Wiedźmin 3 - rozwój postaci (levelowanie głównego bohatera)

+
Na Skellige u Gremisty. Siedzi sobie w okolicach wielkiego dębu Gedyneith, ale chyba trzeba najpierw wykonać dla niego questa.
 
@maritimus, i w celu zadania dwóch pytań założyłeś osobny wątek mimo iż pasują do nich przynajmniej dwa inne tematy? Proszę cię, nie jesteś tu od wczoraj :p Scaliłem z rozwojem postaci ;)
 
@maritimus, i w celu zadania dwóch pytań założyłeś osobny wątek mimo iż pasują do nich przynajmniej dwa inne tematy? Proszę cię, nie jesteś tu od wczoraj :p
Wybacz, na forach gdzie sam moderuję utrzymujemy zupełnie przeciwną filozofię (tzn. lepiej tworzyć konkretne tematy, niż duże rozmyte). Siła przyzwyczajenia.
 
witam wszystkich to co zrobiono z naliczaniem exp w w3 to jakkis horror gdy zaczynałem grac powiedziałem cytuje "toz to Qwa poezja":) ateraz musze instalowac w1 i czekac skandal
 
Ludzie, zachęcam do płaczu o DLC wprowadzające zmiany w całym systemie zdobywania XP w W3, CDPR nie raz pokazał, że nie olewa graczy, być może upchną taki dodatek dla nas wśród tych 16stu, jeśli zobaczą, że nam na tym zależy :)

Nie, nie i jeszcze raz nie, nienawidzę płacz tematów (przypomina mi sie diablo III i płacz z pierwotnym Inferno) to mozna rozwiązać inaczej, zreszta kiedyś REDzi zapewniali że nie będzie żadnego expa za zabijanie potworów, a tylko za zadania, skończyło się na doświadczeniu symbolicznym za zabijanie.

Taka mechanika jest zła i wolę już więcej expa za zadania lub też znajdzki, dlaczego gra nie nagradza nas doświadczeniem za odkrycie iluś tam POI, wyczyszczenie iluś tam skarbów, to było by lepsze, zachęcające do eksploracji dodatkowo.

Taki ruch z zbyt niskim poziomem postaci na ekwipunek to zagrywka niczym z Two Worlds II gdzie najlepsze fanty byly od 46, a robiąc dosłownie wszystko, i zabijając wszystko kończyliśmy na "prawie 45 poziomie"
Sam mam schemat na Gwyhyr poziom 42 no i nim nie pomacham.
 
Ten "płacz" to było pół serio, chciałbym po prostu aby każdy się wypowiedział w tej sprawie, skrytykował - konstruktywnie - i tyle, jeśli dyskusja będzie żywa, to CDPR zwróci być może na to uwagę, a może nie, nie namawiam bynajmniej do twardych protestów i listy żądań, bez przesady ;)

Taka mechanika jest zła Twoim zdaniem, ok, według mnie jednak daje więcej możliwości w rozgrywce, ma się wybór, w jaki sposób chcesz rozwijać postać, dla każdego coś dobrego, dla osób które lubią "wymaksować" grę pod każdym względem - jeszcze większa frajda i nagroda w postaci niebywale rozwiniętego bohatera.

P.S. - Gra dzięki temu jeszcze bardziej zachęca do rozpoczynania przygody po raz kolejny, nie jest tak powtarzalna w temacie o którym prowadzimy tutaj dyskusję.

Twój pomysł jest też świetny, no w skrócie im więcej (w miarę rozsądnych) źródeł expa, tym lepiej, a tak, maksymalny poziom oraz (co gorsza) poziom na danym etapie rozgrywki jest nam z góry ustalony, z tym że nie level capem jak w przypadku wielu RPG (level cap też mi się nie podoba, ale tu już na pewno jestem kimś na wzór ekscentryka - S.P.E.C.I.A.L. rulez) a iście skrytym i podstępnym stylem ;)
 
Last edited:
Na Expanssion pass, 2 przygody za kilka miesięcy.

