Wiedźmin 3: potwory

+
Obowiązku oczywiście nie ma, ale nie ma też sensownego powodu do tworzenia takiego stwora i nazywania go wywerną, skoro wcześniej już odpowiedni model zaistniał i znacznie lepiej oddawał wizerunek zaproponowany w sadze. Jeśli coś działa, to nie ruszaj.

Model faktycznie był, ale akurat wszystkie stwory z W1 były mocno przerysowane i kapkę karykaturalne, a taki ghul aka Mariusz Pudzianowski wręcz przekomiczny. Poza tym są raczej mało szczegółowe i trącą nieco myszką, więc modyfikacje i odświeżenie w zasadzie każdego monstrum z W1 na potrzeby trójki potrzebne imo było. A zmiany poczynione w wizeruku wiwerny mam za bardzo pozytywne
 
Wszystko w jedynce było kapkę przerysowane i karykaturalne. Taki silnik, takie możliwości i środki. Chociaż sam Geralt był moim ulubionym z dotychczasowych. Nikt przecież nie twierdzi, że należało tamten model przenieść żywcem do trójki. Odświeżenie tak, ale z wywerny zrobił się jakiś przerośnięty indyk.
To jest problem z dążeniem do graficznie jak najlepszego odwzorowania. Patrząc na takiego stwora oczekuje się, że skoro wygląda w miarę realistycznie, to i podobnie realistycznie będzie się zachowywał. A tu klops. Człowieka, czy na upartego konia, można poddać mocapowi, ale gdy brak takiej możliwości, jak w przypadku latającego nielota, to okazuje się, że wywerna lata jak plastikowy model trzymany ręką dziecka.
 
Poza tym, "Rękopis..." =/= sagowy bestiariusz. Polecam chociażby opis bruxy.
Czy ja napisalem, że się równa? Można jedynie orzypuszczać , że jeśli autorem obu książek jest jedna osoba, a w sadze znajduje się praktycznie taki sam opis wyverny (ktoś już cytował ten opis) to oznacza, że Sapkowski tak wyobrażał sobie wyvernę. CD Projekt RED może do gry wrzucić nawet słonia i nazwać go wyverną zasłaniając się wizją autorską. Ale po co tworzyć udziwnienia skoro mistrz Sapkowski już wszystko opisał? Równie dobrze twórcy mogą zrobić dwumetrowej niziołki, taka ich wizja lecz po co? Kanon w sadze istnieje i kanon fantasy istnieje i mówi on, że niziołki mają wzrost nie przekraczający metra, a Wyverny są smokopodobnymi jaszczurkami, a nie przerośniętą kurą z rogami. Ja myślałem, że to kuroliszek. Swoją drogą ciekawe jak właśnie kuroliszek wygląda.
 
Długo ogon wiwerny nie czyni.

Czyni, bo jak ma dokonać poniższego wyczynu trójkowym kikutkiem?
(...)smagnął go kolczastym ogonem, zamieniając ospowaty policzek w krwawą miazgę.

Poza tym, "Rękopis..." =/= sagowy bestiariusz. Polecam chociażby opis bruxy.
Ale mówimy o wiwernie.
W klatce, wybitnie dla niego za ciasnej, leżał zwinięty w kłębek jaszczur, pokryty ciemną łuską o dziwnym rysunku. Gdy dziobaty stuknął w klatkę tyczką, gad zaszamotał się, zazgrzytał łuskami o pręty, wyciągnął długą szyję i zasyczał przeszywająco, demonstrując ostre, białe, stożkowate zęby, silnie kontrastujące z niemal czarną łuską dookoła paszczy.
(...) potwór wytrącił mu ją jednym ciosem łapy, zwinął się i smagnął go kolczastym ogonem, zamieniając ospowaty policzek w krwawą miazgę.

Swoją drogą ciekawe jak właśnie kuroliszek wygląda.
Pewnie jak wiwerna z jedynki.
Albo jak indyk.
Albo paw.
Albo muflon. No bo dowolność wszak i kreatywność.
 
Czyni, bo jak ma dokonać poniższego wyczynu trójkowym kikutkiem?



Ale mówimy o wiwernie.



Pewnie jak wiwerna z jedynki.
Albo jak indyk.
Albo paw.
Albo muflon. No bo dowolność wszak i kreatywność.

