To jest jakiś pomysł ale nie wyobrażam sobie ,żeby nagle po pociągnięciu paska obie klingi miałyby wylecieć w powietrze. Dziewczynka z W2 we Flotsam " Po co mu dwa miecze ? Gubi je czy jak ?" :hmm:
Dowolna interpretacja, ja osobiście wyobrażałem sobie to po przeczytaniu książek trochę ja w W1 tylko że tam Geralt wyrzucał stalowy miecz, żeby go następnie złapać.
A jednak Redzi to jasnowidzowie. Nieświadomie zamieścili w dwójce easter-egga z "Sezonu":troll:
Tak?
To REDzi przewidźcie mi błagam, ile ma kosztować Pre Order Edycji Kolekcjonerskiej W3 czy cuś? Bo nie chcę się przepracowywać a chcę zarobić na robocie u sasiadów na Wieśka ;-;. Już mam 280 zł ;-;.
@Verumunt z Wyzimy zbierz do 300 i powinno starczyć 
Sądzę że kolekcjonerka będzie kosztowała 250 zł
Sądzę że kolekcjonerka będzie kosztowała 250 złKtoś kiedyś wstawił film jak to się robi naprawdę, szukajcie, a znajdziecie, lekkie pociągnięcie paska, pochylenie, wyciągnięcie miecza który "wyskakuje" z pochwy. Cała akcja trwa 1 sekundę, Geralt nie jest człowiekiem przypominam, jest jakby troszeczkę szybszy
.kto chcialby takie cos we nowym wiesku ?
tylko jak tu jakis piruet zrobic :/
tylko jak tu jakis piruet zrobic :/
może by tak uprosić ekipe z cdprojekt redu o możliwość grania w wiedźmina po skończeniu głównego wątku fabularnego? Przecież każdy będzie chciał eksplorować świat w3 "na maxa", a wszyscy wiemy jak to wygląda podczas kampania
Przejdziesz drugi raz, proste. Poza tym
wątpię, czy po zakończeniu trójki, Geralt będzie jeszcze w stanie eksplorować świat. A już na pewno nie będzie mu się chciało.
UWAGA, TO NIE JEST OBRAZA!
Won do piekła, tyczko wściekła. Jak śmiesz heretyku, niewierny?! I ty się masz czelnośc nazywac fanem wiedźmina?! A kysz demonie! Paszoł won!
Zdecydowanie bym nie chciał by była możliwość kontynuowania gry po zakończeniu głównego wątku. Popsułoby to cały efekt kiedy po epickim zakończeniu Geralt dalej by łaził po świecie jakby nigdy nic. A pewnie Wiedźmin 3 zakończy się jakimś mocnym akcentem:
Takie rozwiązanie dobre jest kiedy wątek główny jest tylko dodatkiem do gry jak w TESach czy Just Cause albo jest po prostu słaby jak w Two Worlds II. W takim GTA jest możliwość dalszej gry i wg mnie bardzo psuje to wydźwięk zakończenia.
Geralt zginie albo odejdzie gdzieś z Yennefer i Ciri.
Ogólnie GTA, Assassins Creedy, TES Online i inne takie to odgrzewane kotlety i gry które psują wydźwięk zakończenia. Już w Revelations w Kredzie Zabójców można było nawet chodzic po miescie jak gdyby nigdy nic a przecież Ezia widzimy na końcu w Masjafie, poza tym jak zabija się tam pod koniec jakiegoś kolesia czy cuś, to ten Drugi który przyjeżdża z armią mówi nam żebyśmy nigdy nie wracali, a tu po godzinnych napisach końcowych, ni z gruchy, ni z pietruchy, jestesmy w tym miescie. Ba dum tss. Nieźle, co nie? Gdyby było takie coś a byłaby wcześniej jak np. sebogothic powiedział śmierc Geralta(Na 100% bym się popłakał!) albo inny mocny akcent, to wyłączyłbym grę, skasowałbym z pulpitu i nigdy nie zaglądał do folderu z nią. Tak po prostu, przekreśliłbym wiedźmina przez głupie kontynuowanie chodzenia po świecie. No ale nie na zawsze, zostawiłbym go na jakieś 2 miesiące a potem Foch sie stopuje aż do kolejnego przejścia gry xD. Wiedźmaka nie można w koncu opuscic na zawsze ;-;. To cos takiego jakby w Mass Efect 3 pojawila sie mozliwosc dalszego chodzenia po swiecie mimo ze wszystkie sciezki koncowe mialy mocne nawet bardzo mocne akcenty
.