Wiedźmin 3: postacie

+
Swoją drogą, to mnie ciekawi czy w grze pojawią się jakieś postacie na najnowszej książki - Sezonu Burz.

Kiedyś było wspominane, że coś z SB ma się pojawić, ale pewnie dotyczyło to sklepów w Novigradzie. Jak na moje to powinni zrobić jakiś fajny quest z Aguarą.
 
Część osób na forum żyje tą myślą wymyślając coraz bardziej absurdalne teorie na wyjaśnienie jego obecności, ale nie, nic takiego nie wyszło od REDów ;)
 
Swoją drogą, to mnie ciekawi czy w grze pojawią się jakieś postacie na najnowszej książki - Sezonu Burz.

Oczywiście. Będzie na przykład Geralt, szykuj się również na Jaskra. I są to oficjalnie potwierdzone przez REDów informacje, jednak nie proś mnie o cytaty.
:p
 
Część osób na forum żyje tą myślą wymyślając coraz bardziej absurdalne teorie na wyjaśnienie jego obecności, ale nie, nic takiego nie wyszło od REDów ;)

Co do absurdalności to się nie zgodzę - "W trakcie przenoszenia Geralta na łódź
pod koniec sagi towarzyszom wiedźmina wydawało się, że widzą zmarłych przyjaciół. Wśród wymienionych postaci nie było Regisa, gdyż, jak mówi sam Sapkowski, mógł się zregenerować po "śmierci" na zamku Stygga i przeżyć."
 
Bzdura, jego tam nie było wśród 'duchów' bo nie był człowiekiem tak samo jak nie wykryło go magiczne skanowanie. Powtórzę to co pisałem już wielokrotnie, skoro po dekapitacji zeszło mu pół wieku na poskładanie się do kupy to regeneracja po wtopieniu w kolumnę na pewno zajęłaby więcej. Pojawienie się go po kilku latach w Wiedźminie 3, a tym bardziej po kilku tygodniach (miesiącach?) po wydarzeniach na zamku Stygga uważam za bzdurę. Jeśli zaś chodzi o absurdy, miałem na myśli teorie w stylu "Ciri przeniosła się w czasie i przytargała ze sobą zregenerowanego Regisa z przyszłości, bo widziała go raz przez ułamek sekundy i uznała, że to ktoś ważny.", a takie teksty się tu już pojawiały ;)
 
E tam, z czarodziejską pomocą może i udało by mu sie zregenerować szybciej. Po co ktoś miałby mu w tym pomóc - nie wiadomo, ale wierzę że scenarzyści nowego wiedźmina dali by sobie radę z wyjaśnieniem tego w taki sposób by wszystko grało. Ale imo i tak się nie pojawi.
 
I dlatego właśnie uważam, że prequel byłby nienajgorszym rozwiązaniem - REDzi mogliby garściami czerpać z postaci uśmierconych przez Sapkowskiego.
 
Kiedyś było wspominane, że coś z SB ma się pojawić, ale pewnie dotyczyło to sklepów w Novigradzie. Jak na moje to powinni zrobić jakiś fajny quest z Aguarą.

Fakt, Aguara mogła by wypaść nieźle, ale chyba najbardziej pożądany byłby wątek z Koral w roli głównej ;)
 
Bzdura, jego tam nie było wśród 'duchów' bo nie był człowiekiem tak samo jak nie wykryło go magiczne skanowanie. Powtórzę to co pisałem już wielokrotnie, skoro po dekapitacji zeszło mu pół wieku na poskładanie się do kupy to regeneracja po wtopieniu w kolumnę na pewno zajęłaby więcej. Pojawienie się go po kilku latach w Wiedźminie 3, a tym bardziej po kilku tygodniach (miesiącach?) po wydarzeniach na zamku Stygga uważam za bzdurę. Jeśli zaś chodzi o absurdy, miałem na myśli teorie w stylu "Ciri przeniosła się w czasie i przytargała ze sobą zregenerowanego Regisa z przyszłości, bo widziała go raz przez ułamek sekundy i uznała, że to ktoś ważny.", a takie teksty się tu już pojawiały ;)

Ma to sens. Teorie o przenoszeniu Regisa w czasie - zwracam honor. Absurd do potęgi.
 
