No powiedz mi jeszcze, że w serii GTA można się doszukać logiki .
I nie chodzi mi tutaj o sytuację, w której postać ma ginąć po strzale w tętnice udową. Pasek życia postaci jest jak najbardziej normalny w grach komputerowych. Jednak sytuacje, w których bohater paraduje z granatnikiem po ulicy, celując w policjanta, a ten nie reaguje są delikatnie ujmując dziwne. Za to lekka stłuczka z radiowozem skutkuje pościgiem i natychmiastową próbą zastrzelenia "zwyrodnialca".
Takich przykładów jest mnóstwo. Samą serię uważam za jedną z lepszych i czekam na GTA V z niecierpliwością, jednak niektóre sytuacje są na tyle absurdalne, że aż śmiech bierze.
I nie chodzi mi tutaj o sytuację, w której postać ma ginąć po strzale w tętnice udową. Pasek życia postaci jest jak najbardziej normalny w grach komputerowych. Jednak sytuacje, w których bohater paraduje z granatnikiem po ulicy, celując w policjanta, a ten nie reaguje są delikatnie ujmując dziwne. Za to lekka stłuczka z radiowozem skutkuje pościgiem i natychmiastową próbą zastrzelenia "zwyrodnialca".
Takich przykładów jest mnóstwo. Samą serię uważam za jedną z lepszych i czekam na GTA V z niecierpliwością, jednak niektóre sytuacje są na tyle absurdalne, że aż śmiech bierze.