Nie no bez jaj. Świat LotR, to raczej dla upalonych fajkowym zielem hobbitów i elfów przytulających się w prastarych lasach w przerwach między nadętymi gadkami o starożytnych przepowiedniach.
Szczególnie "Zapachniało jesienią" w growym wykonaniu XD
Tak, wiem, że zamtuz. Po prostu pan Sobieski śpiewał "zantuz", tak też było napisane w lyriksach. Zastanawiałem się więc, czy jest to poprawna (poza zamtuzem) forma, czy też błąd.
Daj pokój. ,,Muzyka'' Percivala pasuje bardziej, do wiejskich, średniowiecznych odpustów.
To nieprawda, nigdzie i nigdy tak nie mówiliśmy i nie pisaliśmy. Wspominałem o tym wiele razy, również w wywiadach, wspomnę jeszcze raz - Percival to istotny, ale nie najważniejszy i decydujący element oprawy muzycznej W3. Zdecydowana większość materiału została skomponowana przeze mnie i MIkołaja Stroińskiego.Oto mi chodzi, że nie przypuszczałem, że lwia część muzyki Wiedźmina 3 to podrasowywanie i remixowanie gotowych już utworów Percivala
To nieprawda, nigdzie i nigdy tak nie mówiliśmy i nie pisaliśmy. Wspominałem o tym wiele razy, również w wywiadach, wspomnę jeszcze raz - Percival to istotny, ale nie najważniejszy i decydujący element oprawy muzycznej W3. Zdecydowana większość materiału została skomponowana przeze mnie i MIkołaja Stroińskiego.
W sieci dostępne jest naprawdę sporo muzyki z W3 (biorąc pod uwagę fakt, że były to publikacje przedpremierowe, wliczając w to również nieoficjalnie ripy), na podstawie której można snuć przypuszczenia jak to wszystko wygląda w rzeczywistości, w skali całej gry. Co więcej - każdy oficjalnie publikowany przez nas utwór jest opiany zestawem stosownych informacji - kto jest autorem, kto współautorem (jeżeli jest taki) i tak dalej.
Trzymajmy się faktów
