Wiedźmin 3: świat

+
szypek26 said:
Jakiego skalowania? Level scalingu? Już dawno było powiedziane, że nie będzie.
Nie, chodzi im o odwzorowanie wielkości i odległości między poszczególnymi miejscami w grze.
 
Usuńcie swoje poprzednie głosowanie i zagłosujcie jeszcze raz, bo zarządzanie ankietą jest trochę porąbane na tym forum.

Zmieniłem ankietę, bo tamta rzeczywiście źle działała, ale po zmianie głosy zostały i to w punktach które raczej głosujący nie zamierzali zaznaczać... Powinno to być skonstruowane w taki sposób, że po ingerencji w ankietę kasują się głosy... No ale to forum ma kilka niedociągnięć.

Sorki za kłopoty :)
 
nocny said:
Sorki za kłopoty :)
Namieszałeś Waść. Poza tym można zaznaczyć dwie wykluczające się opcje (dobry pomysł/zły pomysł). Grejt.

Redzi i tak już prawdopodobnie niczego nie zmienią, bo mapy są na wpół gotowe. Mnie interesuje, jak będzie wyglądać mapa świata. Czy będzie równie błędna jak mapy z poprzednich dwóch Wiedźminów. ;) Mogliby skorzystać z mapy Orteliusa.
 
W pierwszym przypadku dałem możliwość wybrania kilku opcji, bo dotyczą czegoś innego. Nie wykluczają się. "Dobry bo to, ale zły bo tamto". Każdy może mieć podzielone zdanie. :) Sam zresztą zaznaczyłem równocześnie że skalowany świat to zły pomysł w obu przypadkach, ale równocześnie dobry o tyle bo pasuje do skalowanego czasu, które to skalowanie trudniej wyeliminować niż skalowanie obszaru. Natomiast nie widzę potrzeby zawierania tak dużego obszaru świata, żeby stworzyć ciekawą opowieść.
 
Z tego co sobie przypominam, to mapa skyrim rzeczywiście była olbrzymia. Nie widzę więc problemu w tym żeby duże miasto zmieściło się w tak dużym świecie. Nie zapominajmy też o tym że plugawy odmieniec nie będzie miał raczej wstępu do dzielnic dla szlachty i innych wyższej rangi mieszkańców, a raczej podgrodzie i dzielnice rzemieślnicze, co też może stworzyć ułudę niezwykle wielkiego miasta, bo skoro takie dzielnice rzemieślnicze i podgrodzie są tak duże...

Pozdrawiam Was!

A przy okazji. Czy omawiany obszar rozgrywki czyli wyspy Skellige i takie tam to taki pewnik czy nie?
 
@Piciamon

Rzecz w tym, że wiemy, że w grze ma być zarówno Skellige jak i Novigrad, a odległość między nimi nawet na przyjętej przez redów mapie wiedźminlandu ma się nijak do zaproponowanej powierzchni świata w grze, jaką można oszacować po słowach z zapowiedzi. Pytanie jest czy nie przeszkadza nam, że kwestia odległości i wielkości w grze będzie umowna.

Ja chyba wolałbym kilka oddzielnych dużych obszarów, między którymi podróżowało by się "loadingiem", czy z narysowanej mapy.
 
W którymś temacie pisałem o kilku obszarach, oddzielonych "loadingiem". W grze ma nie być ładowania, ale to żaden problem. Wystarczy wsiąść na łódź, ekran robi się czarny i jesteśmy w innym obszarze. :)
 
@_dmitrij_

No właśnie jak dla mnie to te loadingi specjalnie uporczywe nie są, a fakt faktem wolę jakiś loading między lokacjami a nie takie coś że mi Warszawę z Gdańskiem lasem połączą i tyle :D/>/> nie no bez jaj. W sumie powiem szczerze że te obrazy z W1 podczas ładownia, takie jakby malowane farbą, lekko rozmazane (w stylu impresjonistycznym) niezwykle mi się podobały. Pamiętam tą chatkę na tle rozległej szarozielonej łąki. Leciała nastrojowa muza (błagam niech tu będzie muza z W1!!) a ja opierałem głowę na rękach i czekałem te kilkanaście sekund na dalszą przygodę. Był czas na parę refleksji i pozbierania myśli do kupy, a nie że już lecieć trzeba bo mi kartofle stygną.

PS
Jest temat z muzą w W3? Bo bym się nie zdziwił, w sumie tęsknię za lekkimi, a la ludowymi utworami z W1, w W2 były takie patetyczne okropnie filmowe. Ma to swój urok, ale ta muza z W1... ludzieeeee mistrzostwo.
 
