Wiedźmin 3: świat

+
Łącznie spędziłem w Białej Grani co najmniej kilkadziesiąt godzin, i mogę śmiało stwierdzić, że porównanie (samych miast) jest dość trafne. W każdym razie bazując na gejmpleju 35-min. Mam tylko nadzieję, że świat faktycznie będzie te kilka razy większy od Skyrima, a nie jak pokazano na obrazku Hussara...
Nie mogę się doczekać, aż Redzi pokażą nam Pcim Dolny w całej okazałości. To chyba naprawdę będzie okropecznie duże miasto ;)
 
 

Attachments

  • skyrim2.jpg
    skyrim2.jpg
    120.3 KB · Views: 77
  • 172796343.jpg
    172796343.jpg
    53.8 KB · Views: 245
  • 954026500.jpg
    954026500.jpg
    34.9 KB · Views: 117
Last edited:
Jak już mamy pokazywać największe miasta ze Skyrima, to lepiej z lotu ptaka. Tutaj najlepsze ujęcia jakie znalazłem:
Biała Grań:
Wichrowy Tron:
Pęknina:
Samotnia:
 
Miasta w Skyrimie są żałosne. Wyglądają jakrobione w Minecrafcie - nie wyglądają jakby były zaprojektowane regularnie bo taki był zamysł projektanta (patrzcie np miasta lokacyjne na prawie Magdeburskim), tylko jakby było to wymuszone ograniczeniami technicznymi. W dodatku małe i nieciekawe. Domy się powtarzają, ludzie się powtarzają, itp. Fuj.
 
Wytłumaczę się odnośnie skali jakiej użyłem:

Biorąc pod uwagę gameplay z Novigradem uznałem, że wielkość skyrimowego Whiterun to około 1/4 Novigradu. Porównałem na zasadzie wielkości budynków, z uwzględnieniem proporcji (w Skyrimie budynki są mniejsze), oraz "na oko" starając się odtworzyć wirtualny spacer.

Mamy więc punkt zaczepienia: Whiterun to jakieś 20-25% Novigradu.

Istnieje mapka ukazująca obszar, który zajmuje Whiterun na mapie Skyrim, obrysowałem je w okrąg, następnie ten obszar nałożyłem na mapę Wiedźmina tak aby zajmował mniej więcej tą 1/4 miasta Novigradu. W ten sposób okazało się, że mapka S jest delikatnie większa od W (ZN + N), lub taka sama. Doliczając do tego Skellige, wychodzi na to, że cały obszar W3 będzie znacznie większy niż w S.
 
Last edited:
W każdym razie bazując na gejmpleju 35-min. Mam tylko nadzieję, że świat faktycznie będzie te kilka razy większy od Skyrima, a nie jak pokazano na obrazku Hussara...

Patrząc na to jaki kawał mapy zajmuje sam Novigrad można odnieść wrażenie, że NV+ZN, nie jest ani większe, ani nawet rozmiaru Skyrima. Oczywiście to tylko wrażenie i może być zupełnie mylne wrażenie, ale ten obszar, choć oczywiście duży, nie sprawia jednak wrażenia wielkiego.
 
Miasta w Skyrimie są żałosne.

Mnie osobiście bardzo dobrze się grało w Skyrima i nigdy nie miałem nic do zarzucenia jego miastom. Postacie może i się powtarzały (chociaż chyba tylko w przypadku dzieci i strażników), ale za to NPC-e zachowywali się bardzo naturalnie. Dzięki nim miasta sprawiały wrażenie żyjących i naturalnych.
Powiem więcej - często narzekałem na to, że miasta są wręcz za duże, że za długo trwa przejście z budynku A do B, lub że nie mogę czegoś lub kogoś znaleźć. Tak więc nie mam im nic do zarzucenia.
Rzecz jasna, w Wiedźminie sprawa ma się inaczej, tutaj od świata wymaga się 100% realizmu. Rozumiem to, ale w Skyrimie, jak na świat fantasy, wszystko mi się bardzo podobało. To w końcu gra, nie symulator realnego życia.
 
Rzecz jasna, w Wiedźminie sprawa ma się inaczej, tutaj od świata wymaga się 100% realizmu.

