Wiedźmin 3 - sugestie, marzenia i pobożne życzenia

+
Aha, Dragon Age nie jest grą konsolową, a Wiedźmin 2 jest, rozumiem :hmmm:
Grałeś w pierwszego Dragon Age'a? Co w nim jest konsolowego? Walka nie jest dynamiczna, trzeba czekać na cooldown. Kamera jest stale przyklejona do pleców albo mamy kamerę taktyczną. To nie jest RPG akcji jak Wiedźmin, dziwne porównanie.
 
Mówimy o tym czy gra jest typowo konsolowa czy nie, a zaczęło się od kamery.
Nie, mamy zostać w kontekście kamery, bo o tym tu rozprawiamy i w tym kontekście wrzuciłeś tu Dragon Age'a.
W grach z serii Batman oraz Assassin's Creed kamera odjeżdża podczas walki automatycznie. Podobnie jest w W2 i W3, które akcji mają dużo i jest bardziej płynna niż drużynowy RPG. Ale uważam, że można tę kamerę przykleić do zadka jak w Soulsach.
Da się zrobić konsolową grę z nie-automatyczną kamerą przyklejoną do pleców.
Bloodborne na przykład.
Soulsy mają lockowanie na przeciwnikach. I kamera jest przyklejona do pleców, nigdzie nie odjeżdża. I właśnie to chcemy w Wiedźminie 3.
 
Wystarczy obejrzeć sobie pierwsze pół minuty. Jak ktoś nie grał w Dark Souls ( Btw. powinien to nadrobić, b.malo jest tak klimatycznych gier)
Dla mnie jak najbardziej taka kamera jest odpowiednia zarówno do ekspolarcji, jak i walki. Jest fajna proporcja.
Co ważne - sami sobie kręcimi kamerką - jak chcemy, gdzie chcemy i kiedy chcemy.
 
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że odchodzimy od istoty sprawy?
Nie ma absolutnie żadnego znaczenia, czy i jaki, o ile w ogóle jakiś rodowód ma inteligentna kamera. Pecetowy, konsolowy, co za różnica?
Rozchodzi się o to, że wciskany jest wszystkim bez wyjątku jedynie słuszny zdaniem dewelopera wariant, w sytuacji gdzie danie możliwości wyboru nie wymaga wielkiego nakładu środków i czasu.

Jak już mówiłem za taką lekceważącą postawę z mojej strony duży minus dla CDP RED.
 
Bracia i Siostry, Forumowicze! Nie ulegajmy gniewowi! Nie sądźmy REDów pochopnie. Na pewno widząc wasze uwagi już w pocie czoła pracują nad alternatywnymi ustawieniami kamery.

Kto kocha, ten nie gniewa się na człowieka, który błądzi, lecz cierpi z powodu jego błędów oraz upomina go z miłością i pomaga mu uwolnić się od zła! Błądzącego REDa przemieniać może jedynie nasza miłość, a nie strach przed naszym gniewem.

Rzekłem!
 
Rozchodzi się o to, że wciskany jest wszystkim bez wyjątku jedynie słuszny zdaniem dewelopera wariant, w sytuacji gdzie danie możliwości wyboru nie wymaga wielkiego nakładu środków i czasu..

Chociaż sprawa tej ręcznej kamery jest mi serdecznie obojętna, to zastanawia mnie jedna rzecz. Skąd się bierze taka pewność, co do kwestii tego, że wprowadzenie tej ręcznie sterowanej kamery nie wymaga jakiegoś dużego nakładu pracy? To stwierdzenie pada w wielu postach, a ciekaw jestem ile z osób które to napisały kiedykolwiek pracowało przy czymś takim? Może jest dokładnie przeciwnie. Może wprowadzenie ręcznie sterowanej kamery w Wiedźminie 3 właśnie wymaga dużego nakładu pracy i środków. Nikt tego nie bierze pod uwagę? Wydaje się, że mało kto. A i tak wg mnie cały ten płacz o zmianę tego aspektu jest już teraz pozbawiony większego sensu, skoro prace obejmują obecnie już tylko usuwanie bugów i optymalizację.
 

