Wiedźmin 3 - sugestie, marzenia i pobożne życzenia

+

RaV47

Forum veteran
Wiedźmin 3 - sugestie, marzenia i pobożne życzenia

Różnice w rozgrywce pomiędzy pierwszą a drugą częścią są znączące, są krokiem do przodu. Poprawiono system walki, rozwój talentów, Gerwant w 2 części jest bardziej mobilny niż w 1 części, jednak dalej można było się spotkać z sytucjami denerwującymi.
Uważam że 1 część jest lepsza jedynie pod względem klimatu - dwójka za to wygrywa w każdej innej kategorii: walka, fabuła, grywalność, postać Geralta sama w sobie.
Jednak jak to bywa w przypadku zachłannych i zarazem rozpieszczanych istot - gracze chcą więcej.

Czego oczekujecie od Wiedźmina 3 ?
- Ja chciałbym trochę większych terenów do zwiedzania, ale nie opartych na zasadzie tunelów (chyba że genialnie zrobionych). Jak w 3 będzie las to nie chce łazić ścieżkami tylko tak jak mi sie podoba, przez największe chaszczury, najgorsze błocko i wejść na każdą górkę.
- Fajnie gdyby pojawili się przeciwnicy którzy sprawniej posługiwali się mieczem i walka z nimi odbywała by się na zasadzie szybkich bloków i jeszcze szybszych kontrataków.
- 5 aktów o długości I lub II aktu z dwójki
- ...oraz żeby eksport save'a miał jednak większy sens

@Oko_Opatrzności - Niech wielkie Ci będą dzięki za zmianę tytułu.
 
Podobna dyskusja nawiązała się już TUTAJ. Jakby ktoś pytał... :p

@Down: No właśnie. Długość. Osobiście odniosłem wrażenie, iż Wiedźmin 2 był nieco krótszy od Wiedźmina 1. Co oczywiście zaliczyłem na minus. Pozostaje już tylko liczyć na dużo dłuższą trójkę. ;P
 
A ja bym chciał więcej bossów i mini bossów oraz że np dostajemy zlecenie na jakiegoś potwora który nęka wioskę. Oraz aby było więcej misji z zdjęciem klątwy. No i oczywiście aby gra była długa :)
 
Popieram. Świat musi być większy i otwarty no musi oraz niech rozwijanie Geralta będzie bardziej elastycznie bo teraz to tylko albo szermierka albo alchemii lub magia bądź dwa z trzech rozwiązań rozwinięte słabiutko :( Oraz najważniejsze chyba dużo ale to dużo więcej questów z potworami i z tym czym Wiedźmin zajmuje się na prawdę a nie tylko tniemy ludzi i te spiski itd :( Więcej oręża i zbroi ale nie jakiś super mocnych tylko żeby wszystkie były w mniejszym i większym stopniu zrównoważone i żeby gracz miał większy wybór w czym będzie biegać i ciachać a nie tylko tą najlepszą i finito :( A i więcej potworów dużo więcej rodzai ich
 
Zwierzęta!
Npc-e z własnymi problemami i chęcią wynajęcia wiedźmina - czy to jakiś bazyliszek w piwnicy, czy to jakieś wilki na polu, czy to dodatkowa para rąk przy żniwach
Co za tym idzie - rozsądna ekonomia świata gry, żeby Geralt musiał ciężko ciułać na sprzęt imając się różnych dorywczych, czasem ujmujących jego godności zajęć.
Żeby pieniądze odgrywały większa rolę, w sumie można by nimi z powodzeniem zastąpić doświadczenie, bo w W3 Geralt już powinien być i tak na maksa rozwiniętą postacią.
Losowe spotkania na szlakach.
Otwarty świat oczywiście.
 
undomiel9 kim jest ten człowiek ? Zamyka każde tematy na których się pojawia ? Co to ma znaczyć ? Po co te forum skoro nic nie można pisać bo jakiś troll zamyka czyjeś posty ?
 
Serdecznie dziękuję za miłe powitanie, trolluję tu jako moderator od 3 lat, a Ty? :)

Zamykam wątki, które chwilowo stanowiłyby nabijalnię spamu. W obu przypadkach zastrzegłam, że to jest na teraz.
Jeśli masz jeszcze jakieś uwagi, to zapraszam na PW.
 
