Ta gra na mrocznym to jest jakiś obłęd, zrobiłem wszystkie poboczne jakie tylko były na mapie, odkryłem wszystkie miejsca w Białym Sadzie i okolicy a mam dopiero 3lvl (z czego z zadań tylko 1lvl ) i kasy jakieś 300 orenów z czego wszystko prawie poszło i jeszcze zabrakło na kupno temerskiego rynsztunku który jest od 4lvl. Swoją drogą trochę głupio z tymi DLC że nie można tego gdzieś znaleźć tylko trzeba kupić i to nie za mała sumę.
Oj bez przesady. Fakt, że poziomy lecą bardzo powoli, bo mam piąty po dwunastu godzinach rozgrywki, ale z pieniędzmi i rynsztunkiem problemu nie miałem najmniejszego. Miecze stalowe można zdobyć od bandytów, są całkiem spoko i dużo lepsze niż poprzednie jakie miałem, a zbroję i miecz srebrny niestety trzeba kuć. Ale wymagania są i tak niespodziewanie małe (póki co). No i faktycznie - jak mowili twórcy - do walki bez osełek, olei i eliksirów lepiej nie podchodzić. Do tej pory dawałemsobie jakoś radę na trybie "oszczędnym", ale jak się zaczęły te bardziej wymyślne potworki, to zacząłem mieć poważne problemy.