Również na to liczę. A spotkanie będzie o tyle ciekawe, że obie są czarodziejkami. Ergo nie sądzę, by rzucały w siebie słoikami konfitur.Martka said:Konfrontacja miedzy Triss i Yen wisi jak burza z piorunami w powietrzu i nie da sie jej uniknac. [...] Otoz marzy mi sie taki soczysty, energetyczny i przezabawny catfight.
jedi17 said:Jeśli chodzi o postacie z książek, to najbardziej chciałbym zobaczyć Borcha...
Vojtas said:Również na to liczę. A spotkanie będzie o tyle ciekawe, że obie są czarodziejkami. Ergo nie sądzę, by rzucały w siebie słoikami konfitur. />/>
Mam nadzieję, że nie będzie aż tak ostro.Nars said:Jeśli dobrze pamiętam, Yen potrafi całkiem nieźle obracać sztyletem [...] i widelcem [...]
Triss jest też uzdrowicielką, więc ta specjalność siłą rzeczy zawęża jej repertuar zaklęć do określonego typu (z gradobiciem jej się fuksło). Poza tym młode to i płoche.Nars said:A tak serio, to w bezpośrednim pojedynku Triss jest na przegranej pozycji, bo Yen jest lepszą czarodziejką, co zresztą sama Merigold w Sadze przyznaje.
Na pewno jest bardziej doświadczona i myślę, że w tym kontekście to wypowiedziała Triss, trzeba przyznać że Ciri była dziwnym przypadkiem i tak mało doświadczoną czarodziejkę jak Triss mogłoby to przerosnąć.Nars said:A tak serio, to w bezpośrednim pojedynku Triss jest na przegranej pozycji, bo Yen jest lepszą czarodziejką, co zresztą sama Merigold w Sadze przyznaje.
Gallaret said:Na pewno jest bardziej doświadczona i myślę, że w tym kontekście to wypowiedziała Triss, trzeba przyznać że Ciri była dziwnym przypadkiem i tak mało doświadczoną czarodziejkę jak Triss mogłoby to przerosnąć.
Jednak nie oznacza to wygranej w bezpośrednim pojedynku imho.
Yennefer często była zbyt pewna siebie co nie zawsze się dla niej dobrze kończyło.
Z drugiej strony inne postacie w sadze podkreślają że w Triss siedzi ogromny potencjał, a gradobicie jest tego dowodem. Triss jest na pewno silna i pod względem psychicznym i jako czarodziejka.
Czsami warto rozwinąć pewne kwestie , tym bardziej że nie odbiegamy zbytnio od tematu niż czytać szereg postów sprowadzających się do tego, że w W3 powinien znaleźć się "Kowal z Podgrodzia".Bacus said:Po co gdybać która wygra?
Bacus said:Im więcej nawiązań do sagi tym lepiej, W końcu odzyskamy całą pamięć, więc mogą się pojawiać znane postaci z sagi. Oczywiście muszą być wprowadzone z sensem, a nie tylko żeby było więcej nawiązań.
piotrek18tw said:aha, czyli wg Ciebie - Geralt traci pamięć = nie ma nikogo z Sagi. Odzyskuje pamięć = nagle w jednej wiosce pojawiają się wszyscy ludzie które zna. A jak je spotyka przed odzyskaniem pamięci to co? nie zauważa ich a oni jego?
zmierzam do tego że nie ważne, czy Biały Miś ma amnezję, czy wszystko pamięta, postacie z Sagi mogą się pojawiać. Ale z ostatnim zdaniem w pełni się zgadzam />
Ja bym się ucieszył jak by była jakaś misja gdzie ruszy się na siekaninę ramię w ramię z innymi wiedźminami. To by było cośSewol2000 said:Ja w trójce chciałbym zobaczyć koniecznie resztę wiedźminów. Może jakieś odwiedziny w Kaer Mohren?