Jakiego skalowania? Level scalingu? Już dawno było powiedziane, że nie będzie.
Skalowania świata - w którym 1 kilometr w rzeczywistości odpowiada 200 metrom w grze, a 100 mieszkańców wsi w rzeczywistości odpowiada 20 w grze. ;) (mniej więcej o to chodzi)
 
w tej skali przeliczania mieszkańców w Novigradzie i okolicy byłoby tak, nie przymierzając dokładniej, ze siedemset luda :D jak będzie 200 npc'ów to będzie sukces... A szczerze, to wolałbym w Novigradzie zobaczyć "sztuczny tłum" na ulicach, ludzi rzucających losowe kwestie, nie dające zadań itp. Ale żeby jednocześnie można było poczuć, że jest się w wielkim mieście.
 
piotrek18tw said:
A szczerze, to wolałbym w Novigradzie zobaczyć "sztuczny tłum" na ulicach, ludzi rzucających losowe kwestie, nie dające zadań itp. Ale żeby jednocześnie można było poczuć, że jest się w wielkim mieście.

Też bym tak chciał, ale co za dużo to nie zdrowo. Trochę tych NPC od ,,sztucznego tłumu,, by się przydało, ale też żeby nie było tego bydła jak 3/4 całego miasta. Chodziło by się od NPC do NPC z myślą, że może da jakiegoś questa :D.
 
Nie nie nie i jeszcze raz nie ; ) Jeśli zepsują skalę świata Wiedźmina to chyba osobiście wybiorę się do Warszawy i im powiem co myślę o takim pójściu na łatwiznę. Jak już wybrali sobie opcję otwartego świata to niech to zrobią porządnie, bez pójścia na kompromisy. Chociaż już teraz mnie nieco martwi skala świata. Jak wiadomo wybrali obszar w okolicach wysp Skellige i miasta Novigradu. Według moich obecnych wyobrażeń dzieli je znacznie większa odległość niż "40 minut na koniu" : )
 
Ano tak. O to, ze nie będzie jak w Dragon Age - puste, ogromne miasto i kilku NPCów - jestem spokojny, ale takie rozwiązanie jak w W2 może być.
 
meJKu said:
Jak wiadomo wybrali obszar w okolicach wysp Skellige i miasta Novigradu. Według moich obecnych wyobrażeń dzieli je znacznie większa odległość niż "40 minut na koniu" : )

Co mnie właśnie też trochę martwi, a to dlatego że spotkałem się już z takimi grami gdzie pisano, że z jednego na drugi koniec mapy np. przebiegnie się w pół godziny. A gdy przyszło co do czego to był tylko chwyt reklamowy czy jak to tam można nazwać. Mam nadzieję, że przynajmniej będzie tam spokojnie te 40 minut, a to nie tylko okłamywanie.
 
Panowie, wszyscy mamy nadzieję, że CDPR nie zepsuje skali. Trza jednal przyznać, że między Novigradem a Skellige, no odległość jest. Były plany jeszcze Oxenfurt wsadzić tam, ale wtedy to albo by musieli robić skalowanie skrajne, albo zwiększyć drastycznie mapę, czyli nawiasem mówiąc = ciemna, głęboka du*a :(
 
Przyglądaliście się może szkicom koncepcyjnym ? Na niektórych widać , że Novigrad może być potężnym miastem , bardziej bym chciał , żeby redzi z otwartym światem poszli w kierunku serii Assassin's Creed , ale tylko trochę nie wszystko tam jest dobre .
 
nocny said:
Chociaż z naszego punktu widzenia Geralt pokona obszar całego kraju w 20 minut, to odniesieniu do upływu czasu w grze będzie to kilkadziesiąt godzin.
Czas nie może tak szybko płynąć, bo system dnia i nocy traci całego swojego pałera.
Ja słysząc o 40 minutach podróży koniem liczyłem bardziej na "non-stop sprint konia", gdzie 40min takiego sprintu stanowiłaby naprawdę ogromne odległości.

Jeśli chodzi o skalowanie np miast, to możnaby je napompować (tzn że np z zewnątrz wyglądałyby na mniejsze niż są w rzeczywistości, trochę jak chatki / karczma / wieża maga w W1.

nocny said:
bardziej bym chciał, żeby redzi z otwartym światem poszli w kierunku serii Assassin's Creed.
Tam też było coś podobnego, gdyby porównać rozmiary miast, i rozmiary przestrzeni między miastami (którymi podróżowałeś bez fastravela) to wychodziłoby że 30% powierzchni globu stanowią miasta ;)
 
Top Bottom