Na forum międzynarodowym jest odwrotnie. Tamtejsi moderatorzy marudzą.
Kolor czarny, to właściwie brak koloru. Światło nie może wpływać na czerń, skoro czerń to tak naprawdę brak odbitego światła. Jeśli wpływa, to dlatego, że praktycznie chyba nie można spotkać w przyrodzie idealnej czerni, poza czarnymi dziurami, ale one to pochłaniają światło samą grawitacją.
Pomimo braku idealnej czerni w przyrodzie, trzeba przyznać, że włosom Yennefer daleko nawet do typowo czarnych włosów, skoro tak bardzo brązowieją w świetle...
Jednak mi to nie specjalnie przeszkadza. Podoba mi się Yennefer z przyczepy, a jej włosy mają chyba najbardziej naturalny wygląd ze wszystkich, co zresztą sprawia dziwne wrażenie, jakby z innej bajki była. To chyba największa wada w moim mniemaniu jaką zauważyłem; jedna postać wygląda bardziej sztucznie, a inna bardzo realistycznie i powstaje jakiś dziwny dysonans.