Wiedźmin - moje opowiadania.

+
Wiedźmin - moje opowiadania.

Witam, chciałbym podzielić się z wami zrodzonym w bólu procesie myślenia opowiadaniem, które od zawsze planowalem że napiszę, a jednak ciągle albo chęci albo czasu brakowało. Nie jestem może boskim pisarzem na miarę pióra imć Sapkowskiego, mam jednak nadzieję że nie nie zanudzi to was tak bardzo jak myślę że mogłoby. Nie chcę opisywać, ani wdawać się w zbędne oceny własnej produkcji, posiedziałem nad tym parę dni w wolnym czasie, więc po prostu chciałbym żebyście poczytali i obejrzeli. Po prostu nie wiem czy mogę brać się za coś następnego - czy może sobie odpuścić ten wątek.
Pozdrawiam i powodzenia przy brnięciu w meandry odmętów mojego spaczonego umysłu! :)
https://drive.google.com/open?id=0Bw_fKeuG5AKRWXRDTzFxMWJCV3M
 
borias;n7564560 said:
Może by i człek przejrzał tekst, ale nie może - wymagane hasło...

O matko, nawet nie wiedziałem że hasło jest aktywne po takim czasie. Podaję hasło: zdzich.
 
Walę post pod postem, ale cóż... tak tylko tutaj sobie adnotuje że w sumie nie mam chyba szczęścia do pisania czegoś co by się większej ilości czytelników/ludzi spodobało :/ .
 
Albo po prostu trafiłeś w momencie, kiedy większości użytkowników nie chce się czytać tego typu fanowskich rzeczy.
 
Już bez przesady, że książki odeszły do lamusa, że tacy twórcy to nie maja na co liczyć, po prostu kwestia tego, na jaki grunt się wejdzie. Moim zdaniem warto poszukać jakiś stron czy for, które zbierają tego typu ludzi, gdzie można zaprezentować swoje umiejętności. Wiesz, z tym czytelnictwem, to jak z powiedzeniem, że RPG-i (te takie pierwotne) i PBF-y (taki RPG na forum) tracą na popularności, że to niszowa rozrywka, a przecież są fora, na których jest kilkadziesiąt stałych użytkowników, nieraz nawet więcej niż 100. Po prostu trzeba trafić w dobre miejsce.
 
Profesjonalne pisarstwo to jeszcze nie jest, ale trzeba zauważyć talent. Rozmach, rozpęd słów i wyobrażeń, otwarty umysł i umiejętność spojrzenia na Świat świeżym okiem. Odmęty umysłu nader słoneczne! :)

Jestem jeszcze w trakcie lektury a już poprawił mi się nastrój.

Dobra Robota!

Pozdrawiam,
Kacper
 
Dzięki Kacper, nie długo powinienem wrzucić drugie opowiadanie, fabularnie opisujące mechanikę istnienia potworów :) .
Ogólnie to moje opowiadania są wizualizacją pomysłu, do którego miałby wrócić autor wiedźmina, znaczy Andrew Sanders ejkej Andrzej Sapkowski. Widziałbym na swojej półce kolekcję 50-100 krótkich opowiadań "na jeden wieczór" pisanych albo ręką andrzeja, albo podpisanych ghostwriterów z dopisanym logiem "Opowiadanie przypisywane Andrzejowi Sapkowskiemu", jak grzecznie zawsze wrzucam u góry pierwszej strony.
Trochę odechciewa mi się dalej pisać, ale myślę że wrzucę te ostatnie opowiadanie :/ .
 
Wiedźmin - moje drugie opowiadanie.

Witam, napisałem drugie opowiadanie, które mi po głowie latało i prosiło by zostać spisane (żeby spokój w głowie zachować :) ), więc o to i je wydaję. Trochę krótsze, i opisuje mechanikę potworów świata wiedźmina a także parę innych dodatków.

Wiedźmin - Zderzenie światów.
Wiedźmin dostaje zlecenie, łazi po bagnach, zbiera sprzęt, zaczyna zlecenie, oczywiście coś się pieprzy, rachu ciachu i po strachu. Ogółem strasznie kiepskie na maksa opowiadanie. Nuda. Zero frajdy. Serdecznie zapraszam do czytania.

Hasło: zdzich.
https://drive.google.com/open?id=0Bw...Wt4WC1wNS1UNzA
 
Last edited by a moderator:
Miałbym hasło, bym prawdopodobnie zajrzał - a tu rzyć. Swoją drogą, proponowałbym to określenie opowiadania, w drugim zdaniu, zmienić na jakieś bardziej przyjemne, jeśli nie chcesz pięknego komentarza pod postem xD



He, za późno.
 
Last edited:
MichaelPgog;n8170370 said:
Witam, napisałem drugie opowiadanie, które mi po głowie latało i prosiło by zostać spisane (żeby spokój w głowie zachować :) ), więc o to i je wydaję. Trochę krótsze, i opisuje mechanikę potworów świata wiedźmina a także parę innych dodatków.

Wiedźmin - Zderzenie światów.
Wiedźmin dostaje zlecenie, łazi po bagnach, zbiera sprzęt, zaczyna zlecenie, oczywiście coś się pieprzy, rachu ciachu i po strachu. Ogółem strasznie kiepskie na maksa opowiadanie. Nuda. Zero frajdy. Serdecznie zapraszam do czytania.

Hasło: zdzich.
https://drive.google.com/open?id=0Bw...Wt4WC1wNS1UNzA
Nie ma potrzeby zakładania kolejnego tematu - przemianowałem nazwę tego na bardziej ogólną i przeniosłem wpisy.
Ten wątek jest twój własny i tutaj możesz wrzucać całą swoją twórczość.
 
O matko jedyna... nie, ja już mam to gdzieś, co ten internet to ja nawet nie...

Nadgorliwość gorsza od faszyzmu...
 
Top Bottom