Jak zwierzęta, to konie! Aż mi się przypomniał stary temat o dotkliwym braku wierzchowców i jak to się niby ma do realistycznego świata gry ;-)
Nowego modułu towarzyszy. Marzy mi się taki jak w ME, ale wiem, że to raczej mało prawdopodobne. Chociaż większa możliwość interakcji i częstotliwość misji z udziałem innych postaci by się przydały. I poprawcie ich AI! Ileż to razy podła ryża strzelała mi w plecy fireballem, nie mówiąc o krasnoludach blokujących drogę w momencie skumulowanego ataku wrogów. O mało zawału z nerwów nie dostałem! ;-)
Więcej lokacji i kolejne duże miasto. Pod tym względem W2 nie ma nic do zaoferowania, o ile oczywiście Vergen na kimś robi wrażenie swoim przepychem, ogromem i różnorodnością. Czy to Nilfgaard czy inne miasto północy, to nie ma znaczenia, jak długo będzie mogło się równać z Wyzimą.
I proszę o nie zrujnowaną Yennefer!
 
undomiel9 said:
Serdecznie dziękuję za miłe powitanie, trolluję tu jako moderator od 3 lat, a Ty? :)

Zamykam wątki, które chwilowo stanowiłyby nabijalnię spamu. W obu przypadkach zastrzegłam, że to jest na teraz.
Jeśli masz jeszcze jakieś uwagi, to zapraszam na PW.

Nie możesz przyjmować PW... :( Próbowałem skrobnąć i ang komunikat, że ten użyszkodnik ( :p ) nie może dostawać prywatnych messedżów... :(
 
Ja to bym przede wszystkim chciał duuuuuuży świat i ' nieco ' więcej potworków do wiedźmińskiej roboty :)
pozdro
 
Przydałaby się jazda konna, jeszcze bardziej rozwinięta walka (Więcej efektownych animacji, jak pchnięcie z wyskoku), więcej finisherów z użyciem miecza ,a nie znaków, co mnie w W2 bardzo denerwuje. I właśnie zlecenia wyglądające jak w książce, tzn. przyjmowanie zleceń od różnych osób, nie spotykanie co chwila potworów, bo przecież w książce potwory też nie były tak liczne.
 
Najważniejsze to, żeby gra była dłuższa (z 5 aktów długości pierwszego w W2) i żeby w niej więcej potworków z jedynki. Brakuje mi tych ghuli, kikimor, echinopsów, bazyliszków i wielu wielu innych. A reszta to naprawienie lekkich błędów (np. przechodzenie kilku osób przez drzwi)
 
Pierwsza część wiedźmina była udana, jednakże silnik Aurora Engine ograniczał trochę twórców.
Połowa czasu gdy tworzyli Wiedźmina 2 to robienie silnika Red Engine.
Wydaję mi się, że przez to zabrakło im czasu na dopieszczenie fabuły i innych elementów.
Mam nadzieję, że wyjdzie jakieś rozszerzenie fabuły - nawet dopłacę.
Skoro Wiedźmin 1 dał wygląd świata wiedźmińskiego, W2 poszerzyło horyzonty, więc Wiedźmin 3 powinien być grą mega wypasioną. Fabuła taka długa jak w W1, system walki podobny jak w W2, lecz lekko zmodyfikowany. Przydałby się także otwarty świat i żeby nie było żadnych "niewidzialnych ograniczeń" w eksplorowaniu świata, a także więcej questów i rozmów z NPC'tami tak jak W1 no i jakiś środek transportu - koń/teleport (III AKT W1) + bogata fauna, i aby to wszystko integrowało w cutscenki.
 
maciek97p said:
Przydałaby się jazda konna, jeszcze bardziej rozwinięta walka (Więcej efektownych animacji, jak pchnięcie z wyskoku), więcej finisherów z użyciem miecza ,a nie znaków, co mnie w W2 bardzo denerwuje. I właśnie zlecenia wyglądające jak w książce, tzn. przyjmowanie zleceń od różnych osób, nie spotykanie co chwila potworów, bo przecież w książce potwory też nie były tak liczne.

Nie przesadzasz aby odrobinę. Są chyba tylko 3 finishery z wyłącznym użyciem znaków.

Walka jest niesamowicie efektowna i co najważniejsze (i tu składam hołd twórcom) płynna. Po 8 lub 9 różnych ciosów w sekwencji (co do dokładnej liczby/cyfry mogę się mylić), które można mieszać i przeplatać znakami + świetne kontry oraz ciosy "pierwsze" o różnych animacjach, odpalanych w zależności od pozycji Geralta w stosunku do przeciwnika z dodatkiem ciosów kończących - to jest to.
Walka moim zdaniem jest świetna i wymaga raczej dopracowania w zakresie zachowań przeciwników (choć i tu źle nie jest).

A i jeszcze - Drodzy REDzi utrzymajcie tryb "nagła śmierć" - jest genialny !!
(dla wszystkich opowiadających o braku klimatu w W2 - polecam nagłą śmierć i wizytę w lesie obok "Szyman" nocą)
 
Przede wszystkim otwartość świata (ale nie taka jaką REDania obiecywała w "dwójce"), Płotka (do jeżdżenia wierzchem), duży, duży, duży, OLBRZYMI świat (jeśli chcielibyście umiejscowić "trójkę" w Nilfgaardzie będziecie mieli wolną rękę w kształtowaniu tego świata - zrobicie co będziecie chcieli, a my chcielibyśmy widzieć to jako otwarty świat idealny do eksploracji).

