Wiedźmin 3 - sugestie, marzenia i pobożne życzenia

+
wsad3a said:
Miło by było gdyby np. po dwudziestu wizytach sprzedawca nas zauważył, i dał rabat stałego klienta, lub najlepiej jakiś ciekawy quest.
Jeśli jakiś kupiec ma wyłączność na dany towar, to dawanie rabatu będzie niezasadne - przecież Geralt kupi u niego tak czy siak. ;) No ale wiem, o co Ci chodzi.
 
wsad3a said:
Zauważyłem jeden wspólny problem wszystkich gier RPG. Mianowicie są nim "martwi" kupcy sprzedawcy i rzemieślnicy. Mówiąc "martwi" mam na myśli nie tylko to, że z wieloma nie da się pogadać i można tylko handlować. Chodzi mi o to, że nie zauważają oni akcji gracza czyli np. jak często robi u nich zakupy lub sprzedaje towar. Miło by było gdyby np. po dwudziestu wizytach sprzedawca nas zauważył, i dał rabat stałego klienta, lub najlepiej jakiś ciekawy quest.

Hmm. No propozycja ciekawa. Można by również połączyć te dwa aspekty w takim sensie - dał jakiś średnio trudny quest i powiedział, że za jego wykonanie dostanie jakiś drobny rabat na coś albo na stałe. To by było ciekawe, jednak wydaję mi się, że z pewnością tego nie będzie w W3.
 
Uytkownik said:
Śledztwa w Batmanach jak wiadomo szczególnie porywające nie były. Sęk w tym, że chyba nie zastosowano w żadnej grze nic lepszego.
Badanie miejsca zbrodni w LA Noire? Nie wspominając o czystych przygodówkach?
 
http://www.strategyi...n-the-witcher-3

link powyzej + chcialem sie przywitac, bo na forum nowy

bardzo spodobala mi sie ta lista bo jak ulal pasuje do moich oczekiwan co do trojki, i pewnej niepewnosci co do otwartego swiata aczkolwiek calym sercem wierze ze cdprojekt nie zrobia piaskownicy a'la skyrim
 
Nie wiem, czy nie odkopuję zakopanego wątku, ale mam nadzieję, że nasze decyzje z drugiego aktu w W2 mocno wpłyną na naszą grę w W3. Np. w zależności od tego, jakie decyzje podjęliśmy w w tym akcie, będziemy różnie traktowani w Kaedwen i Aedirn i różnie będzie się rozwijać fabuła. Rozumiecie, co mam na myśli?
 
Yrpen999 said:
jakie decyzje podjęliśmy w w tym akcie, będziemy różnie traktowani w Kaedwen i Aedirn i różnie będzie się rozwijać fabuła. Rozumiecie, co mam na myśli?
Ani Kaedwen, ani Aedirn w W3 nie odwiedzimy. Ale co do tego, że przeniesione decyzje powinny mieć znaczenie, oczywiście się zgadzam.
 
Vojtas said:
Tak, chcę wiedzieć więcej, choć nie ukrywam, że trochę się boję - zwłaszcza trybu detektywistycznego z Batmana, który był... no właśnie. Był narysowaną na ziemi kropkowaną linią, wzdłuż której należało iść. Śledztwo? Taaaa.
Heavy rain miał całkiem spoko wątek detektywistyczny (który uwaga - dało się zje!@#ć :D), a i całe "śledztwo" nie było na 5min. Zainteresowanych odsyłam do googla.

A jeśli chodzi o uczenie się na błędach innych popularnych gier to zapraszam do polskiego i o wiele krótszego "wykładu" który momentami przedstawia moje wątpliwości.
UWAGA WULGARYZMY
[media]http://www.youtube.com/watch?v=7woX4cTfKo8[/media]
 
PiochU said:
Heavy rain miał całkiem spoko wątek detektywistyczny.
Najlepsze elementy detektywistyczne są w grach przygodowych wyspecjalizowanych w tych klimatach. Jest wiele lepszych przykładów niż HR.
 
Vojtas said:
Najlepsze elementy detektywistyczne są w grach przygodowych wyspecjalizowanych w tych klimatach. Jest wiele lepszych przykładów niż HR.
Pewnie tak, ale tam również był swoisty "Detective mode". Nie wiem jak to wygląda w innych grach, nie grałem/widziałem. Wątek detektywistyczny w HR być może nie był najgenialniejszym przykładem, lecz jak już pisałem - można było go zje!@#ć, nie był aż taki oczywisty oraz ogólnie ciągi przyczynowo-skutkowe względnie trzymały się kupy.
 
Wiecie, wydaje mi się że ścieżka Iorwetha jest bezcelowa. A to dlaczego? Z bardzo prostego powodu, nilfgaardczycy są już przy Pontarze czyli zajęli wolne państwo Saskii. W sumie, ścieżka Roche'a też nie ma sensu jak oddamy Anais Natalisowi.
 
arkan997 said:
Wiecie, wydaje mi się że ścieżka Iorwetha jest bezcelowa. A to dlaczego? Z bardzo prostego powodu, nilfgaardczycy są już przy Pontarze czyli zajęli wolne państwo Saskii. W sumie, ścieżka Roche'a też nie ma sensu jak oddamy Anais Natalisowi.

