Miałem na myśli wszystkie wybory fabularne łącznie z Letho..
Ostatnio nawet ten problem poruszono w kilku grach - np. Far Cry 3 czy Tomb Raider. Raczej powierzchownie, ale jednak.To samo można powiedzieć o Geralcie jeśli popatrzy się z innej perspektywy. Zresztą w ogóle jeśli się tak przyjrzeć z boku to główni bohaterowie to znacznie gorsi zwyrodnialcy od głównych złych..
Lektura artykułu w "Naszej Historii" o agenturze wtórnikowej w wydaniu radzieckim (tak zwanych "matrioszkach Stalina") skłoniła mnie do refleksji nad osobą novigradzkiego namiestnika do spraw bezpieczeństwa, monsieur Chappelle'a.
Sytuacja niby jest klarowna. Namiestnikowi zmarło się na apopleksję, doppler akurat był w pobliżu.
No właśnie. Dużo to dopplerów może przebywać w otoczeniu przełożonego novigradzkich tajnych służb? Cóż, jeśli jacyś przebywają, to sami pewnie są agentami podległymi jemu lub innemu wywiadowi.
Ale co jeśli śmierć prawdziwego namiestnika nie była apopleksją? Co jeśli został otruty przez jedną z wielu kurew, którymi nie gardził (religijny się zrobił za dopplera dopiero, a i wtedy nie gardził Passiflorą), a która okazała się podstawionym przez Sigismunda Dijkstrę dopplerem, któren rozebrał trupa, przyjął jego formę, przebrał się w jego szaty (umysłowo takoż - dopplery wszak kopiowały także psychikę częściowo, a czego nie zdoła dokonać natura, temu podoła wieloletnia obserwacja nawyków starego namiestnika przez redański wywiad). A teraz ów agent odwdzięcza się Dijkstrze, torując mu powrót do Czterech Królestw poprzez całkowite wykluczenie z gry Loży, rozpoczynając w 1272 poprzez prowokację hierarchy Cyrusa czy arcykapłana Willemera* Polowania na Czarownice.
Ha, widzicie swoją drogą, jak ładnie roki nam tu pasują. 1272 - rozpoczęcie Polowań i jednocześnie powrót Dijkstry. Nie wyjeżdżać mi z innymi datami
*hmm, czy Willemer nie został następcą Cyrusa na stolcu hierarchy novigradzkiego, o czym mogłaby świadczyć zmiana imienia? Wilmeryusz to może być przekręcone "Vilmerius", końcówka ta sama. Ech, dygresje...
Ciekawa teoria, ale zauważ że doppler Chappelle-a był dobrym dopplerem. Mógł swobodnie załatwić Geralta, Jaskra i Biberveldta i przy fontannie i na targowisku. Nic bu mu to nie zaszkodziło, a pomogłoby jego przyjacielowi innemu dopplerowi. Poza tym sam Vivaldi wspomniał że Chappelle zmienił się na lepsze - co pozwala nam wnioskować, że przejął jego tożsamość dobry doppler.
Ja bardziej skłaniam się ku teorii, że doppler zauważył iż to jego podszywanie się trwa za długo (Chappelle żył za długo) i postanowił zmienić tożsamość. Wtedy władzę przejął Willemer.
No właśnie nie mam pewności, czy Chappelle na pewno taki dobry vexling jest. Gdyby sytuacja potoczyła się inaczej, Geralt i Jaskier mogliby mieć niemiłą perspektywę bliskiego spotkania trzeciego stopnia z kolczastymi lamiami jego gwardii.Ciekawa teoria, ale zauważ że doppler Chappelle-a był dobrym dopplerem. Mógł swobodnie załatwić Geralta, Jaskra i Biberveldta i przy fontannie i na targowisku. Nic bu mu to nie zaszkodziło, a pomogłoby jego przyjacielowi innemu dopplerowi. Poza tym sam Vivaldi wspomniał że Chappelle zmienił się na lepsze - co pozwala nam wnioskować, że przejął jego tożsamość dobry doppler.
Teraz musimy sobie zadać pytanie:
Czy dobry doppler mógłby pójść na współpracę z gangsterami i wydać rozkaz zabicia kilkuset ludzi? Czy dobry doppler mógłby wydać rozkaz, żeby z powodu polityki pomagać mordować ludzi, którzy (bezpośrednio) nie są mu niczym winni?
Ale przyznam że byłby to solidny zawijas fabularny (nasz stary dobry znajomy okazuje się być cynicznym sukinsynem na usługach innego starego znajomego, dla którego tracimy wszelką sympatie jako gracz i Geralt jednocześnie). Ja bardziej skłaniam się ku teorii, że doppler zauważył iż to jego podszywanie się trwa za długo (Chappelle żył za długo) i postanowił zmienić tożsamość. Wtedy władzę przejął Willemer.
Dużo takich dopplerów raczej się pod żadne ważne persony nie podszywa. Gatunek liczny nie jest, a jego przedstawiciele preferują raczej bieganie za wilczymi stadami czy też zwykłe, ludzkie życie.choć napisanie gry/powieści w świecie Wiedźmina, która kręciłaby się wokół demaskowania dopplerów podszywających się pod kluczowe postaci polityki. wiary i biznesu mogłaby być ciekawym pomysłem. "Łowca androidów" mógłby się schować
Trzeba zorganizować Dice Bucket Challenge!@SMiki55 Nie jestem pewien, czy to się da jeszcze leczyć. Zgnomienie rozsiane. W stanie terminalnym skutkuje niesamowicie bolesnym rozczarowaniem podczas premiery W3.
To przez te nieszczęsne driady z jedynki. Jak Redom się dostało za nie po głowach od fanów, to teraz boją się tworzyć nowe rasy. Ech... potem ludzie odkrywają nowe choroby – i to zaraźliwe!
Bo ras nie mają tworzyć, one już są stworzone i opisane w Sadze