Wiedźmin 3 - sugestie, marzenia i pobożne życzenia

+
No dobra, ale albo w jednym wątku, albo w drugim. Proszę się zdecydować, mimo że "bardzo chciałbyś..."

i taki ładny post wpizdu, no
sz
 
Duży świat, podobno mają być wioski, a w wioskach powinny być płotki, a ja bym chciał mieć możliwość przeskoczenia takiego płotku. Bo taka mała rzecz, a cieszy xD
 
Za pierwszym razem przeczytałem "PLOTKI", przez co wpadłem na pomysł, który pewnie jest już implementowany. ;)

Otóż właśnie plotki. Plotki o działalności Geralta w świecie gry. Ludzie we wsi po wykonaniu zadania (zabiciu potwora) zaczęliby układać legendy i opowiadać sobie różne wersje jak to wiedźmak potworę ukatrupił. Mogłyby powstać różne wersje, w karczmach mogłyby wybuchać kłótnie albo bójki (również minstreli), która to wersja jest ta prawdziwsza. :) Im dalej od wioski, tym plotka by rosła i z dwóch karczemnych rzezimieszków zrobiłaby się banda rozbójników, a gdyby odejść jeszcze trochę dalej- banda według legendy napadałaby tylko bogatych i rozdawała biednym. ;)
 
Ja osobiście chciałbym zobaczyć w W3 w karczmach (jeśli będziemy mieli okazję być na jakimś pałacu podczas biesiady to też) tańczących ludzi, i nie chodzi tu o takich jak w W1, którzy tylko stoją w miejscu i ruszają kończynami, gibią się, ale o takich, którzy naprawdę tańczą. Nie muszą każdego dnia (w dzień, w dzień) tańczyć, tylko podczas jakiejś biesiady (wieczorem, o zmroku), najlepiej jakby to miało odniesienie do jakiś pozytywnych wydarzeń. Jeśli REDzi boją się o to, że tańczący ludzie mogliby przeszkadzać w przechodzeniu po pomieszczeniu, o to, że mogą wystąpić kolizję miedzy nimi, a bohaterem, to można by umieścić tancerzy na stole, jak to miało miejsce w ekranizacji "Władcy Pierścieni".

Tu jest przykład tańca bardziej pałacowego, a tu trochę mniej (bardziej nadającego się na karczmę z dużą powierzchnią).
Oczywiście można zastosować wiele tańców, wiele przychodzi mi do głowy, ale trudniej z znalezieniem ich przykładów w sieci. Liczę, że W3 znajdzie się widok tańczących ludzi (takich tańczących na prawdę)
 
Znalazła się prośba o tańczących ludzi. Ktoś chce tańczących ludzi i specjalnie o tym pomyślał ... przyszło mu to na myśl. Ja chce kucyka. I kapelusz.
 
greeks said:
Za pierwszym razem przeczytałem "PLOTKI", przez co wpadłem na pomysł, który pewnie jest już implementowany. ;)/>

Otóż właśnie plotki. Plotki o działalności Geralta w świecie gry. Ludzie we wsi po wykonaniu zadania (zabiciu potwora) zaczęliby układać legendy i opowiadać sobie różne wersje jak to wiedźmak potworę ukatrupił. Mogłyby powstać różne wersje, w karczmach mogłyby wybuchać kłótnie albo bójki (również minstreli), która to wersja jest ta prawdziwsza. :)/> Im dalej od wioski, tym plotka by rosła i z dwóch karczemnych rzezimieszków zrobiłaby się banda rozbójników, a gdyby odejść jeszcze trochę dalej- banda według legendy napadałaby tylko bogatych i rozdawała biednym. ;)/>

Czyli zainspirowałem Cie niechcący xD

W sumie dobry pomysł. Zrobiłeś coś w jednej wiosce, a w drugiej, ktoś w karczmie o tym opowiada swoim ziomkom.
 
ShadowPro said:
W sumie dobry pomysł. Zrobiłeś coś w jednej wiosce, a w drugiej, ktoś w karczmie o tym opowiada swoim ziomkom.
W W1 w Wyzimie Klasztornej można było się natknąć na taki dialog, dwóch kobiet, nt. "dokonań" Geralta na Podgrodziu. Sympatyczna i klimatyczna konwersacja. W W2 jakoś tego zabrakło...
 
Zgadza się. Największe i najlepsze wrażenie dałaby scena, w której dwie osoby sprzeczają się jak to naprawdę było, bo słyszały dwie sprzeczne historie:

osoba pierwsza: słyszałeś, że w Chrustach wiedźmak utopca ukatrupił?
osoba druga: ano! Pono siedem skór z sołtysa zdarł i jeszcze u niego w domu za darmo nocowoł.
pierwsza: a co ty godosz? Ani grosza nie wzion, bo mu kowal kunia podkuł i miecze wyostrzeł!
druga: nie może być! Przeca wiedźmak dwa srebrne grosze bierze za topielca i jeden srebrny za bobołaka! Tak mi Stara gadała, jak u niej po marść na odleżyny byłem.

