Wiedźmin 3: świat

+
To jest oczywista oczywistość, a nie teoria, a tym bardziej spiskowa. Gdyby chciali od początku zrobić Oxenfurt, to by nie był w tym miejscu ani tak nie wyglądał. Ja tylko nie wiem, dlaczego nastąpiła tak dziwna podmiana.
 
Rozumiem podejście, ale nie jestem jego zwolennikiem. Wolę, jak świat nie jest tak na siłę pozamykany

Dla mnie niewidzialne ściany są o tyle niefajne, bo mówią "tam dalej nic nie ma, koniec". W sytuacji, gdy mamy jakąś granicę skłonny jestem uwierzyć, że dalej nie pójdę, bo przełęcz zasypana, rzeka niemożliwa do przebycia o tej porze roku, ewentualnie barką, ale akurat żadnej wolnej, panie, nie ma, a nie dlatego, że dalej po prostu niczego nie ma. Niewidzialne ściany sprawiają, że czuję się jak chomik w akwarium i trochę psują wiarygodność świata, bo nagle wydaje się on malutki. Oczywiście żadne z rozwiązań idealne nie jest, bo skąd akurat tutaj góry, gdzie ich być nie powinno, ale jednak wolę coś innego niż ściany. Paradoksalnie w W1 było dużo łatwiej, bo tam płot był granicą nie do pokonania. A tutaj nagle Geralt nauczył się skakać i problem gotowy ;)
 
Powiedziałbym, że to pod presją fanów Biały Most stał się Oxenfurtem, ale patrząc przez pryzmat faktu, że REDzi nic sobie nie robią z tego, że ludzie napierają na opcje wyboru kamery, argument to raczej chybiony.
 
Dla mnie Oxenfurt wielkości Flotsam jest zdecydowanie wystarczający. REDzi i tak już włożyli w jego wykonanie ogromna ilość pracy, bo tam jeszcze ten wielki Novigrad, jakaś warownia Barona, Kaer Trolde... Ważniejszy w tej chwili jest dla mnie projekt tego miasteczka. Bo z tego co widzę po mapie, nie będę się czuł wewnątrz jak w pierwszej lepszej wioseczce. Kit z tym, że nie jest to tak wielkie jak w książce, niech chociaż ma swój klimat i niech skutecznie udaje, że jest to naprawdę Oxenfurt.

Co mnie niepokoi, to wielkość bagien. A raczej kształt. Już w gameplay'u 37 nie podobało mi się to, że Geraltowi wystarczyło podczas biegu przez moczary skręcić 50 metrów w lewo by znaleźć się na pięknym słonecznym wzgórzu. A przy tak wielkim świecie spodziewałem się bagien co najmniej tak dużych, jak te z W1, gdzie się szło, szło i można się było zgubić, gdzie czuło się ten przytłaczający klimat. A w W3 teren bagien to taka cienka kiełbasa, Geralt wejdzie w moczary od północy i wyjdzie z nich po kilkunastu sekundach biegu. Gdyby zrobić z tego jakiś okrąg na pewno byłoby lepiej... Ale może przesadzam i w grze nie będzie to tak źle wyglądało.

---------- Zaktualizowano 16:21 ----------

Powiedziałbym, że to pod presją fanów Biały Most stał się Oxenfurtem
No nie powiedziałbym. Nie przypominam sobie, by ktokolwiek narzekał na brak Oxenfurtu. Marcin potwierdził, że miasteczko owe nie będzie dostępne w grze i każdy pokornie przyjął to na klatę.
 

