Wiedźmin IV – Oficjalny zwiastun filmowy

+

Lilayah

CD PROJEKT RED


Mamy ogromny zaszczyt móc zaprezentować Wam pierwszy zwiastun gry Wiedźmin IV!

Wiedźmin IV to nowa gra role-playing z otwartym światem. Rozpoczyna ona wiedźmińską sagę z Ciri w roli głównej, która stawia pierwsze kroki na drodze do zostania profesjonalną zabójczynią potworów.

Zwiastun został wyprodukowany we współpracy z Platige Image.
 
Czyli jednak Wiedźmin z 4 w nazwie, jako fabularna kontynuacja. Chociaż kilkanaście dobrych lat musiało minąć, bo Ciri wygląda na trzydziestkę. Spodziewałem się zupełnie innej fabuły, ale ogólnie jestem zadowolony, bo mało jej wykorzystano w "3", a w książkach była mocno złożoną postacią i jak najbardziej zasługuje, żeby być protagonistą nowej sagi. Zwiastun wykonany bezbłędnie, chociaż ciężko przebić ten z 3 - zabijając potwory.
 
Z Ciri zniknął jej młodzieńczy urok...

Widać, że to teraz bezwzględna babka z którą nie ma żartów!
 
1734062636049.png


Tak się teraz czuję, przez lata obstając przy tym, że prawie na pewno Ciri będzie kolejną protagonistką :cool:
Nie, żeby to był kierunek, który sam bym wybrał, ale z drugiej strony wiąże się z nim mnóstwo korzyści, którym nie sposób zaprzeczyć i o których wielokrotnie na forum pisano - jest mocno związana z pierwowzorem i ze światem wykreowanym przez REDów, ergo jest częścią sieci rządzących nim zależności.

Inna sprawa, że jednym z atutów takiego wyboru głównej bohaterki było w moim odczuciu właśnie to, że można było mocno zaszaleć z pętlą gameplayową i właśnie wyrwać się z tego stricte wiedźmińskiego zestawu umiejętności. Tymczasem Cirilla tutaj pracuje jak prawdziwa wiedźminka z krwi i kości. Kocie oczy, picie eliksirów... Juz abstrahując od samego lore - po prostu sprowadza nas to znów do gameplayu opartego na szermierce wspieranej znakami, ewentualnie nieco mocniejszą magią. Narazie uczucia mam mieszane, muszę pomyśleć.

Ale hype jest.
 
Czy w takim razie nowa gra nie powinna się nazywać WIEDŹMINKA? :D
Zaskakuje mnie to IV w nazwie, zawsze zakładałam że nowa trylogia będzie czymś raczej odrębnym, niż bezpośrednią kontynuacją przygód Geralta... Ale skoro Ciri stawia dopiero swoje pierwsze kroki, to może będzie to bezpośrednia kontynuacja osadzona zaraz po W3?

Zastanawia mnie też czemu medalion Ciri to akurat Ryś, a nie Kot, albo Lwica :LOL:

I marzą mi się teraz 2 prologi do W4 (niczym 3 prologi w Cyberpunku)
Gdzie wybieramy czy przygodę zaczniemy jako Ciri na Szlaku, bądź Ciri uciekająca z Nilfgaardzkiego dworu :D
Dwa prologi, dwa różne miejsca gdzie zaczniemy naszą przygodę.
W zależności od naszego zakończenia z W3...


