Polecam zapoznać się z tym tematem:Wiedźmin - wrażenia i ocenyewentualnie:Wiedźmin - nasze recenzjeP.S.myślę, że niecały milion spraedanych egzemplaży nadal nie pozwala grze awansować z produktu niszowego na masowy http://www.thewitcher.com/forum/index.php?topic=2271.0 
I to nie jednym + ogromną liczbę bodydublerekflashintheflesh said:
flashintheflesh said:
Panowie, panowie, mówimy o Geralcie, o Wiedźminie a nie o Larze 8)flashintheflesh said:
Film powinien zostać zrealizowany na czymś nowych lub ponownie nakręcić opowiadanie.Lecz żeby nie doszło do tej powtórki, ekranizacje musi nakręcić osoba która ma doświadczenie, a nie jak było kilka lat temu, osoba ta musi mieć też zamiłowanie do sagi Sapkowskiego oraz powinna zagrać w Wiedźmina.Jeśli Geralt miałby stać się gwiazdą pop kultury muszą być spełnione trzy warunki.1.Książki Sapkowskiego powinny być bardziej promowane2.Gra Wiedźmin musi być dalej promowana przez graczy3.Muszą być funduszeA film mógłby powstać 8)flashintheflesh said:
Kiedys podsunalem pomysl zeby zrobic z Wiedzminem cos ala animatrix.Historie z opowiadan przezucic do krotkich animowanych filmow, ktore powstaly by w roznych stylach i puscic w eter ;DPoniewaz w naszym geograficznym regionie Wiedzmin jest dosyc popularny, glownym celem byla by popularyzacja Geralta na zachodzie.Patrzac na ogromne zainteresowanie takim Animatrixem, albo Batman-Rycerz Gotham mozna stwierdzic, ze jest to jeden z lepszych sposobow promocji.
Godspeed. Zapytaj Bagińskiego ile siedział nad intrem.Mikojek said:
Zawsze można zatrudnić kilku najlepszych rysowników, dać im do wyboru jakie opowiadanie chcą "przerysować" i po problemie. Tym sposobem mielibyśmy nie tylko animacje komputerową Bagińskiego, ale też kilka animacji kreskówkowych innych twórców. Animatrix i Batman: Rycerz Gotham są świetne. Właśnie takie pomieszanie stylów sprawia, że te produkcje mają niepowtarzalny klimatMaxraj said:
Dokladnie o to mi chodzilo.Doskonale sobie zdaje sprawe, ze nierealne jest stworzenie calego filmu w technice w ktorej zrobbione jest intro/outro.Dlatego jako przyklady podalem Animatrixa i Batmana, ktore sa "stylowo" pomieszane.Wallace said:Zawsze można zatrudnić kilku najlepszych rysowników, dać im do wyboru jakie opowiadanie chcą "przerysować" i po problemie. Tym sposobem mielibyśmy nie tylko animacje komputerową Bagińskiego, ale też kilka animacji kreskówkowych innych twórców. Animatrix i Batman: Rycerz Gotham są świetne. Właśnie takie pomieszanie stylów sprawia, że te produkcje mają niepowtarzalny klimatWallace said:
Wall-eNatomiast mi chodziło o to, że stworzenie jakiegokolwiek wartościowego filmu (także znimowanego) to nie jest 2 miesiące pracy w weekend 5 pasjonatów.FPS takiego filmu musiałby wynieść ponad 20 klatek na sekunde. Przy 6 minutach filmu daje to 6x60x20=7200 klatek. Pojedyńcza scena w 3dmax zajmuje bardzo wprawnemu grafikowi jakieś 2-3 miesiące.A (poprawcie mnie jeśli się mylę) profesjonalni animacją filmową zajmuje się u nas bodajże tylko Se-Ma-For, któremu (jak kiedyś słyszałem) ciągle i przy każdej okazji przycina się budżet.Polska animacja filmowa nie ma już takiej komndycji jak w "niesławnych" czasach PRL-u.
Pojedyńcza scena w 3dmax zajmuje bardzo wprawnemu grafikowi jakieś 2-3 miesiące.A (poprawcie mnie jeśli się mylę) profesjonalni animacją filmową zajmuje się u nas bodajże tylko Se-Ma-For, któremu (jak kiedyś słyszałem) ciągle i przy każdej okazji przycina się budżet.Polska animacja filmowa nie ma już takiej komndycji jak w "niesławnych" czasach PRL-u. Boze bron przed Polska animacja!Moze to malo patriotyczne, ale prawde mowiac nawet mi do glowy PL producent nie przyszedl.Powiedzmy sobie szczerze.Chcemy dobrego filmu to pchnijmy to wszystko na zachod.A Se-Ma-For to do "Reksia" i "Piotrusia z Wilkiem" sie nadaje, ale na komercyjne, czysto promocyjne kino to juz chyba niekoniecznie 8)
A to widziałeś ???:ICHTHYSMOKRA BAJECZKAgoodnewsbadnewscudze chwalicie, swego nie znacieMikojek said:
Wybacz, ale co te linki wnosza nowego?Czy w jakis sposob neguja to co napisalem?Filmy wygladaja imponujaco, ale albo mi sie wydawalo, albo w 2 pierwszych glownymi bohaterami sa... laleczki.Ja rozumiem, glebia, przeslanie, nie bojmy sie uzyc tego osmieszonego przez TVP slowa - MISJA.Jak to sie ma jednak do Animatrixa i Batmana?Se-Ma-For spelnia zupelnie inne funkcje niz tworcy komercyjni.Komercyjni w pelnym tego slowa znaczeniu.Bo umowmy sie i nazwijmy rzeczy po imieniu.W warunkach totalnie wolnego rynku nasza wytwornia nie istnieje.Nie neguje talentu osob tam pracujacych.Poprostu ich dziela nijak maja sie do komercyjnego zapotrzebowania na animowanego Wiedzmina.Maxraj said:A to widziałeś ???:ICHTHYSMOKRA BAJECZKAgoodnewsbadnewscudze chwalicie, swego nie znacieMaxraj said: