Dobra, to teraz ja się wypowiem o moich krótkich doświadczeniach z walką w W3.
Początkowo bardzo trudno było mi się odnaleźć w sterowaniu (klawiatura + mysz). Zwłaszcza silny atak był niesamowicie niewygodny, musiałem zmienić poziom trudności na średni. Po czasie jak się przyzwyczaiłem do sterowania z lekkimi zmianami klawiszy (przyporządkowałęm silny atak jako PPM, problem, że nie mam jeszcze pomysłu jakim klawiszem najwygodniej by było blokować (a te bloki są słabe tak swoją drogą, trzeba chyba wykupić umiejętności i będzie lepiej)) zacząłem walczyć na najtrudniejszym poziomie i udało mi się zabić gryfa za którymś razem, ale bardzo się z nim w sumie nie męczyłem, wystarczy go wyczuć. Kusza fajna sprawa, nawet małą zwykłą kuszą da się zrzucić gryfa za każdym razem, wystarczy tylko wystrzelić w odpowiednim momencie
Jeszcze co do znaków: Qeen jest OP, użyłem go tylko w wyjątkowo trudnych okolicznościach), a Aard jest wg mnie praktycznie nieskuteczny zanim się nie wykupi w nim jakiś punktów umiejętności.
W każdym razie walka z wieloma przeciwnikami jest niesamowicie wymagająca. Potwory są bardzo agresywne, widać dużą poprawę względem W2. No i widać Gothic'owe podejście. Spotkanie 15 poziomowych nekkerów z Geraltem na poziomie 4 - nie polecam

Tak samo męcząca byłą walka z dwoma 5-poziomowymi Alghulami. Musiałem się wspomagać wszelkimi eliksirami i znakami (oleju akurat nie miałem).
Autouzupełnianie mikstur o dziwo nie okazało się tak złe jak myślałem, ale to się zobaczy w przyszłości. Bo mam nadzieję, że jest kilka odmian jaskółek oraz naprawdę spora ilość różnorodnych receptur na eliksiry (póki co znalazłem bardzo mało). Co do tego to jeszcze mam pytanie, bo podobno można było wypić mikstury jakoś przed walką w medytacji, by działały dłużej niż te pite podczas walki. To muszą być jakieś specjalne mikstury? Bo nie zauważyłem możliwości ich picia inaczej niż przez użycie przedmiotu pod ręką.
Rzemiosło fajna sprawa, ale bardzo ciężko znaleźć potrzebne składniki. Jednak system walki wymaga by to robić, bo inaczej każda walka będzie męczarnią i wielkim ryzykiem kolejnej śmierci

Swoją drogą wie ktoś w jakich miejscach można znaleźć srebro, żeby zrobić z niego sztabkę? Póki co chyba tylko w 2 miejscach to znalazłem, a już jestem w początkowej fazie gry w Velen.
A z minusów no to: praca kamery, oddalanie się jej na kilometr, oraz to, że przez tę kamerę walka staje się bardzo chaotyczna. Ale trzeba przyznać, że w tej grze trzeba mieć niezły refleks

Aha, no i jeszcze mi się nie podoba to, że automatycznie dowiadujemy się jakie ma potwór słabości. Powinno to być zrobione w jakiś inny sposób, by zbierać informacje krok po kroku, a nie że od razu wszystko wiadomo jaki olej i jaki znak.