Po pierwsze, przepaszam za brak znakow, nie mam w tej chwili dostepu adminskiego do mojego kompa a niestety mieszkam za granica wiec to nie standard

Problem z tymi przedmiotami na lvl 40 jest taki, ze przypuszczalnie dodatki beda mialy swoje wlasne diagramy itp. , wiec po co nam to teraz? Szczegolnie ze te diagramy 40+ nie sa az takie dobre jesli zalozysz ze linia progresji trudnosci zostanie utrzymana w dodatkach. Te przedmioty wydaja sie byc tylko bonusem dla grinderow ale znowu grinding sam w sobie nie jest duzo czescia W3. Wiec naprawde srednio to rozumiem.

A co do samego systemu levelowego, do pewnego momentu dziala (gdzies tak do Bitwy o Kaer Morhen), po czym sie psuje i zmniejsza trudnosc rozgrywki dramatycznie. Bitwa o KM dala mi 2 i pol poziomu praktycznie za darmo, przed bitwa zginalem w grze z 50 razy (Krew pot i lzy) po bitwie tylko imrelith mnie raz zaciukal. Powinni to zmienic bo jednak tzw. end-game to nie moze byc tylko fajna historia (ktora notabene jest genialna)

I jeszcze ogolny feedback do modow: Duzy nacisk na kategoryzacje wszystkiego i laczenie tematow powoduje ze polskie forum wyglada troche ubogo, Badzmy szczerzy, duza ilosc fajnego contentu jest utracona dla przecietnego uzytkownika przez to ze chowacie duza ilosc contentu w tych tematach-gigantach. I argumenty ze search engine pomoze ci znalezc czego szukasz do mnie nie trafiaja. Przecietny uzytkownik chce sobie tu przyjsc i rzucic okiem o czym sie rozmawia. Tematy na 50 i wiecej stron odstraszaja
 
Last edited:
Ogólnie się z tobą zgadzam, też nie uważam że to dobry pomysł że teraz mamy schematy których nie można użyć.
Moja odpowiedź była niejako kąśliwa, czekam na patcha gdyż niestety jestem dotknięty XP bugiem, ale też raczej prawdziwa.
Co do samych "rozwinięć" pamiętaj że pierwsze dzieje się w Valen i Oxenfurcie, także (teraz spekuluję) nie jestem przekonany że dodanych będzie mnóstwo nowych POI. Może jakieś podziemia w mieście, kompleks jaskiń, czy zmieszczą tam też diagramy nie wiem, ale ja liczę na jakieś skrzynki z reliktami :)
 
Witam,
Zastanawiam się nad rozwinięciem alchemii. Zależy mi głównie na podniesieniu poziomu toksyczności co pozwoliłoby wypić jakiś odwar i eliksiry. Jakieś propozycje odnośnie konkretnych umiejętności jakie w tym kierunku warto rozwinąć? Mam obecnie 20 poziom i w zasadzie inwestuję tylko szermierkę jak do tej pory.
 
Witam,
Zastanawiam się nad rozwinięciem alchemii. Zależy mi głównie na podniesieniu poziomu toksyczności co pozwoliłoby wypić jakiś odwar i eliksiry. Jakieś propozycje odnośnie konkretnych umiejętności jakie w tym kierunku warto rozwinąć? Mam obecnie 20 poziom i w zasadzie inwestuję tylko szermierkę jak do tej pory.
"Nabyta odporność".
 
Chyba każdy następny poziom do awansu potrzebuje podobnej ilości doświadczenia. A przynajmniej niewielkiej ilości expa więcej niż wymagał poprzedni. Może dałoby się przeprojektowac progi doswiadczenia tak by doświadczenie z tych obecnie szarych questow miało by rację bytu. Ale to pewnie czasochłonna robota a wiadomo że Redzi robią teraz 2 dodatki i tego czasu potrzebują. Ale i tak ostatecznie w pewnym momencie głównych zadań gracz dostaje za nich tyle expa że się zastanawiałem czy jest sens robić zadania poboczne jeśli pominąć ich treść i ciekawe historie z nimi związane. Dlatego moim zdaniem nie ma co się przejmować aż tak expem za szare zadania bo na koniec gdy podejdziesz do tej serii zadań głównych z dajmy na to 25 poziomem to skończysz je z 34~ a gdy przyjdzie są tam z 20 to skończysz z 31~ poziomem co nie robi już różnicy moim zdaniem. Większą różnicę robi ekwipunek i w obu przypadkach po tej serii zadań będzie można założyć mistrzowskie rynsztunki wiedzminskie.
 
