Niby za co? Nie napisałem o dehamsteryzacji ino o deratyzacji Czyżby Minsc zamienił chomika na szczura?
Oj to niedobrze .
Deratyzacja to proces zwalczania wszelkich szkodliwych gryzoni. Boo gryzoniem był? Był. Był szkodliwy? Był, bo blokował jeden slot na przedmioty podręczne u Minsca. Tak więc spełnia on wszelkie warunki, by być poddany deratyzacji. Z tym tylko, że Minsc mógłby mieć co do tego jakieś uwagi. A był duży i dość impulsywny.