Byleby nie było gorzej, niż w W2, to jakoś przeboleję.Ale nie zapominajmy, że to wersja konsolowa. Na PC może się sprawdzać całkiem nieźle.
Niestety niektórzy żyją w dziwnym przeświadczeniu, że ocena poniżej dziewiątki oznacza ścierwo, które można kupić najwyżej na jakiejś przecenie, a 9/10 to gra tylko dobra. No cóż...
I właśnie o to mi chodziło. Nie, że 8.5 to za niska nota, ale o ocenę W3 względem innych gier. Gdy się je zestawi to wtedy te 8.5 wygląda z lekka niesprawiedliwie. To jest problem m.in. GOLa, który absurdalnie wysoko ocenia jakąś grę, a później inną produkcję ocenia w miarę rzetelnie i dość surowo.Niestety, ale akurat do GOL'a to się sprawdza Unity-9.0,Rome 2 9.5,Skyrim 10,DA:I 9,5, a są to gry, które były nie warte swojej premierowej ceny puste i wypchane feedksowymi lub generowanymi losowo questami lub zabugowane i spartolone optymalizacyjnie w dniu premiery.
W paru recenzjach pojawiła się opinia, że questy poboczne są ciekawsze od głównego wątku (ktoś nawet stwierdził, że całkiem odwrotnie niż w DA:I), ale też zaznaczano, że dla osób bardziej siedzących w klimacie (np. nas ) może być inaczej. Ja bym się o fabułę nie martwił.nie wiem czemu fabuła nikogo nie zachwyciła.
Powinien zrobić przynajmniej "Port Report", gdzie opisuje ustawienia i performance gry. Robił tak dla większości ostatnich tytułów AAA.Żałuje tylko, że TotalBiscuit, którego opinie bardzo cenie, raczej nie przygotuje żadnego materiału na temat nowego wiedźmina. Zawsze zwraca on uwagę na optymalizacje i opcję graficzne, więc mógłby rozwiać wiele wątpliwości na ten temat.
Kevin VanOrd, który przeczytał sagę i zagrał w poprzednie dwie gry bardzo chwalił główną linię fabularną, więc coś w tym jest.W paru recenzjach pojawiła się opinia, że questy poboczne są ciekawsze od głównego wątku (ktoś nawet stwierdził, że całkiem odwrotnie niż w DA:I), ale też zaznaczano, że dla osób bardziej siedzących w klimacie (np. nas ) może być inaczej. Ja bym się o fabułę nie martwił.
Najwyraźniej trafiłeś akurat na te najgorsze, które np. mnie jakoś ominęły (jak zorientowałem się co do stopnia spojlerowania, to po 3-4 odpuściłem - przeczytałem jakieś zagraniczne duże wt. Gamespot, IGN, a z polskich chyba tylko bezocenową Polygamię).No, na pewno nie ma takiego szału jaki się zapowiadał: masowy hype przez kilka lat, 200 nagród itp., a wyraźnie zaznaczyłem, że póki co przeczytałem tylko te trzy recki które w ocenie są dość podobne.
Nie są najniższe. Destructoid, GamesRadar+ i Playstation Official Magazine UK wystawili zgodnie po 8/10.Swoją drogą ciekawe, że dwie najniższe oceny (obecnie) są polskie... (GOL, gram.pl) - czyżby syndrom "im lepiej [nasze] chwalą na świecie, tym gorzej sami to oceniamy"? Stare polskie piekiełko?
Ponoć niestety PC też dotknął spory downgrade. Ale poza tym zgadzam się - grafika to kwestia trzecioplanowa. Ważniejsze są fabuła, gameplay, oraz ilość contentu - a tutaj narzekań nie widać. Ja już kiedyś wspominałem, że mnie W3 zadowoliłby z grafiką na poziomie "dwójki".Porównajmy wersję PC jak wyjdzie
Na pewno. Optymalizacja to właśnie obcinanie tego, co i tak nikt nie widzi (a jak jest w rzeczywistości każdy wie". Pracuję z programistami, którzy dodatkowo zajmują się grami online i oni najbardziej nabijają się z ludzi, którzy myślą, że ta "optymalizacja" polepsza grę. Jest dokładnie odwrotnie - optymalizując grę (nie kod, bo kod to po prostu usuwanie błędów) zmniejsza się jej wymagania. Inaczej mówiąc dla osób, które mają sprzęt potwora optymalizacja zmniejsza jakość grafiki. Jest to robione głównie pod kątem średniaków, żeby mogli sensownie pograć. Niech ktoś mnie poprawi jak bredzę..., ale downgrade grafiki jest wpisany w produkcję gry. Albo nie widzimy w ogóle gry do premiery, albo odróżniajmy marketing od realiów.Ponoć niestety PC też dotknął spory downgrade.