Jeśli Wiedźmin 3 miałby wyjść np. za dwa, lub trzy lata (silnik jest, a przez to że REDzi nie musieliby go robić od zera, mogliby spędzić DUŻO więcej czasu nad grą).

Może popchnąć tego RPGa w stronę takich tytułów jak Red Dead Redemption, czy Assassin's Creed? Mówię tu o otwartości świata.

Marzeniem byłby system ekosystemu i generowania zadań pobocznych (wiedźmińskich zleceń np. takich z ogłoszeń) zależnie od tego.

Przykład (głupi):

Chłopi w wiosce hodują kury. Jakieś "potworki" (cokolwiek) wybiwszy króliki w lesie podchodzą bliżej wioski i zaczynają atakować kury i wieśniaków. Na słupie ogłoszeń pojawia się quest "Zabić "potworki", które nękają wioskę."

Geralt uszczupla populację potworków, a te spłoszone uciekają w głąb lasu. Jako, że jest ich mniej mogą się zadowolić np. sarnami.

Wiem, że to nierealne, bo wymagałoby, żeby potworki i zwierzęta posiadały współczynniki takie jak głód, sen, etc. Oczywiście główny wątek i "ważniejsze poboczne questy" pozostałby normalnie reżyserowane jak do tej pory... dla mnie - to byłoby coś. ;)
 
Kurde, a to ja chciałem założyć ten temat... może uda się przy W4 :D Wg. mnie W3 powinien kończyć historię Geralta bo z własnego doświadczenia, że ciągnięcie niektórych gier w nieskończonych nie popłaca, popatrzmy np: na Gothica dwie pierwsze części doskonałe, trzecie jeszcze byłą znośna, a im dalej tym gorzej...
 
1. Więcej bossów
2. Więcej lokacji
3. Więcej zleceń
4. Więcej potworów
5. Lepsza optymalizacja gry
6. Żeby walka była jeszcze bardziej urozmaicona
7. Żeby forum było włączone przed premierą i po też
8. Płotka
9. Dłuższa fabuła
 
  1. Dłuższa fabuła (ta w W2 jest straaasznie krótka ;/).
  2. Większy świat oraz swoboda w jego eksplorowaniu (np. przemieszczanie się swobodnie między miastami).
  3. Wierzchowce - dostępne np. tylko podczas podróży między miastami.
  4. Urozmaicenie walki - większy zasób ciosów, bloków, kontr.
  5. Jeszcze raz świat - brak niewidzialnych ścian, możliwość wdrapania się na każdą skałkę i górę.
  6. Możliwość pływania - Geralt jest mistrzem miecza, genialnym kochankiem, ale pływać to już nie potrafi.
  7. Stworzenie relacji między postaciami - np. po osiągnięciu danego poziomu relacji z daną postacią, odblokowuje się jakiś dodatek lub pomoc w grze [jakaś misja lub dodatkowa ilość HP albo postać wręcza nam przedmiot (np. niezbędny do ukończenia gry)]. Relacje można by pogłębiać przez spotkania (np. wyskoczenie z Jaskrem do zamtuzu, coś ala GTA4).
  8. Więcej zleceń typowo wiedźmińskich - problemy zwykłego chłopa z potworem z lasu, lub też misje dorywcze (weź, przynieś).
  9. Większa różnorodność potworów: wprowadzenie większej ilości monstrów występujących w książce; stworzenie różnych gatunków tego samego potwora; również bossów.
  10. Większa możliwość modyfikacji zbroi i oręża, co za tym idzie - więcej modyfikatorów. Niektóre z nich wymagałyby np. pomocy kowala lub czarodzieja.

W1 to świetna gra, ale jest ograniczana przez swój silnik. W2 już takiego problemu nie posiada, ale za to ma wiele braków. Mam nadzieję, że trójeczka będzie wspaniałym połączeniem jedynki i dwójki - po prostu dziełem, o którym będą mówić dziesięć lat po premierze!

Pozdrawiam.
 
Jeśli mogę pomarzyć na temat Wiedzmina 3 to bardzo ale to bardzo chciałbym pojeżdzić na Płotce.Z oczywistych powodów było by miło aby trójka była dłuższa od dwójki.A największym moim marzeniem jest spotkać(nie wiem w jaki sposób by to zrobić pewnie najlepiej w jakiejś retrospekcji)drużyny Geralta. Emiela Regisa,Milve,Cahira, Angouleme no i oczywiście Ciri.
 
Ja jestem za większą ilością zwierząt .Jakaś jazda konna ,świat bez ograniczeń ,większa możliwość spinaczki a nie tak jak teraz ścieżka.
 
Top Bottom