Ogromnie cieszy mnie, że to Ciri będzie protagonistką nowej gry :beer:
I protagonistką całej nowej Trylogii? :D
Marzyłam o tym odkąd zagrałam w W3, ale nie wierzyłam, że to się kiedykolwiek stanie... Ludzie mówili, że Ciri jest zbyt potężna, że nie jest ona prawdziwą wiedźminką, że się nie nadaje. Myślałam, że będzie kreator postaci jak w Cyberpunku, albo nowy predefiniowany protagonista zamiast Geralta. Że gra będzie osadzona w dalekiej przeszłości...
Nie wierzyłam, że będzie to kontynuacja o Ciri, a jednak od zawsze marzyłam o tym i uważałam, że to najlepsza kandydatka na protagonistkę następnej gry... Zarówno z perspektywy książek Sapkowskiego, jak i kontynuacji W3... :beer:

Więc bardzo cieszy mnie protagonistka Ciri :D
Ale sam zwiastun mnie raczej rozczarował...
W dużym stopniu właśnie przez zupełnie odmienny, niepodobny wygląd Cirilli...:cry:
Nie wiem czy celowo postarzono ją, ale nie jest ona wcale podobna do jej wyglądu z W3, ciężko ją tutaj rozpoznać, zupełnie inna twarz...
Ale jest wzmianka o pierwszych krokach Ciri, więc bardzo wątpię by nowa gra osadzona była dekadę po W3...

Próbuję siebie pocieszać, że to tylko CGI zwiastun,
który nie musi wcale odzwierciedlać wizerunku Ciri w grze, zwłaszcza w jej finalnej wersji...
1734063382052.png
1734063404948.png
1734063446052.png
1734064457749.png

Wystarczy spojrzeć na tego paskudnie brzydkiego Geralta z CGi zwiastunów, gdzie wygląda on zupełnie inaczej, niepodobnie i gorzej niż Geralt wygląda w W3.
Dlatego bardzo liczę na to, że Ciri z najnowszego zwiastuna wcale nie odzwierciedla wyglądu Cirilli w nowej grze, i w finalnej grze wygląd jej będzie znacznie ładniejszy i znacznie bliższy do jej cudownego wyglądu z W3 :sad::sad:
 
Last edited:
Zastanawia mnie też czemu medalion Ciri to akurat Ryś, a nie Kot, albo Lwica :LOL:
Ryś = dziki kot. A Ciri sobie medalion kota zaadaptowała dla siebie już w książce. Moim zdaniem wizerunek zmieniony po to, żeby go mocniej odróżnić od loga wilka z trylogii.
I marzą mi się teraz 2 prologi do W4
A czemu nie trzy? "Złe" zakończenie wcale nie oznaczało śmierci Jaskółki.
Poza tym niefajnie byłoby kanonizować dwa zakończenia, a graczy z tym trzecim olać.
Ale sam zwiastun mnie raczej rozczarował...
A mnie nie. Jest mocno archetypiczny - ale czy to wada wziąwszy pod uwagę, że to pierwsza treściwa zajawka?
W dużym stopniu właśnie przez zupełnie odmienny, niepodobny wygląd Cirilli...:cry:
A mi się strasznie podoba, wygląda mega zadziornie.
Co do różnic w CGI a w samej grze - zwiastun jest z użyciem assetów z silnika, wiec to nie jest 1:1 taka sytuacja, jak w twoim przykładzie z Geraltem.
 