I tak dalej. :)

Pamiętajcie, że ludzie na wsi uwielbiają plotkować. Baby nad rzeką gadają przy praniu, dziadki siedzą pod płotem na ławeczce, dzieci bawią się w obejściu, a sołtys ludziom mówi co mu przejezdni dygnitarze opowiedzą. Wsie i rynki miast w trójce powinny huczeć od nowin i plotek!
 
ludzie na wsi uwielbiają plotkować
A w mieście nie lubią? :)
Słyszałem że akcja gry ma się rozpocząć w Loc Muine, więc opcja rozmowy ludzi o dokonaniach Geralta przynajmniej w tej części gry odpada. Chyba że będzie to rozmowa dwóch rycerzy zakonnych, wbijających na pal czarodzieja, przykładowo:
- Na trzy ciągniem go góry!
- W porządku!
- Raz, dwa... trzy! No, i mamy chama, a tak w ogóle słyszałeś co zrobił Geralt?
 
arkan997 said:
Słyszałem że akcja gry ma się rozpocząć w Loc Muine,
Gdzie słyszałeś?

A co do powyższego, zgadzam się - ogólnie, niech będzie jak najwięcej gadania. Nie tylko w questach, ale rozmów zasłyszanych czy przypadkowych*. Jeśli miałbym wymienić jeden element, na którym CD Projekt nie powinien IMHO oszczędzać, to linie głosowe


* Powtarzam sobie właśnie W1: akt IV, Odmęty, przypadkowo zagadana kobita, rozmowa o garkainach, bo jej krewną w Starej Wyzimie jeden ugryzł. Przechodzę tą grę chyba z szósty raz, a tej pogaduszki nie kojarzę...
 
Gdzie słyszałeś?
Tutaj,
http://www.strefagier.pl/aktualnosci/25617/tworcy-wiedzmina-3-opowiadaja-o-fabule-gry
,,historia trzeciej części zacznie się dokładnie w tym miejscu, gdzie skończyła się "dwójka"''
 
Akcja ma się toczyć pół roku później , więc wątpię żebyśmy zaczynali w Loc Muine. Oczywiście przez te pół roku Wiesiek także przechula cały nasz zarobek z W2.
 
Wiesiek także przechula cały nasz zarobek z W2.
Fuck. Pod koniec wieśka 2 miałem 20 tysięcy orenów, powtórzę to co kiedyś napisałem. I na co mi było tyle zbierania?
Akcja ma się toczyć pół roku później , więc wątpię żebyśmy zaczynali w Loc Muine.
Okłamali nas, ci ze strefygier!
 
arkan997 said:
Fuck. Pod koniec wieśka 2 miałem 20 tysięcy orenów, powtórzę to co kiedyś napisałem. I na co mi było tyle zbierania?
No dokładnie. Geralta nie można nawet na chwilę samego zostawić bo wszystko przehula. Jak go zostawiłem po W1 majątek skurczył się z 80 000 do 800 orenów, że o spodniach i rękawicach z kompletu do zbroi Kruka nie wspomnę.
 
wsad3a said:
No dokładnie. Geralta nie można nawet na chwilę samego zostawić bo wszystko przehula. Jak go zostawiłem po W1 majątek skurczył się z 80 000 do 800 orenów, że o spodniach i rękawicach z kompletu do zbroi Kruka nie wspomnę.
Akuratnie spodni to się nie dziwię, że mógł gdzieś zapodziać ;)/>/>

 
Co prawda do premiery sporo czasu, ale pewne sprawy wypada wydawcom już teraz wskazać. Po całej awanturze wokół edycji kolekcjonerskich przy obu premierach do tej pory oczywisty jest (beznadziejny) apel o dobre serwery na okoliczność zamówień jak i rzetelne (w końcu) przygotowanie samej premiery. Z rzeczy bardziej przyziemnych i prozaicznych:
- dla tych którzy mają dotychczasowe edycje kolekcjonerskie i chcą nabyć tez część trzecią przydałoby się uruchomić zamówienia oddzielnie. Wiele takich osób (me included) rzeczywiście ceni sobie kolekcjonowanie takich rzeczy i można w jakiś sposób ułatwić nam życie i wynagrodzić, że już dwukrotnie udało nam się wygrać batalię z niestabilnością serwerów gram.pl (czy kogo tam innego). Nie skazujcie nas na kolejny thriller tego rodzaju, a tym bardziej na utratę EK trzeciej części, skoro mamy już dwie w tej wersji. Ponieważ to gram.pl organizowało dotychczasowa sprzedaż łatwo jest stwierdzić kto taki artykuł nabył na drodze przygotowanej przez wydawcę. Jeśli czyjeś konto ma 2 EK powiązane ze sobą to dajcie dostęp do składania zamówień np z 24h wyprzedzeniem.
- dodajcie tym razem coś sensownego jako bonus - gipsowy czerep Geralta jest zupełnie bezużyteczny i nawet jako gadżet nie wykracza poza status durnostojki w większości wypadków. Tbh termokubki, koszulki, mouse-pady, eleganckie pendrivey i inne takie bardziej praktyczne rzeczy chyba są lepszym pomysłem. Może niech gadżeciarze wymyślą kilka wersji i przedstawią je jako propozycje do głosowania?
- trzecie pudło... dopasujcie jakoś do dwóch poprzednich w stabilny sposób. Wilczkowi brakuje kawałka żuchwy, ale to chyba mało stabilne będzie przy zachowaniu formatu. Zresztą wiadomo o co chodzi - pomysł z dopasowaniem pudeł EK był świetny, zasługuje na kontynuację (a ja na nową półkę :p )