Attachments

  • jarkendar.jpg
    jarkendar.jpg
    231.3 KB · Views: 31
Last edited:
No nie powiedziałbym. Nie przypominam sobie, by ktokolwiek narzekał na brak Oxenfurtu. Marcin potwierdził, że miasteczko owe nie będzie dostępne w grze i każdy pokornie przyjął to na klatę.
Ale żal z tego powodu był tak ciężki, że sumienie REDów nie było w stanie go udźwignąć i się ugięli. ;)
 
Powiedziałbym, że to pod presją fanów Biały Most stał się Oxenfurtem, ale patrząc przez pryzmat faktu, że REDzi nic sobie nie robią z tego, że ludzie napierają na opcje wyboru kamery, argument to raczej chybiony.
Tia, żale graczy. Już to widzę. Zwyczajnie jedna z tych absurdalnych decyzji nie mających żadnego sensu. Oxenfurt powinien być znacznie dalej na wschodzie, nawet przy tak przeskalowanym świecie.
Flotsam wygląda w miarę wiarygodnie, gdyż nikt nie oczekiwał, że będzie większe. Tylko że w przypadku Oxenfurtu nawet sam teren uniwersytetu powinien być większy od Flotsam.
 
Gdzieś mi się obiło o oczy lub uszy, że nie wszystkie budynki będą bezpośrednio dostępne tak zwyczajnie przez drzwi bez ekranu ładowania, jak choćby karczmy. Za przykład podano, jeśli dobrze pamiętam, świątynię w Novigradzie, która z tego co zrozumiałem, jest zbyt duża w środku by mieć bezpośrednie połączenie z resztą miasta. Zakładam więc, że być może jej wewnętrzna i zewnętrzna objętość mogą się znacznie różnić.
Pokazuje to dobrze, że nie ma obecnie możliwości, czy raczej warunków, do stworzenia poprawnie i realnie odwzorowanego świata, ktory byłby przy tym zróżnicowany i ciekawie przedstawiony.
 
Zakładam więc, że być może jej wewnętrzna i zewnętrzna objętość mogą się znacznie różnić.
Bez sensu. Przecież nic by im nie szkodziło powiększyć z zewnątrz świątynię by pasowała do "wewnętrznego rozmiaru". Jak dla mnie chodzi w tym wszystkim o to, by wnętrze tego wielkiego budynku się automatycznie nie wczytywało, kiedy będziemy obok niego przechodzić (tak jak np. jest z karczmami, gdy do nich wchodzimy nie ma żadnego doczytywania tekstur, bo wszystko się wczytało zanim Geralt otworzył drzwi).
 
Last edited:
Bagna w Gothicu 2 były naprawdę dobrze zrobione. Powiedziałbym - zbyt dobrze. Roślinność była tak gęsta, że zasłaniała wszystko, można było się strasznie łatwo zgubić. Błądząc po nich miałem wrażenie, że ciągną się bez końca, a w gruncie rzeczy wcale takie duże nie były. No ale co tu się dziwić, Pirania Bytes to są (byli) mistrzowie w zagospodarowywaniu terenu w grach.
 
Bez sensu. Przecież nic by im nie szkodziło powiększyć z zewnątrz świątynię by pasowała do "wewnętrznego rozmiaru".
To zależy, jak duże są te ewentualne różnice. Nie można ot tak sobie powiększyć dwukrotnie budynku, bo wpłynie to na skalę i proporcje całego miasta. By je zachować, należałoby rozbudować też resztę, inaczej świątynia zdominuje całą przestrzeń i będzie to dziwnie wyglądało.
 
Last edited:
Bez przesady z tym gubieniem się, arena i pośrodku trochę bagien i krzaczków. Większym problemem to było by coś tam znaleźć (np. jaskinia).
 
To zależy, jak duże są te ewentualne różnice. Nie można ot tak sobie powiększyć dwukrotnie budynku, bo wpłynie to na skalę i proporcje całego miasta. By je zachować, należałoby rozbudować też resztę, inaczej świątynia zdominuje całą przestrzeń i będzie to dziwnie wyglądało.
No tak, ale wątpię, by świątynia musiała być wewnątrz aż tak duża. I tak już jest ogromna, z tego co widać po gameplay'u i arcie.
 
Cały problem rozbija się w tym porównaniu o skalę. Ciężko stwierdzić, lecz z danych o powierzchni ZN+Novigrad oraz Wysp Skellige, Skyrim jest przynajmniej 2 razy mniejszy.
 
Top Bottom