Last edited:
Jeśli ta zapowiedź miała zachęcić, to w moim przypadku doskonale nie spełniła swego zadania. Technicznie animacja ładna i poprawna, ale co z tego, skoro nie ma w tym fragmencie żadnej pozytywnej emocji. Jest za to sztampa, przewidywalność i niemiłe zaskoczenie, że to jest tak ograne i zużyte na poziomie scenariusza. Szincza napisał, że to jest archetypiczność. Ja to nazywam nudą i brakiem pomysłu. W ani jednym momencie nie poczułem poruszenia, zachwytu czy choćby szybszego bicia serca. Poczułem za to zdziwienie nad głupotą chłopa, który wyrywał się z łapami do wiedźmina. Mutacje Ciri (nawet nie wnikam do czego to ma służyć) ograniczyły się chyba do oczu i odporności na eliksiry. Jest wolna i niezgrabna niczym wóz z węglem. Przeżyła walkę tylko dlatego, że potworzysko chciało przez chwilę pobawić się ofiarą. To znaczy tak to zostało wymyślone i miało w założeniu zapewne wyrwać piski przerażenia z gardeł publiki, która na chwilę przerwała obgryzanie paznokci, ale mam wątpliwości czy udało się to zrealizować. Nawet nie bardzo wiem, jaki był efekt tego eliksiru poza gustownymi sinymi pręgami na twarzy. Fragment z walką zdecydowanie cierpi na brak wiarygodnego oddania faktu, że mamy do czynienia z niesamowicie szybką, zwinną i doskonale wyszkoloną mistrzynią miecza z nieludzkimi możliwościami. Brakuje tego, co pokazał Killing Monsters. Nawet w Night to Remember, gdy Geralt był rzucany po ścianach, była widoczna szybkość starcia i przewaga wampirzycy. Tutaj ma się wrażenie, że Ciri nie spała od tygodnia i równie długo nie jadła. Przypomniało mi się spotkanie Cavilla z kikimorą na bagnach. Wyglądało to bardzo podobnie i równie źle. Końcowy one-liner też nic we mnie nie poruszył, a przypuszczam, że miało to być coś na wzór Killing Monsters.
Jako pierwszą nieopatrznie włączyłem wersję z polskim podkładem i to tylko pogorszyło sprawę, bo brak zgrania dokładał swój kamień do stosu.
Ogólnie miał zachwycić, a nie zachwyca. Niczym Słowacki.

ed
W opisie dostajemy informację, że mamy do czynienia z Ciri, która stawia pierwsze kroki na drodze do zostania profesjonalną zabójczynią potworów. Z której strony, ja się zapytowuję, ona wygląda na dziewczynę, która stawia pierwsze kroki? To znaczy tak się zachowuje, jakby wyskoczyła na wagary z Kaer Morhen i poszła odgrywać wiedźmina bez odpowiedniego wyszkolenia, ale wygląda zupełnie jak swoja ciotka po trzydziestce i po dwóch rozwodach. W dodatku odziano ją w coś, co chyba jest samoróbką ze starego pancerza po Geralcie.
 
Last edited:
Mutacje Ciri (nawet nie wnikam do czego to ma służyć) ograniczyły się chyba do oczu i odporności na eliksiry. Jest wolna i niezgrabna niczym wóz z węglem. Przeżyła walkę tylko dlatego, że potworzysko chciało przez chwilę pobawić się ofiarą.
Nawet nie bardzo wiem, jaki był efekt tego eliksiru poza gustownymi sinymi pręgami na twarzy. Fragment z walką zdecydowanie cierpi na brak wiarygodnego oddania faktu, że mamy do czynienia z niesamowicie szybką, zwinną i doskonale wyszkoloną mistrzynią miecza z nieludzkimi możliwościami.

No, nie do końca.
Najpierw Ciri ma problem z odbijaniem ciosów, a po wypiciu eliksiru jest zdecydowanie szybsza i pewniejsza i z dużą łatwością ucina potworowi kończyny.
 
Może nie myślę jeszcze zbyt przytomnie o tej porze, ale umknęło mi totalnie: co zabiło tę biedną dziewczynę w ostatnich chwilach zwiastuna?
Uciekła ona przecież na długo zanim Ciri dotarła do potwora, jest ona daleko od miejsca walki, nie widziałam też by Ciri rzucała takim nożem czy sztyletem, który mógłby w tę dziewczynę trafić... Czy coś mi umknęło i w zwiastunie jest odpowiedź: co i jak zabiło tę dziewczynę? Czy to jakaś mroczna i tajemnicza magia, niczym klątwy Wiedźm z Krzywuchowych Moczarów?

I o co chodzi z tymi szeptami i ludzkimi głosami tego potwora? Co miały one oznaczać? :D Może zbyt senna jestem, ale umknęło mi to...