W żadnej grze się tego wymagać nie powinno, bo może tylko zaszkodzić. Skoro w Skyrimie miasta momentami były dla ciebie za duże (one faktycznie wydają się małe, ale tylko do czasu aż nie zacznie się po nich łazić) to nie inaczej będzie w przypadku Novigradu. Ba, jeśli faktycznie jest on kilka razy większy niż największa mieścina w TES V, to może być problematyczne. Znaczy, nie dla mnie, bo miasta w TES'ie mam za akuratne, a niektóre nawet nieco za małe, natomiast NV to w końcu największa metropolia Wiedźminlandu, ale nie zdziwię się jeśli część osób po premierze będzie narzekać, że miasto jest za duże i że zamiast takiego przydałoby się raczej kilka mniejszych.
 
@eustachy_j23, Novigrad akurat ma szansę się wybronić tym, że jest z pewnością bardziej interesujący od miast w Skyrimie, pod względem zarówno wizualnym, jak i umieszczonej w nim zawartości fabularnej.
Ale dobrze, że choć jedna osoba mnie tu rozumie :)
 
Wracając jeszcze do Oxenfurtu i narzekań na jego wielkość. Widział ktoś tego artworka?



Może to być dziedziniec właśnie uniwersytetu. Pełno było takich w średniowieczu. Wpiszcie sobie np Merton College, Oxford w wyszukiwarkę. Wpiszcie sobie Collegium Maius (tak, to w Krakowie).



Popatrzcie na wielkość (np używając Google Earth). To nie musiały być olbrzymie kompleksy, jak teraz miasteczka akademickie. Dlatego uważam, że uniwersytet Oxenfurcki spokojnie da się wcisnąć w pokazany plan Oxenfurtu i jeszcze zostanie trochę miejsca na elementy, które przybliżą miasteczko do opisu z książek.

Obczajcie sobie np Mont Saint-Michel:





Jak widzicie zmieściło się miasteczko i opactwo chronione murami na powierzchni ~180x280m. (!!)

Macie uliczki:




I olbrzymie opactwo, które mogłoby spokojnie być uniwerkiem:




Zgodanijcie co jest w środku?



Dokładnie tak, dziedziniec bardzo podobny do tych ze średniowiecznych uniwerków.
 
Last edited:
Może być i w Wyzimie. To jeszcze nie znaczy, że dziedziniec budynku uniwersytetu nie mógł być zaprojektowany podobnie. Cały ten post miał dotyczyć potencjalnych możliwości i skali, a nie konkretnych projektów lokacji.
 
Kolejne porównanie ode mnie, z godnie z tym co wyliczyłem w poprzedniej mapce (odniesienie Whiterun - Novigrad, W = ~25% N):

Proszę mnie nie wyzywać, bo to żadna prawda objawiona, li tylko moja zabawa, a może komuś się spodoba ;)

Po premierze zobaczymy czy bardzo się pomyliłem:

 
@Hussar
Takie porównania nie mają żadnego sensu. Nie znamy przecież skali mapy. Nawet nie chce wiedzieć jak policzyłeś że Biała Grań to 25% Novigradu.
Równie dobrze możesz porównać wielkość Polski i Europy biorąc pod uwagę ile miejsca zajmują na mapie. Będzie to miało dokładnie ten sam skutek. Przemilczę już to co myślę o porównywaniu mapy z Wiedźmina i Skyrim w ten sposób. Jedyne co robią takie porównania to wprowadzają w błąd mniej obeznanych w temacie ludzi. Tak wiec mapa może nawet z 10 razy większa od Skyrima a i tak nie da się tego sprawdzić przy pomocy takich porównań.
 
W miarę sensownym i dającym jakąś możliwość porównania byłoby przejście stosunkowo długiego i prostego odcinka w obu grach i liczenie kroków. To człowiek jest podstawową miarą, do której skaluje się resztę otoczenia. Znając ilość kroków i odpowiadający im dystans na mapie można już stosunkowo łatwo odnieść to do całej mapy. Oczywiście dalej będzie margines błędu, ale mniejszy niż takie porównywanie na oko. I niestety trzeba jeszcze trochę poczekać na jednego zawodnika, bo się spóźnia.
 
Top Bottom