Jeśli w grze pojawią się retrospekcje np. z wydarzeń w zamku Stygga to Regisa bardzo chętnie ujrzę, jeśli jednak ma zostać przywrócony do życia tak po prostu to jestem na nie i mam nadzieję że czegoś takiego nie będzie w grze ;)
 
Fakt, Aguara mogła by wypaść nieźle, ale chyba najbardziej pożądany byłby wątek z Koral w roli głównej ;)

Odpada. Lytta Neyd zwana Koral jest bardziej martwa od Regisa. Zginęła na Wzgórzu Sodden, a nie posiadała przecież wampirzych zdolności regeneracyjnych.
 
Last edited:
Odpada. Lytta Neyd zwana Koral jest bardziej martwa od Regisa. Zginęła przecież na Wzgórzu Sodden, a nie posiadała przecież wampirzych zdolności regeneracyjnych.

To fakt, ale jak wiemy doskonale śmierć danej postaci w książce, nie oznacza wcale, że potem nie pojawia się ona w grze. Ale przyznaję, że byłoby to nieco naciągane.
 
To fakt, ale jak wiemy doskonale śmierć danej postaci w książce, nie oznacza wcale, że potem nie pojawia się ona w grze. […]

Jakiś przykład? No dobra - list od Talara, który w W1 mógł zginąć, ale nie ma gwarancji, że to faktycznie on jest autorem listu. Jednak żadna postać "umarta" w książce nie trafiła do gry.
 
Bzdura, jego tam nie było wśród 'duchów' bo nie był człowiekiem tak samo jak nie wykryło go magiczne skanowanie. Powtórzę to co pisałem już wielokrotnie, skoro po dekapitacji zeszło mu pół wieku na poskładanie się do kupy to regeneracja po wtopieniu w kolumnę na pewno zajęłaby więcej. Pojawienie się go po kilku latach w Wiedźminie 3, a tym bardziej po kilku tygodniach (miesiącach?) po wydarzeniach na zamku Stygga uważam za bzdurę. Jeśli zaś chodzi o absurdy, miałem na myśli teorie w stylu "Ciri przeniosła się w czasie i przytargała ze sobą zregenerowanego Regisa z przyszłości, bo widziała go raz przez ułamek sekundy i uznała, że to ktoś ważny.", a takie teksty się tu już pojawiały ;)

Zamek Vilgefortza był niewątpliwie wypełniony magią, na upartego mogło by to przyspieszyć regeneracje wampira, Sapek oczywiście o tym nie wspomina, ale też nie powiedział że z Regisem definitywny koniec. Tak wiem że to naciągane, jednak zawsze jakaś furtka jest. Ja w każdym razie gdyby tylko Redzie nie spartolili postaci, przymknął bym na to oko.
Na pewno byłbym bardziej ucieszony i mniej skłonny do psioczenia niż w przypadku kuszy. Niby AS też nigdzie nie powiedział że Wiedźmin kuszy nie używał, w Kear Moren jakoś polowali, co prawda nie wiadomo czy łukiem czy kuszą.
Tak czy siak w tych dwóch przypadkach wolał bym wampira po stokroć od kuszy, która to nie leży mi totalnie (jak się będzie dało od razu wyrzucę) a lekko naciągana regeneracja wąpierza mniemam że została by szybko zapomniana.
 
Zaraz, zaraz. W Wiedźminie 1 Pani Domu Nocy jest szczęśliwa wiedząc, że jej ukochany zginął walcząc ramię w ramię z Geraltem, w którym znalazł przyjaciela. I co teraz ateusze? :D
 
Top Bottom