Najgorsze jest to, że opis z sagi jest, opis z bestariusza "Rękopisu znalezionego w smoczej jaskini" i co? Nikt z REDów tego nie czytał?
Ja stawiam, że ktoś się pomylił z nazwą i tak naprawdę to jest kuroliszek albo bazyliszek.










---------- Zaktualizowano 11:38 ----------


Osobiście stawiałbym na Kuroliszka, za cholerę na wywernę mi to nie wygląda. Ciri nawet jedną ubiła :)
Była dość dokładnie opisana, nawet jeśli z kolorami można się bawić, to jednak jakieś podstawy powinny być zachowane.
Nie wiem, co tam REDzi sobie umyślili.

Czyli to też była wyverna?
 
Last edited:
Tylko rogów nie ma. A tak to czysty kuroliszek.

---------- Updated at 11:49 AM ----------


---------- Updated at 12:29 PM ----------

A to bazyliszek z The Witcher Adventure Game, ma dłuższy ogon niż obecna wyverna.

 
Spokojnie. To Wiverna królewska, która jest wersją specjalną stwora, nie ma ogona i posiada futro na brzuchu. W oryginalnym zamyśle ta wersja nie miała latać a jedynie biegać po ziemi jak nielot, niestety nie udało sie przepchnąć tej koncepcji przez gameplay bo wymagałaby dodatkowego setu animacji i zmian w AI. Pracujemy nad powiększeniem powierzchni skrzydeł, natomiast trajektoria i 'mało realistyczne' zachowanie w powietrzu niestety nie ulegną już zmianie. Warto jednak zauważyć że w W3, w przeciwieństwie do W2 potwory latające faktycznie latają w trzech wymiarach. Zmieniaja wysokość, przelatują nad wysokimi obiektami, robią co chcą. W W2 posiadaliśmy jedynie animacje porusznaia się nad ziemia, które pod wzgledem mechaniki nie różniły się niczym od chodzenia po ziemi.

W grze mamy jeszcze kilka wersji wiverny, ta najprostsza, podstawowa wyglada prawie identycznie jak w W1, jest jedynie większa.
 
Kuroliszek

Tłumacz przetłumaczył inaczej. Wybacz.

Spokojnie. To Wiverna królewska, która jest wersją specjalną stwora, nie ma ogona i posiada futro na brzuchu. W oryginalnym zamyśle ta wersja nie miała latać (...)

W grze mamy jeszcze kilka wersji wiverny, ta najprostsza, podstawowa wyglada prawie identycznie jak w W1, jest jedynie większa.

Ciekawie prawisz krwawy smoku. Czyli każdego potwora jest kilak wersji/odmian. Ale wyverna podobna do tej z W1, a tak którą widzieliśmy są od siebie bardzo raczej mocno różne. Będzie aż taka duża różnica wyglądu wewnątrz jednego gatunku? Niemniej twój post uspokaja.
 
Czyli każdego potwora jest kilak wersji/odmian.

Ta informacja była już kiedyś podana. Większość potworów (jeśli nie wszystkie) będzie miała kilka odmian i te odmiany nie wliczają się listy tych ok 80 gatunków tj. nie będzie tak że będzie raptem 10 potworów, a każdy w 8 wersjach ;)
 
Tak. W W2 także były wersje kolorystyczne potworów oraz nieznaczne różnice budowy. Endriagi były małymi Arachasami, Erynie były dużymi harpiami z kryształami przyczepionymi do rąk, Zgnilec miał większa wersję z dredami itd. W W3 pchneliśmy to trochę dalej wprowadzając większe różnice w modelach. Bazowa wiverna ma długi ogon i inny pysk, nie ma rogów i futra. Różni się także kolorem.

Generalnie w wielu tematach uspokoicie się po zagraniu w grę ale nie mam siły komentować wszystkich waszych wątpliwości, przepraszam :)
 
Generalnie w wielu tematach uspokoicie się po zagraniu w grę ale nie mam siły komentować wszystkich waszych wątpliwości, przepraszam :)

Właściwie nie ma się co dziwić, ale gdyby ktokolwiek z czerwonych zajrzał do któregoś z tematów związanych stricte z mechaniką (alchemia, walka), i zdecydował się naskrobać parę słów - uspokoiło by to rzeszę ludzi, albo przynajmniej wyklaryfikowało kilka rzeczy.
 