Witam,
Zastanawiam się nad rozwinięciem alchemii. Zależy mi głównie na podniesieniu poziomu toksyczności co pozwoliłoby wypić jakiś odwar i eliksiry. Jakieś propozycje odnośnie konkretnych umiejętności jakie w tym kierunku warto rozwinąć? Mam obecnie 20 poziom i w zasadzie inwestuję tylko szermierkę jak do tej pory.

Proponuję takie cos:
http://www.gosunoob.com/witcher-3/s...1_2|2xalchemy_1_4|3xalchemy_2_1|4xalchemy_2_4

I jak Ci się podoba w 3cim tierze. Ogólnei :Tolerancja" i "Transmutacja" to genialne combo. Wypijasz 2 dekokty i masz 2000 HP więcej.
W dodatku przy alchemii używasz mutgenów Zywotności także dodatkowe 600 HP.

---------- Zaktualizowano 09:18 ----------

Hej Swooneb, to działa inaczej. Do 10 poziomu potrzeba 1000XP do awansu, do 20go 1500 XP, a powyżej chyba 2000 XP.
 
zwiększona tolerancja( ten skill zmniejsza spadek życia przy wysokim zatruciu aż do zera), odporność nabyta(daje fajne efekty jak już masz więcej receptur), i zwłaszcza na początu przyda ci się kontrola metabolizmu z neutralnych.

---------- Zaktualizowano 14:17 ----------

Witam,
Zastanawiam się nad rozwinięciem alchemii. Zależy mi głównie na podniesieniu poziomu toksyczności co pozwoliłoby wypić jakiś odwar i eliksiry. Jakieś propozycje odnośnie konkretnych umiejętności jakie w tym kierunku warto rozwinąć? Mam obecnie 20 poziom i w zasadzie inwestuję tylko szermierkę jak do tej pory.

Zwiększona tolerancja( ten skill zmniejsza spadek życia przy wysokim zatruciu aż do zera), odporność nabyta(daje fajne efekty jak już masz więcej receptur),a i zwłaszcza na początu przyda ci się kontrola metabolizmu z neutralnych.

---------- Zaktualizowano 14:20 ----------

Witam,
Zastanawiam się nad rozwinięciem alchemii. Zależy mi głównie na podniesieniu poziomu toksyczności co pozwoliłoby wypić jakiś odwar i eliksiry. Jakieś propozycje odnośnie konkretnych umiejętności jakie w tym kierunku warto rozwinąć? Mam obecnie 20 poziom i w zasadzie inwestuję tylko szermierkę jak do tej pory.

Zwiększona tolerancja( ten skill zmniejsza spadek życia przy wysokim zatruciu aż do zera), odporność nabyta(daje fajne efekty jak już masz więcej receptur),a i zwłaszcza na początu przyda ci się kontrola metabolizmu z neutralnych.
 
No ja niestety widzę plus braku expa za szare. Poprostu gry nie da się zbalansować przy zachowaniu wiedźmińskiego klimatu :(
Przykład z gry. Wilkołak.
- najniższy poziom trudności, wpadam jak typowy rpgowiec. Czyli mocny miecz, pancerz i jazda. Wilkołak wbija ciągle regeneracje, a ja na najniższym poziomie dostaję bęcki za bęckami.
- drugie przejście gry. Poziom Pot, Krew itp. Poziom bohatera podobny co za pierwszym razem, ale zaliczone chyba 9 miejsc mocy, poroniony rynsztunek, petardy, oleje itp. Wilkołak pada nie wiem kiedy. Chyba jak wyciągałem miecz :(

Mechanika jest porobiona tak, że walki są duuuuuuużo łatwiejsze po odpowiednim przygotowaniu.
Teraz gram przygotowany, najtrudniejszy poziom, 20lvl, 7 punktów nierozdanych w zapasie, a po mapie biegam jak po swoje, dopóki nie wpadnę na coś z czachą zamiast lvl.
Jak by miały expić jeszcze szare questy, to wogóle było by słabo.
już teraz są narzekania, że im późniejszy boss tym łatwiej.
Czego to ma niby dowodzić?