Podobnie było z Wielką Wojną z sagi - w czasie jej trwania Nilfgaard i Kaedwen zajęły Aedirn, które po wojnie odzyskało swoje tereny. Tak samo jest teraz - przed wojną mogło powstać Aedirn, o jakie ewentualnie walczymy w Akcie II - po wojnie może się odrodzić, oczywiście jeżeli wojnę się wygra, a Saskia z wojskiem zasłużą się w walce z Nilfgaardem. Ponadto wygrana w Verden (jeżeli weszło się na ścieżkę Iorwetha) jest symbolem dla ludzi i nieludzi, że współpraca opłaca im się. Ale nie o tym jest ten temat, więc może lepiej nie rozwijamy się w tej kwestii :)/>

Maritimus, skąd wiadomo, że nie zawitamy w Keadwen i Aedirn bądź nie spotkamy osób przedstawiających te państwa w W3?
 
A ja myślę, że decyzje podjęte w W2 nie powinny mieć zbyt dużego znaczenia w W3. Grę będzie wtedy można rozpocząć na kilka sposobów, przez co boję się, że fabuła będzie krótsza. Nie wiem jak inni, ale ja wolałbym, aby te wszystkie wybory itd. były trochę ograniczone, ale żeby gra była dłuższa. W2 było dla mnie zbyt krótkie :( Ale to oczywiście jest moje skromne zdanie i liczę się z tym, że mało kto się ze mną zgodzi.
 
TheCahir said:
A ja myślę, że decyzje podjęte w W2 nie powinny mieć zbyt dużego znaczenia w W3. Grę będzie wtedy można rozpocząć na kilka sposobów, przez co boję się, że fabuła będzie krótsza. Nie wiem jak inni, ale ja wolałbym, aby te wszystkie wybory itd. były trochę ograniczone, ale żeby gra była dłuższa. W2 było dla mnie zbyt krótkie :(/>/>/>/> Ale to oczywiście jest moje skromne zdanie i liczę się z tym, że mało kto się ze mną zgodzi.

Co do długości W2 zgadzam się całkowicie - gra była po prostu za krótka. Co do wyborów z dwójki, chodzi mi głównie o poczucie, że rzeczywiście coś one zmieniły, wprowadziły coś, co czuć, nawet jeżeli nie dotyczy fabuły W3, tylko jakiś wątków pobocznych, szczegółów. Takie easter eggs - żeby coś w trójce odnosiło się do wyborów z poprzedniej części. Jednak niektóre z nich powinny mieć odbicie na fabule - minimalne, ale zawsze, np.: którą ścieżkę obraliśmy. Jednak nie chcę, żeby zaistnienie wpływu dwójki na trójkę skróciło W3, bo wcale nie musi. Rozumiesz Cahir?
 
Yrpen999 said:
Maritimus, skąd wiadomo, że nie zawitamy w Keadwen i Aedirn bądź nie spotkamy osób przedstawiających te państwa w W3?
Świat w W3 ma obejmować trzy rejony: wyspy Skellige, Novigrad (z okolicami?) oraz tajemniczą Ziemie Niczyją, zapewne gdzieś w pobliżu wymienionych wyżej pozostałych (ja obstawiam Bremervoort i przyległości, może również kawałek wschodniej Temerii, coś z Redanii?). Ale Kaedwen lub Aedirn to już za daleko na wschód.

Yrpen999 said:
bądź nie spotkamy osób przedstawiających te państwa w W3?
A tego nie powiedziałem. Zresztą mam nadzieję, że spotkamy.
 
Yrpen999 said:
Co do długości W2 zgadzam się całkowicie - gra była po prostu za krótka. Co do wyborów z dwójki, chodzi mi głównie o poczucie, że rzeczywiście coś one zmieniły, wprowadziły coś, co czuć, nawet jeżeli nie dotyczy fabuły W3, tylko jakiś wątków pobocznych, szczegółów. Takie easter eggs - żeby coś w trójce odnosiło się do wyborów z poprzedniej części. Jednak niektóre z nich powinny mieć odbicie na fabule - minimalne, ale zawsze, np.: którą ścieżkę obraliśmy. Jednak nie chcę, żeby zaistnienie wpływu dwójki na trójkę skróciło W3, bo wcale nie musi. Rozumiesz Cahir?

Rozumiem, ale weź pod uwagę, że pierwszy Wiedźmin był dłuższy od drugiego. Myślę, że to właśnie przez to, że w W1 było mniej tych wszystkich możliwości zakończenia gry. Dojdzie do tego to, że Wiedźmina 3 będzie można zacząć na kilka sposobów, co w pewnym stopniu może jednak skrócić fabułę.
 
Mnie ciekawi, o co chodzi z tą ziemią niczyją (Prawie jak w I Wojnie światowej o_O) Podejrzewam że to będzie rzeka Pontra i wioski z okolicami po obu stronach tej rzeki.
Mam nadzieje że na takim sprzęcie wiedźmin 3 zadziała bez problemu
Intel Core i5-3450 –
ASRock B75 Pro3
Patriot 4GB 1333MHz DDR3 CL9
XFX Radeon HD7850 Core Edition 1GB DDR5
Seagate Barracuda 500GB, SATA III (ST500DM002)
Enermax ENP450AGT 450W
SilentiumPC Brutus 410
http://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12487736&N=1 stąd to mam
 
Z tym, że nie dało się go zepsuć. Nie trzeba było specjalnie myśleć, wystarczyło odsłuchać wszystkich odpowiedzi we wszystkich dostępnych kwestiach dialogowych. Naprawdę przydałby się system, w którym jeśli zadamy jedno z trzech pytań, stracimy dostęp do dwóch pozostałych. Oczywiście nie mam tutaj na myśli wszystkich dialogów, ale te najbardziej znaczące fabularnie.
 
Top Bottom