Art zamtuzu nakłonił mnie do pewnych refleksji, a mianowicie przydałoby się żeby Geralta nie wpuszczali wszędzie np. do bardziej luksusowych karczm (jak w Sezonie), zamtuzów, itp z racji jego wyglądu (obdartusów nie wpuszczamy)... Żeby wejść do takiego miejsca trzeba by się porządnie natrudzić i pomagały by w tym znajomości które możemy nawiązać wraz z postępem gry... Do tego żeby dostać się do niektórych lokali trzeba by zdać broń (tak jak przy wchodzeniu do posiadłości Loredo), no i oczywiście żeby lokale/sklepy/itp. były otwierane w określonych godzinach, a nie jak w W2, można było wejść kiedy się chciało...