Jeśli Twój argument jest taki, że już teraz w grze jest zbyt wiele doświadczenia do zdobycia i z tego wysnuwasz implikację, że brak doświadczenia za szare zadania jest OK, to przemyśl sprawę jeszcze raz:

Rozpatrzmy podany przez Ciebie przykład.
Grając drugi raz, będziesz wiedział gdzie spodziewać się zadań na swój obecny poziom, tak samo jak wiesz, gdzie znaleźć miejsca mocy, przepisy na mikstury, oleje, petardy, schematy na dobry sprzęt. W efekcie ominie Cię o wiele mniej doświadczenia, niż za pierwszym razem.

Obecny system z brakiem doświadczenia za szare zadania POGŁĘBIA problem, który opisujesz.

Jeśli gra obecnie wraz z postępem staje się zbyt łatwa, co jest częstym problemem współczesnych cRPG, to rozwiązaniem na pewno nie jest brak doświadczenia za szare zadania. Jest nim natomiast ograniczenie i zbalansowanie doświadczenia dostępnego na poszczególnych etapach gry.

Brak doświadczenia za szare zadania ma tylko jeden efekt - skłania graczy do wykonywania zadań w określonej, odgórnie narzuconej kolejności. Poza tym nie ma żadnych zalet w stosunku do klasycznego systemu z progresywnymi kosztami awansu i stałą pulą xp za zadania. Jeśli ktoś uważa inaczej, zapraszam do dyskusji i proszę o logicznie umocowane argumenty. Najchętniej usłyszałbym je od kogoś z CDPR. :)

@HuntMocy Prosiłbym o przeniesienie posta do tematu o rozwoju postaci, wydaje mi się, że tam bardziej ta dyskusja pasuje.

---

@Chodak, mówisz i masz ;)
 
Last edited by a moderator:
Hej Swooneb, to działa inaczej. Do 10 poziomu potrzeba 1000XP do awansu, do 20go 1500 XP, a powyżej chyba 2000 XP.
Rzeczywiście, moim zdaniem to dziwne rozwiązanie. To pewnie jest przyczyną tych szarych questów. Bo jeśli na 1 lvlu i 9 lvlu quest na 1 lvl miałby dawać tyle samo procent doświadczenia to by to za szybko rosło. Ciekawe jakie jeszcze rodzaje progów expa testowali i jak to się sprawowało. Moim zdaniem najbardziej satysfakcjonujące są systemy z niezerowaniem się expa po lvlu i jednocześnie każdy kolejny lvl wymaga około 2 x więcej zdobytego expa niż poprzedni, gdyby tak było w W3 to by zadania niskopoziomowe wciąż mogły dawać doświadczenie i by było okej, z tym że pewnie trzeba by było pozmieniać wartości expa każdego zadania tak by pod koniec gry miało się szanse z bossami. Ale wtedy by można było dorzucić większy exp za potwory(o ile jakikolwiek jest). I obrotni gracze by sobie powinni poradzić, a mniej obrotni by zmniejszyli najwyżej poziom trudności.

Chociaż oczywiście całość nie będzie potrzebna jeśli nie będzie trudnych potworów, które będą wymagały dużego lvla żeby je zabić. Bo obecnie takich nie ma.
 
Last edited:
Moim zdaniem najbardziej satysfakcjonujące są systemy z niezerowaniem się expa po lvlu i jednocześnie każdy kolejny lvl wymaga około 2 x więcej zdobytego expa niż poprzedni,
Taki to byłby zbyt progresywny, przez co miałby dwa niefajne efekty, maksymalny osiągalny poziom byłby pewnie poniżej 20 i gdyby się było na niskim poziomie i jakoś udało się pokonać jakiegoś wysokopoziomowego przeciwnika, to od razu awansowałoby się o kilka poziomów.
 
Top Bottom