Osobiste życzenie na temat kształtu rozgrywki - mniej Skyrima, więcej Planescape'a... ale to że będzie inaczej już chyba przesądzone :(
 
@up

Moim zdaniem pomysł do składania zamówień z wyprzedzeniem byłby trochę nie fair w stosunku do osób które swoją kolekcjonerke nabyły w inny spsób niekoniecznie poprzez sklep gram.pl. A co z osobami np. takimi jak ja które nie mają tego zakupu przypisanego do konta bo zakupiły grę w opcji bez rejstracji w sklepie. Osobiście czułabym się bardzo poszkodowany nie mając możliwości zakupu wcześniej ek wiedźmina 3 mimo, iż kupiłem dwójke.

A co do ek to rozumiem, że wolisz dostać gadżety bardziej praktyczne, ale według mnie edycja kolekcjonerska jak sama nazwa wskazuje powinna zawierać jakiś kolekcjonerski element tak jak te popiersie Geralta. Nie mówie, żeby nie dorzucić jakiś koszulki czy czegoś podobnego ale raczej gadżety powiny się wpisywac w klimat. I jeżeli gra jest multiplatwormowa to należy też pamiętać o uniwersalności ek bo taki np. two worlds royal edition w wersji konsolowej dostał tak samo jak w wersji PC mousepad co troche komicze było bo po co konsolowcowi mousepad.
 
Ackus said:
Moim zdaniem pomysł do składania zamówień z wyprzedzeniem byłby trochę nie fair w stosunku do osób które swoją kolekcjonerke nabyły w inny spsób niekoniecznie poprzez sklep gram.pl.
Afaik to zamówienie EK w gram.pl było jedyna metodą w założeniu twórców.
W moim pomyśle nie zakładam, że jedynie posiadający wczesniejsze EK mieliby prawo zamówić EK trzeciej części. Chodzi o to, by mieli możliwość złożyć te zamówienia wcześniej. Zauważ też, że mówię tu tylko o posiadających obie wczesniejsze EK, nie tylko jedną.
W kwestii wytłumaczenia tego - jak pokrzywdzony cuzłby się ktoś kto zebrał już dwie kolekcjonerki i traci szansę na trzecią, bo gram.pl znowu nie podoła ilości chętnych w chwili startu zamówień.

Dodatki do EK z grupy praktycznych mają sens. Durnostojki nie, nawet jako przedmioty kolekcjonerskie. Owszem można je sobie postawić na półce, gdzie majestatycznie będą się prężyć i zbierać kurz. Szczerze wolałbym elegancki termokubek (lub zwykły) z wiedźmińska litografią, i estetycznie wyprężoną Triss/Yen zamiast tradycyjnego 'uszka'. No ale jeśli ktoś woli gipsowe głowy na pianino...

Przyznaję rację w temacie multiplatformości - z drugiej strony EK nie muszą być tożsame. Na PC można dodać mousepad, na PS4 gadżet na pada jakiś (nie mam pewności, czy PS4 pozwoli cokolwiek z padem zrobić... o_O ).
 
Mam nadzieje że nie będzie co kilka kroków wiosek po 2-3 domki. Wioski powiny byc minimum takie jak Flotsam i każda powinna mieć przynajmniej tyle samo albo i więcej zadań pobocznych z potworami itp . Miasta przynajmniej wielkości Wyzimy może nawet większe, a Novigrad powinien byc ogromny Kilku krotnie większy od Wyzimy, Imperial City z Obliviona czy Khorinis lub Vengardu z Gothica. Dobrze by było gdyby na potwory trzeba było polować troche dalej od wiosek a nie zaraz za pierwszymi krzakami. Powinny się znaleźć miejsca gdzie na koniu nie będzie się dało jechać np. Brokilon trzeba by było zwiedzać na piechote z powdu gęstości lasu. Oby nie było ograniczonego maźymalnego Levelu. Chciałbym tak jak w W1 dojść do 50lvl czy może nawet wyżej. Oby redzi dodali jak najwięcej plugastwa z książek a nie wymyślali sami. Mogli by też dodać jako część ekwipunku opaski która by dodawała jakiś +2 do pancerza podobnie jak to zrobili w W2 z Trofeami.
 
Top Bottom