Wiedźmin 3 - Wygląd Geralta

+

Guest 3669645

Guest
Jak dla mnie włosy Ciri są ok, to włosy Geralta za bardzo poszły w kierunku blond (są takie same jak te Ciri). Powinni je wybielić.

Co do zbroi to racja, REDzi chcą nam chyba wmówić, że wszystkie postacie od kilku dobrych lat noszą ciągle te same ciuszki i nigdy się nie przebierają. Do tego niezgodność z książkowymi opisami. Daliby wreszcie temu Geraltowi normalną, skórzaną kurtkę a nie uparcie robić z niego wiedźmińskiego power rangersa...
 
Last edited by a moderator:
w każdym gównianym filmie wiedzą, że retrospekcja ma swoje wymogi. temu domalują wąsik, temu zafarbują włosy, a tego zgolą na łyso. tutaj wszystko wygląda jak na dzień dobry. i nie, nie chcę słyszeć, że wiedźmini się nie starzeją, nie przebierają, nie myją i nie golą. jeśli będzie to wyglądało tak jak na załączonym screenie, będzie to porażka.

dodatkowo, model vesemira, bedę to powtarzał do znudzenia, to zbrodnia. z pseudoojca, mentora, wyszedł dziad. gruby dziad, wsiur z pola, tylko kosy mu brauje. kto to klepnął, kto na to pozwolił?

---------- Zaktualizowano 20:32 ----------

plus oczywiscie podzielam hejt na zbroję

---------- Zaktualizowano 20:32 ----------

słowo-klucz: zbroja

---------- Zaktualizowano 20:32 ----------

uwielbiam tę autoaktualizację psota.
 

Guest 3669645

Guest
model vesemira, bedę to powtarzał do znudzenia, to zbrodnia. z pseudoojca, mentora, wyszedł dziad. gruby dziad, wsiur z pola, tylko kosy mu brauje. kto to klepnął, kto na to pozwolił?
Ano. Mogliby chociaż w ramach scen z W1 dać mu inną kurtkę i go wyszczuplić... Przynajmniej byłoby wiadomo, że zdziadział i spasł się po wydarzeniach z W1, kiedy nażarł się Przerazą.
 
Jeśli to tak będzie wyglądać, to śmiechowo.
Szczególnie, że dystans jaki dzieli te wydarzenia to kupa czasu - jeśli okaże się, że wiedźmini po tylu latach nie dość, że wyglądają tak samo, to jeszcze noszą ten sam pancerz, to porażka.

Podobnie będzie, jak się okaże że Roche i Iorveth mają te same łachy, co w W2. Chociaż tutaj jestem akurat dobrej myśli, bo na jednym z nowych screenów Zoltan ma jakieś nowe, wyglądające na casualowe, łachy.
 
A ja chcę jeszcze takie coś zauważyć. Scena wydaje się sceną "Ona jest naszym przeznaczeniem", czyli Ciri sobie przybyła do KM. To czemu ma na sobie kurtkę bardziej wiedźmińską niż sam Geralt? I po co jej pas na miecz?
 
Jeżeli dobrze pamiętam Ciri miała stary strój chłopięcy poprawiony trochę przez Triss, wychodzi na to że jest ona całkiem niezłą krawcową jak tak przerobiła kurtkę
 
A ja chcę jeszcze takie coś zauważyć. Scena wydaje się sceną "Ona jest naszym przeznaczeniem", czyli Ciri sobie przybyła do KM. To czemu ma na sobie kurtkę bardziej wiedźmińską niż sam Geralt? I po co jej pas na miecz?
Już nie drąż niepotrzebnie. Mógł jej dać Geralt podczas podróży przez pół świata.
 
A ja chcę jeszcze takie coś zauważyć. Scena wydaje się sceną "Ona jest naszym przeznaczeniem", czyli Ciri sobie przybyła do KM. To czemu ma na sobie kurtkę bardziej wiedźmińską niż sam Geralt? I po co jej pas na miecz?

Mi się zdaje, że to raczej scena z treningu. Zawsze sobie wyobrażałem, że Geralt pokazuje Ciri wiedźminom siedzącym w mroku w sali jadalnej.
 

Guest 3669645

Guest
A ja chcę jeszcze takie coś zauważyć. Scena wydaje się sceną "Ona jest naszym przeznaczeniem", czyli Ciri sobie przybyła do KM.
A to nie było czasem nocą wewnątrz zamku? Tutaj mamy chyba scenę z treningu, a raczej lekcję teorii prowadzoną przez Vesemira :p Brakuje tam akurat Coena.
 
Na pewno jest to Geralt W retrospekcji? Bo może po prostu Gealt wspomina coś, i pojawia mu się to przed oczami :), w takim wypadku ta sama zbroja miałaby sens.
Jeśli jest inaczej to faktycznie troche słabo....
 
@socchi jak zwykle w kilku słowach potrafi dokładnie nakreślić obraz, na opisanie którego innym by sztalug zabrakło :). Geralt nie nosił zbrój, nosił kurtki. Stalowe, bądź nawet kolcze wzmocnienia nijak nie pasują do wiedźmińskiego stylu w którym podstawą jest nie dać się trafić. Uczony był walki z potworami. Przed ciosem oszluzga taka kolczuga nie ochroni, a może skutecznie przeszkodzić w wykonaniu uniku.
Kolor włosów składam na karb "kwestii oświetlenia", choć mysi kolor bardziej kojarzy mi się z matowym blondem o szarawym odcieniu (nie wiem jak to określić, ale mysz chyba wszyscy widzieli).
 
A ja na dziedzińcu. Ale w deszczu i wśród ciemności nocy.

Aż zajrzałem do tej kopii elektronicznej, do której obiecałem sobie, że nie zajrzę.
Zeszli w dół po schodach, stromych i śliskich. W dole widać było odblask światła. Ciri usłyszała głosy, poczuła zapach dymu.

Halla była ogromna, zalana światłem z wielkiego paleniska huczącego płomieniami zasysanymi w czeluść komina. Jej środek zajmował ogromny, ciężki stół. Przy stole tym mogło zasiąść co najmniej dziesięciu ludzi. Siedziało trzech. Trzech ludzi. Trzech wiedźminów, poprawiła się w myśli Ciri. Widziała tylko sylwetki na tle żaru paleniska.
 
Ja się pytamsię gdzie być jest Coen (nie mogę nigdzie znaleźć tego śmiesznego "e" z kropkami, wybaczcie mi), przecież jako Kot brał duży udział w wyszkoleniu Ciri.
 
Aż zajrzałem do tej kopii elektronicznej, do której obiecałem sobie, że nie zajrzę.
Przedstawienie Ciri wiedźminom to nie scena, o którą mi chodziło. Myślałem o przyjęciu Geralta przez Eskela. W deszczu:
 

Guest 3669645

Guest
Ja się pytamsię gdzie być jest Coen (nie mogę nigdzie znaleźć tego śmiesznego "e" z kropkami, wybaczcie mi), przecież jako Kot brał duży udział w wyszkoleniu Ciri.
Nie jest obecny akurat w tej scenie którą widzimy na obrazku. Albo REDzi wpadli na kolejny genialny pomysł jak sobie uprościć życie i całkiem go wyrzucili :p
 
Jak tego nie zmienią to nieźle musiał Gon wymęczyć Geralta przed W1 skoro tak mu się zeszło z muskulatury i aż do W3 to odrabiał.
 
Top Bottom