Tak. W W2 także były wersje kolorystyczne potworów oraz nieznaczne różnice budowy. Endriagi były małymi Arachasami, Erynie były dużymi harpiami z kryształami przyczepionymi do rąk, Zgnilec miał większa wersję z dredami itd. W W3 pchneliśmy to trochę dalej wprowadzając większe różnice w modelach. Bazowa wiverna ma długi ogon i inny pysk, nie ma rogów i futra. Różni się także kolorem.

Generalnie w wielu tematach uspokoicie się po zagraniu w grę ale nie mam siły komentować wszystkich waszych wątpliwości, przepraszam :)

Jedno krótkie pytanie, a czy w obrębie jednego gatunku potwora, dajmy na to utopca, potwory te różnią się kosmetycznie np. trochę inny kolor, wielkość itd? Załóżmy, że atakuje Cię 5 utopców, wszystkie są dokładnie takie same? Pewnie tak ale marzyć można
 
@Tarathelion jeżeli chodzi o kolory, to utopce różniły się barwą już w W2. Z tego co pamiętam jedne były bardziej fioletowe, a drugie zielone. Sądze, że podobne rozwiązanie będzie w W3. Co do różnej wielkości tych samych potworów, też mam raczej sceptyczne nastawienie, ale z pewnością nie będzie mi to ani trochę przeszkadzać w cieszeniu się grą.
 
Jedno krótkie pytanie, a czy w obrębie jednego gatunku potwora, dajmy na to utopca, potwory te różnią się kosmetycznie np. trochę inny kolor, wielkość itd? Załóżmy, że atakuje Cię 5 utopców, wszystkie są dokładnie takie same? Pewnie tak ale marzyć można

Raczej będą potwory się różnić znacznie skoro jedna wyverna wygląda tak, a druga tak i obie nadal zwą się wyverną. Jedna ma rogi, druga nie, jedna ma ogon, druga nie (zobaczymy czy ta z ogonem będzie o w ogóle używać), jedna jest "chuda", druga "kurczakowata", jedna ma futro, druga nie.


Zresztą RED już coś w tym temacie rzekł.

W grze mamy jeszcze kilka wersji wiverny, ta najprostsza, podstawowa wyglada prawie identycznie jak w W1, jest jedynie większa.

Tak. W W2 także były wersje kolorystyczne potworów oraz nieznaczne różnice budowy. Endriagi były małymi Arachasami, Erynie były dużymi harpiami z kryształami przyczepionymi do rąk, Zgnilec miał większa wersję z dredami itd. W W3 pchneliśmy to trochę dalej wprowadzając większe różnice w modelach. Bazowa wiverna ma długi ogon i inny pysk, nie ma rogów i futra. Różni się także kolorem.

Generalnie w wielu tematach uspokoicie się po zagraniu w grę ale nie mam siły komentować wszystkich waszych wątpliwości, przepraszam :)

@Tarathelion - nie wiem czy to potrzebne skoro mamy wewnątrz jednego gatunku kilka jego przedstawicieli - czyli w sumie jedna wyverna wygląda jak ta z W1, druga ma rogi, trzecia nie ma rogów ale ma futro i tak dalej. I każda nazywa się "Wyverna". Tak traktuję właśnie odmiany jednego potwora wewnątrz gatunku.
 
Last edited:
Samce alfa mają bardziej uwydatnione genitalia hahah ;)

Sie śmiej, wczoraj padła informacja, że jakieś studio pracujące na zasadzie outsourcingu dla bodajże developera State of Decay zostało zwolnione za to, że wrzucili do gry olbrzymie ilości genitaliów

---------- Zaktualizowano 16:39 ----------

Raczej będą potwory się różnić znacznie skoro jedna wyverna wygląda tak, a druga tak i obie nadal zwą się wyverną. Jedna ma rogi, druga nie, jedna ma ogon, druga nie (zobaczymy czy ta z ogonem będzie o w ogóle używać), jedna jest "chuda", druga "kurczakowata", jedna ma futro, druga nie.
.

Nie o to mi chodzi - to, że nekker będzie się różnił od nekkera wojownika to wiem ale ciekawym jest czy nekker będzie się czymś różniła od nekkera.
 
Top Bottom