A Ciri sobie medalion kota zaadaptowała dla siebie już w książce. Moim zdaniem wizerunek zmieniony po to, żeby go mocniej odróżnić od loga wilka z trylogii.
Miałam wrażenie, że twórcy nazwali to wcześniej dosłownie medalionem Rysia, jakby miało być to odrębne zwierzę a nie synonim Kota...
Jeżeli to ma być po prostu spersonalizowany medalion Kota to nie szkodzi, mogę nawet udawać że to ten sam medalion (od Bonharta) z Dzikiego Gonu, przymykając oko na odmienny design... Ale u Sapkowskiego też mamy już wiedźminów noszących personalne medaliony, więc Ciri też mogłaby sprawić sobie taki indywidualny medalion. Ciekawe czy będzie podkreślane że to jest Ryś na medalionie, a nie Kot. Do Ciri bardziej pasowałaby Lwica...

A czemu nie trzy? "Złe" zakończenie wcale nie oznaczało śmierci Jaskółki.
Właśnie dlatego, że nie oznacza ono śmierci Cirilli. "Złe" zakończenie traktuję w podobny sposób jak to wiedźmińskie: Ciri nie udała się na Nilfgaardzki dwór, tylko samotnie na Szlak. Nie wróciła do Geralta, ale nadal jest wiedźminką gdzieś na Szlaku, w dowolnym miejscu i dowolnym czasie...
Więc jakby z powodów ograniczeń budżetowych 3 prologi to byłoby za dużo i za drogo, to skleiłabym Złe zakończenie i Wiedźmińskie zakończenie w jeden prolog, gdzie Ciri jest sama na Szlaku. W przeciwieństwie do drugiego prologu, gdzie ucieka ona z Nilfgaardzkiego dworu... Byłoby to znacznie ciekawsze niż potraktowanie ścieżki Iorvetha czy Saskii w W3, ograniczając się do jednej wzmianki w dialogu...
@Szincza Czy miałbyś pomysł na jakieś alternatywne potraktowanie Złego zakończenia, które bardziej odbiega od Wiedźmińskiego zakończenia?

Wątpię by dwa zakończenia (Złe i Cesarskie) były uznane za zupełnie niekanoniczne i skasowane, ale jest spora szansa, że wszystkie 3 zakończenia zostaną sprowadzone tylko do jednej wzmianki w jakimś dialogu, a znacznie ciekawsze byłyby 2 lub 3 prologi do wyboru :D

A mi się strasznie podoba, wygląda mega zadziornie.
Potraficie rozpoznać w niej tę samą Ciri z Dzikiego Gonu?
Ja niestety nie, jest ona zupełnie do siebie niepodobna... Inna twarz, nie rozpoznaję jej, nie widzę w niej Ciri którą znam z W3...
Ten sam kolor włosów, podobna blizna, makijaż.. Ale z twarzy jest zupełnie inna. Moim pierwszym skojarzeniem była protagonistka z gry Horizon Zero Dawn albo Abby z the Last of Us, i wpatrując się w kadry tego zwiastuna nie potrafię połączyć tą nową Ciri ze wspaniałą Ciri z Dzikiego Gonu. Nie widzę w nich tej samej postaci, zbyt odmiennie wyglądają...
Liczę na to, że w finalnej grze będzie znacznie bardziej podobna do siebie z W3 niż ta tutaj...

Zdecydowanie wolę też jej fryzurę z W3, była bardziej pamiętna i korzystna.
Ciekawi mnie jednak czy jej warkocz jest inspirowany serialem Netflixa:
1734066841394.png
1734066852107.png
1734068057254.png

Bo właśnie w tej fryzurze netflixowa Ciri spędziła większość dotychczasowych odcinków serialu...


Inne, większe podobieństwo z serialem to efekt wypicia wiedźmińskiego eliksiru na oczy i ich okolice:

1734067200148.png
1734067229238.png
1734067261063.png


1734070046245.png
1734067554104.png
1734067337692.png


W grze W3 efekt ten wyglądał zupełnie inaczej niż w serialu: po wypiciu zbyt dużej ilości eliksirów, cała twarz Geralta pokrywała się czerwonymi żyłami, na czole i na policzkach, a nie dookoła oczu. Oczy w grach czarne nie są.
W serialu Netflixa wygląda to inaczej: ilekroć Geralt (lub jakikolwiek inny wiedźmin) wypija eliksir, jego oczy od razu stają się zupełnie czarne, a ich okolice pokrywają się CZARNĄ pajęczynką żył, która w animowany sposób "wyrasta, rozpełza się z oka" na zewnątrz i pokrywa wyłącznie okolice dookoła oczu...
Ukazana w zwiastunie Wiedźmina IV animacja efektu wypicia eliksiru wygląda tak samo jak ta w serialu Netflixa, z animowaną czarną pajęczyną wyrastającą z czarnego oka Cirilli...
Porównajcie: moment gdy Ciri pije eliksir w zwiastunie W4 wygląda identycznie wręcz jak analogiczne sceny w serialu (i zupełnie inaczej niż w grze W3):
Świetnie to widać na powyższym filmiku^

I jak napisał @raison_d_etre , sama walka przypomina walkę z kikimorą w pierwszym odcinku serialu Netflixa...
Bardzo podobne potwory. Choć u Netflixa ten potwór to nadal potworny, bezmyślny zwierz z odrobinę "ludzką" głową, a w zwiastunie W4 to jakaś hybryda człowieka i pajęczaka, zdecydowanie zbyt ludzka, niczym pół-ludzkie bestie w azjatyckich grach typu Elden Ring... Chyba nigdy nie mieliśmy aż tak ludzkich (acz niehumanoidalnych) potworów w Wiedźminie? Nieludzkich potworów z ludzką głową, ludzką twarzą, mimiką i intelektem?
1734069207016.png
1734069240215.png



Uważam, że to świetne dla obu produkcji, że mogą siebie nawzajem inspirować i promować w tym samym czasie: ostatnie sezony serialu oraz nowa trylogia gier; gdzie Ciri jest protagonistką w obu wiedźmińskich adaptacjach... :beer:
 
Last edited:
Najpierw Ciri ma problem z odbijaniem ciosów, a po wypiciu eliksiru jest zdecydowanie szybsza i pewniejsza i z dużą łatwością ucina potworowi kończyny.
No tak, z bardzo wolnej i niezgrabnej zrobiła się zwyczajnie wolna i niezgrabna. Gdyby normalnie walczyła tak jak po eliksirze, to i tak uznałbym, że walczy wolno jak na wiedźminkę.
umknęło mi totalnie: co zabiło tę biedną dziewczynę w ostatnich chwilach zwiastuna?
Zabiło ją zatrzymanie akcji serca wywołane kawałkiem stali czyli nożem, zapewne tym samym, który za paskiem nosił nadmiernie odważny chłop. Ciężko nie zauważyć tej długiej, drewnianej rękojeści. Chyba że oglądasz na trzycalowym telefonie.
 
Last edited:
co i jak zabiło tę dziewczynę?
No wieśniacy...
Właśnie dlatego, że nie oznacza ono śmierci Cirilli. "Złe" zakończenie traktuję w podobny sposób jak to wiedźmińskie: Ciri nie udała się na Nilfgaardzki dwór, tylko samotnie na Szlak. Nie wróciła do Geralta, ale nadal jest wiedźminką gdzieś na Szlaku, w dowolnym miejscu i dowolnym czasie...
Więc jakby z powodów ograniczeń budżetowych 3 prologi to byłoby za dużo i za drogo, to skleiłabym Złe zakończenie i Wiedźmińskie zakończenie w jeden prolog, gdzie Ciri jest sama na Szlaku. W przeciwieństwie do drugiego prologu, gdzie ucieka ona z Nilfgaardzkiego dworu... Byłoby to znacznie ciekawsze niż potraktowanie ścieżki Iorvetha czy Saskii w W3, ograniczając się do jednej wzmianki w dialogu...
@Szincza Czy miałbyś pomysł na jakieś alternatywne potraktowanie Złego zakończenia, które bardziej odbiega od Wiedźmińskiego zakończenia?
Nie no, w sumie ok logika.
Potraficie rozpoznać w niej tę samą Ciri z Dzikiego Gonu?
Ja niestety nie, jest ona zupełnie do siebie niepodobna... Inna twarz, nie rozpoznaję jej, nie widzę w niej Ciri którą znam z W3...
Ten sam kolor włosów, podobna blizna, makijaż.. Ale z twarzy jest zupełnie inna. Moim pierwszym skojarzeniem była protagonistka z gry Horizon Zero Dawn albo Abby z the Last of Us, i wpatrując się w kadry tego zwiastuna nie potrafię połączyć tą nową Ciri ze wspaniałą Ciri z Dzikiego Gonu. Nie widzę w nich tej samej postaci, zbyt odmiennie wyglądają...
Liczę na to, że w finalnej grze będzie znacznie bardziej podobna do siebie z W3 niż ta tutaj...
Troszeczkę.
Ale generalnie nie dziwi mnie inny wygląd. Inny silnik, jest wymodelowana od nowa. Jakoś super bym się do tego wizerunku też nie przywiązywał. Geralta w trakcie produkcji W3 zmieniano kilkukrotnie. Yennefer też.
 
Last edited:
Zacznę od czepialstwa, że za dużo jest zbliżeń na twarz Ciri, dziwny efekt jak się kamera do niej przykleja.

Poza tym sztos.

Najważniejsze jest dla mnie to, że Ciri jest protagonistką. Kwestia nowego głównego bohatera była czymś co napawało mnie największymi obawami. Od lat powtarzałem, że jest to jedyna opcja dająca możliwość ewolucji archetypu wiedźmina, bez jego całkowitego porzucania, od gameplayu zaczynając, na tytule serii kończąc.

I dokładnie to dostaliśmy, wiedźmińską szermierkę, ale i zdecydowanie bardziej zróżnicowaną magię, srebrny łańcuch (w końcu!) i nasycanie broni magią. Od razu widać potencjał do urozmaicenia walki z Dzikiego Gonu.

Odnośnie tego, że Ciri ewidentnie przeszła próbę traw, to jestem szalenie ciekawy jak to fabularnie uzasadnią. Bo co do tego, że uzasadnią, jestem pewny. Myślę też, że potwierdzają się teorie o tym, że Ciri nie ma już mocy starszej krwi, czy jest to konsekwencją załatwienia białego zimna, czy nie pewnie zostanie wyjaśnione.

Co do samego zwiastuna, to podoba mi się, bo w takiej mikroskali, pokazał nowe mechaniki, wybuchowy charakterek Jaskółki i mroczny klimat, gdzie wciąż nie ma dobrych i złych wyborów są tylko odcienie szarości pomiędzy.

Miałam wrażenie, że twórcy nazwali to wcześniej dosłownie medalionem Rysia, jakby miało być to odrębne zwierzę a nie synonim Kota...

Twórcy niczego wcześniej nie nazywali, po prostu pokazali medalion kota, który to kot przypomina rysia, który jak wspomniałem jest kotem. :D

Ten sam kolor włosów, podobna blizna, makijaż.. Ale z twarzy jest zupełnie inna. Moim pierwszym skojarzeniem była protagonistka z gry Horizon Zero Dawn albo Abby z the Last of Us, i wpatrując się w kadry tego zwiastuna nie potrafię połączyć tą nową Ciri ze wspaniałą Ciri z Dzikiego Gonu.

Nowy model. Wygląda inaczej. To raczej norma, w każdej grze Redów Geralt wyglądał inaczej. Tu dochodzi zmiana silnika i możliwy przeskok czasowy.
 
Last edited:
Twórcy niczego wcześniej nie nazywali, po prostu pokazali medalion kota, który to kot przypomina rysia, który jak wspomniałem jest kotem. :D
Ktoś tam na twitterze potwierdził, że to ryś - a już inni sobie dopowiedzieli szkołę rysia i zaczęli to rozdzielać na różne sposoby.
Ryś to kot, ludzie drodzy.
 
Lew to też kot, tygrys to też kot. Ale nie przeszkadza to istnieć im jako coś odrębnego i mającego swe własne konotacje. Czymś innym jest nazwanie kobiety kocicą, a czym innym lwicą. Kocica Cintry nie brzmi zbyt dobrze. Kociątko Cintry też nie bardzo.
Nie to by mnie jakoś bolał medalion w tej czy innej postaci. Jeśli nie będzie miał wpływu na fabułę, to równie dobrze może być z głową pandy.
 
Muszę przyznać że mam mieszane uczucia co do tej zapowiedzi.
Z jednej strony wygląda świetnie, Ciri wygląda przecudnie jako wiedźminka (wiedźma? :think:), czuć klimat, możliwość wzmacniania broni zaklęciem, co implikuje zwiastun bardzo ciekawie się zapowiada, już widzę oczyma wyobraźni nowe możliwości.

Ale z drugiej strony, kurczę, liczyłem że jednak dadzą już znanym nam bohaterom spokój i zrobią egranizacje w czasach gdy potworów było wiele, a Kontynent nie był cały skolonizowany przez ludzkość. Ponadto, gdy zobaczyłem Ciri pijącą eliksiry to coś we mnie wewnętrznie się buntuje, nie pasuje mi to do niej ani trochę.

No nic, pozostaje liczyć na szybką premierę, żeby jak najszybciej zagłębić się w ten świat i na podstawie dziesiątek godzin spędzonych w grze wyrobić sobie opinię.
 
wydawało mi się, że twórcy wspomnieli kiedyś że ma być to medalion Rysia. Oczywiście może być to Kot, nawet wolałabym by tak było, Ciri jest już Lwiątkiem i jest też Jaskółką, nie musi więc dodawać sobie kolejnego spirit animal czy zwierzęcego pseudonimu do kolekcji...
Zwłaszcza że Ryś (Rysica?) Ciri nie brzmi dobrze...

No wieśniacy...
A, tak po prostu? Miała być ofiarą dla bogów to wieśniacy sami ją zadźgali?
Może zbyt senna jestem, ale szukałam tam jakiegoś głębszego dna, magii i mistycyzmu...
Że to Ciri ją przypadkiem tym nożem zabiła, czy że to wszystko sprawka iluzji i szeptów tego zbyt ludzkiego potwora...

O co chodzi z tymi ludzkimi głosami ze strony potwora? Jest tam jakiś głębszy zamysł w ludzkich głosach tego potwora czy po prostu ma być strasznie?
Najpierw myślałam, że ten potwór to zaklęta wieśniaczka, ale chyba nie...

Nie no, w sumie ok logika.
I wtedy "Złe" od "Dobrego" zakończenia mogłyby się różnić nastawieniem Ciri do Geralta w kilku dialogach, a prologi byłyby dwa do wyboru - prolog w Nilfgaardzie bądź na Szlaku...


Myślę też, że potwierdzają się teorie o tym, że Ciri nie ma już mocy starszej krwi, czy jest to konsekwencją załatwienia białego zimna, czy nie pewnie zostanie wyjaśnione.
@Nars Co to za teorie? Pierwsze słyszę :oops:

Ale generalnie nie dziwi mnie inny wygląd. inni silnik, jest wymodelowana od nowa.
To raczej norma, w każdej grze Redów Geralt wyglądał inaczej.
Fakt, Geralt wygląda bardzo inaczej w każdej grze. Jaskier tak samo, zupełnie różni ludzie.
Pewnie wielu z Was na tym forum zastało premiery wszystkich trzech gier, więc na bieżąco mogliście obserwować zmiany w modelach postaci i się do nich przyzwyczajać..

Ja po prostu jestem zbyt przyzwyczajona do przepięknego modelu Ciri z W3 i ten tutaj jest mi zupełnie obcy, nie widzę w nim żadnego podobieństwa do tamtej Ciri. Inny kształt twarzy, inne oczy, brwi, szczęka...Większe podobieństwo można by było zachować gdyby przynajmniej fryzura była bardziej podobna...

Liczę na to, że w finalnej wersji bardziej upodobnią Ciri do jej pamiętnego wyglądu z W3, bo na ten moment to jakiś niewypał dla mnie :(
Rozumiem inny silnik, ale Triss i Zoltan wyglądają bardzo podobnie w W2 i W3. Choć inne postaci nie miały takiego szczęścia...
Ale jak porównamy stare zwiastuny W3 to zobaczyć można ewolucję wyglądu Geralta czy Yennefer, wielokrotnie zmieniano ich w trakcie produkcji, więc do tej Ciri też można się nie przywiązywać zbyt mocno.
Jednak dla mnie modele twarzy Geralta, Yennefer i Ciri w W3 to czysta perfekcja, ideał ich wizerunku i ciężko będzie mi się przyzwyczaić do nowego wyglądu, zwłaszcza jak nowe twarze będą tak bardzo odbiegać od ikonicznego już wizerunku z W3...

Ale mogło być gorzej... :cry: Byłam przerażona jak zobaczyłam jak potwornie zmasakrowano Doriana z Dragon Age: Inquisition, w świeżej kontynuacji Dragon Age: Veilguard...

1734072133641.png
1734072146246.png


Ale mogę wskazać też bardziej korzystne przykłady przeniesienia starej postaci na silnik nowej gry, choćby Leliana, Morrigan czy Solas w grach z serii Dragon Age... Tam udało się zachować duże podobieństwo w każdej części.

A w Wiedźminie Triss i Zoltana bardzo fajnie przeniesiono z W2 do W3, wyglądają tam na tych samych ludzi.
W przeciwieństwie do Jaskra, Sheali, Roche i Jaskra...
 
Kalemba explains that, following the events of The Witcher 3, Ciri has undertaken the famously painful Trial of the Grasses which has mutated her into a powerful and resilient warrior.
Sporo wyjaśniania czeka twórców.
@Nars Co to za teorie? Pierwsze słyszę
No takie właśnie, że jej moce zostaną mocno ograniczone przez fakt powstrzymania magicznego kataklizmu.
Dla mnie to ma olbrzymi sens, ale wiem, że niektórzy tutaj nie są fanami takiego wyjaśnienia.
 
Ciekawi mnie jednak czy jej warkocz jest inspirowany serialem Netflixa:

Zauważ, że takie fryzury to nie jest wymysł kinematografii. Widziałaś jakie fryzury mają piłkarki czy siatkarki? Włosy związane, bo przeszkadzają w wykonywaniu ich pracy. Wiec tutaj nie dziwne, że taki sam 'zabieg' został wykorzystany. A, że kucyk miał już nawet Geralt, to warkocz jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Już nie wspominając, że animowanie takiej fryzury jest też pewnie diablo łatwiejsze.
 
Ja mam prośbę, żeby nie zmieniać kolejnego wątku w dysputy na dziesięć stron A4 o tym ile jest wspólnych elementów między serialem, książkami, a grami.

Zwiastun Wiedźmina 4 wyszedł, może skupmy się na dyskusji o implikacjach tego, co w nim pokazano i na samej grze, hm?
 
Top Bottom