na około 50lvl po nich). Przed dodatkami mam 37 lvl.
 
A nie wydaje wam się, że 40 nowych pytajników to trochę mało? Ile ich było w Sercach bo już nie pamiętam? Ale jak to będą same atrakcyjne miejsca to spoko. Nie jak kontrabandy na Skelige, które zbierałem tylko aby wyczyścić mapę, było to wręcz żenujące :p

Może to i lepiej? Jeżeli będzie tylko 40 pytajników na region o wielkości Velen to znaczy, że mogą być lepszej jakości, dla mnie okey :)
 
Noc Kruka była fajna, ale zawsze mnie dziwiło robienie z niej przez co poniektórych arcydzieła. Jasne, grało się dobrze, ale do tytułów/dodatków z najwyższej półki było jej daleko pod względem fabularnym. Mam nadzieję, że nie padnę ofiarą hejtu nałogowych wielbicieli Gothica :)
 
Noc Kruka była fajna, ale zawsze mnie dziwiło robienie z niej przez co poniektórych arcydzieła. Jasne, grało się dobrze, ale do tytułów/dodatków z najwyższej półki było jej daleko pod względem fabularnym. Mam nadzieję, że nie padnę ofiarą hejtu nałogowych wielbicieli Gothica :)

A pffff. Kochanego GOTHICZKA nic nie przebije! A na pewno nie jakiś tam wiedźmin...
 
Last edited:
Juniora całkiem porządnie obrobił, sztylet potrzebny nie był.
Spotkanie z Juniorem było praktycznie jedynym takim momentem w grze. Chociaż i tak Geralt potraktował go wtedy dość łagodnie, wyobrażam sobie jakby to Sapkowski opisał -Przy wypytywaniu wybijanie zębów głowicą miecza, a potem poderżnięcie gardła albo duszenie jak w Sezonie Burz :p Nawet też nie chodzi o przemoc, a o podejście i dialogi. Geralt zdecydowanie za często jest taka ciepłą kluchą szukającą dyplomatycznego rozwiązania.

Klasycznym czarnym charakterem był też ten wampir z questu z okaleczeniem Priscilli.
To był bardzo przyjemny quest i fajny wróg, szkoda że taki na 5 minut.
 
To był bardzo przyjemny quest i fajny wróg, szkoda że taki na 5 minut.

To też i mój główny zarzut do Wiedźmina 3 w kwestii samej walki. Niewiele konfrontacji godnych zapamiętania. Naprawione w Sercach z kamienia i mam nadzieję, jeszcze doszlifowane w Krwi i winie.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom