Dopasowujesz historię do swojej teorii, a powinieneś teorię oprzeć na historii.
Jest poparta na historii. Twoja również, jak trafnie zauważył @Nars. A więc, nie wykopujmy od nowa topora wojennego polegającego na przerzucaniu się od nowa tymi samymi cytatami i argumentami. Już wolę kłócić się o waluty, parę miesięcy było o nich cicho.
Na historii nie są za to poparte argumenty di- i tri-centustyczne, i to w nie celowałem.