Jasne, ale chyba nikt nie robi tego w sposób, który krzyczy "Ooo, zobacz, gra X jest lepsza od gry Y, bo nie traktuje graczy jak idiotów! I to jest jedyne słuszne zdanie!"
A gdzie napisałem, że to jedyne słuszne zdanie? Wyraziłem wyłącznie swoje. Po prostu widzę, że W3 ma mnóstwo "next-genowych" rozwiązań: Instynkt, czyli podświetlanie tylko tych elementów do zaznaczonego w dzienniku zadania, na początku zapowiadało się to lepiej. Oczekiwałem, że w każdej chwili będzie można go włączyć nie tylko ze względu na zadanie i zobaczyć tropy jakiś potworów, przez co w zadaniach czasem można by źle zinterpretować tropy.; poziomy przeciwników, kolorystyczne oznaczenia, znaczniki, wypadające cyferki, troszkę niejasny rozwój postaci (dowolne przekładanie umiejętności w zależności od potrzeb). Na szczęście część elementów będzie można wyłączyć. No, ale z takimi znacznikami jest problem, że gdy już się pojawiają w grze to brakuje w dialogach opisu jak dotrzeć w dane miejsce.
To, że ktoś obraził twoją ukochaną grę, nie znaczy, że masz się obruszać.
Ależ gdzie ja się obruszam? Po prostu wyrażam własne zdanie. Może chodzi o to, że nie pakuję emotikonki w każde zdanie i moje wypowiedzi traktowane są jako jakieś poddenerwowanie?
Zresztą, z relacji z hands-onów można wyczytać, że W3 wcale nie będzie grą łatwą i dla casuali czy "hamburgerów" (co to za durne określenie?).
Przecież nie napisałem "hamburgerów", tylko "fanów hamburgerów", a to jest różnica. Mam nadzieję, że W3 faktycznie będzie wymagający i że część tych next-genowych "cudów" będzie można wyłączyć.