Guest 3669645

Guest
Skąd się bierze taka pewność, co do kwestii tego, że wprowadzenie tej ręcznie sterowanej kamery nie wymaga jakiegoś dużego nakładu pracy? To stwierdzenie pada w wielu postach, a ciekaw jestem ile z osób które to napisały kiedykolwiek pracowało przy czymś takim? Może jest dokładnie przeciwnie. Może wprowadzenie ręcznie sterowanej kamery w Wiedźminie 3 właśnie wymaga dużego nakładu pracy i środków.
No ale pomyśl logicznie. Jak coś takiego jak zwykły mechanizm obracania kamerą za pomocą myszki miałby być czymś pracochłonnym? :troll:
 
No ale pomyśl logicznie. Jak coś takiego jak zwykły mechanizm obracania kamerą za pomocą myszki miałby być czymś pracochłonnym? :troll:

Ja myślę logicznie. I chyba obracanie kamery myszką nie jest tu clou problemu. Kamerę myszką obracasz sobie też teraz, tylko że raz kamera jest bliżej, a raz dalej, co jest dobierane automatycznie. A większości chodzi o to, żeby dało się tą kamerę zablokować w jednym położeniu. I żeby nie było, nie jestem programistą, nie znam się na robieniu gier podobnie jak pewnie 90 procent forumowiczów, więc nie będę się upierał, że jest to skomplikowane. Bo pewności nie mam żadnej. podobnie jak nie mam żadnej pewności, że jest to łatwe i proste. Może danie możliwości zablokowania widoku np. z nad ramienia Geralta wymusiłoby konieczność zmian w mechanice walki lub w czymś innym. ja tego nie wiem. A odnoszę wrażenie, że ogromna większość wie to z całą pewnością. Zastanawia mnie skąd?
 
Yakin ma rację, dodanie dodatkowych opcji kamery, to mnóstwo roboty. Nie tyle przy implementacji, co przy testowaniu. Przy tak olbrzymiej grze, trzeba zoptymalizować olbrzymią ilość terenu/lokacji pod pracę danego ustawienia kamery (clipping, kąty widzenia, pierwszy i kolejne plany, zasłanie pola widzenia przez różne obiekty itd.).

Taka Inkwizycja pokazuje jaką błahostką są różne ustawienia kamery.
 
Czyli łatwiej zrobić yntelygentną, samowolną kamerę, niż zostawić ją na jednej wysokości. Ciekawa koncepcja. I oczywistym jest, że w niektórych miejscach czy ustawieniach postaci trzeba ją ruszyć, bo inaczej ugrzęźnie w skale, murze czy drzewie. Ale tu chodzi o walkę na otwartej przestrzeni, gdzie jedynym powodem niekontrolowanych ruchów kamery jest decyzja gry, by ukazać widok, który to gra uznaje za odpowiedni dla nas. Gra, czyli właściwie jej twórcy, traktują mnie jak nieporadne dziecko, które bez pomocy nie poradzi sobie z rozglądaniem i oceną pola walki. Przykre.
Proszę mi nie wmawiać, że wymaga to mniej pracy i programowania niż oddanie kamery we władanie gracza.
 
Czyli łatwiej zrobić yntelygentną, samowolną kamerę, niż zostawić ją na jednej wysokości. Ciekawa koncepcja.

Czy ja gdziekolwiek wartościuję, które rozwiązanie jest łatwiejsze w implementacji? Jak dla mnie oba systemy wymagają podobnego nakładu pracy. Redzi po prostu wybrali jedno rozwiązanie i skupili się na implementacji.

I oczywistym jest, że w niektórych miejscach czy ustawieniach postaci trzeba ją ruszyć, bo inaczej ugrzęźnie w skale, murze czy drzewie. Ale tu chodzi o walkę na otwartej przestrzeni, gdzie jedynym powodem niekontrolowanych ruchów kamery jest decyzja gry, by ukazać widok, który to gra uznaje za odpowiedni dla nas.

Przypomnę tylko, że walka poza "otwartą przestrzenią" odbywa się także w pomieszczeniach i pod wodą.

Proszę mi nie wmawiać, że wymaga to mniej pracy i programowania niż oddanie kamery we władanie gracza.

W którym miejscu konkretnie to wmawiam?
 
Gra, czyli właściwie jej twórcy, traktują mnie jak nieporadne dziecko [...]
Coś w tym jest. Tylko wykreślić "nieporadne" i dodać rozwydrzone. Be, bo nie dali mi cukierka, którego lubię [tupanie nóżką] - iście dojrzałe zachowanie. Czyli jak, twórcy graczy mają traktować jak dorosłych, a ci oczywiście nie robią kupoburz, że opóźnienie, że kamera, że XO dostanie karty, że Skyrim, Gothic ładniejsze, że brak cyklu dobowego, że brak kontaktu ze społecznością... No to jak? Jesteśmy dorosłymi graczami czy może nie za bardzo?
 
Last edited:
Top Bottom