Wiedźmin - moje opowiadania.
Witam, chciałbym podzielić się z wami zrodzonym w bólu procesie myślenia opowiadaniem, które od zawsze planowalem że napiszę, a jednak ciągle albo chęci albo czasu brakowało. Nie jestem może boskim pisarzem na miarę pióra imć Sapkowskiego, mam jednak nadzieję że nie nie zanudzi to was tak bardzo jak myślę że mogłoby. Nie chcę opisywać, ani wdawać się w zbędne oceny własnej produkcji, posiedziałem nad tym parę dni w wolnym czasie, więc po prostu chciałbym żebyście poczytali i obejrzeli. Po prostu nie wiem czy mogę brać się za coś następnego - czy może sobie odpuścić ten wątek.
Pozdrawiam i powodzenia przy brnięciu w meandry odmętów mojego spaczonego umysłu!
https://drive.google.com/open?id=0Bw_fKeuG5AKRWXRDTzFxMWJCV3M
Witam, chciałbym podzielić się z wami zrodzonym w bólu procesie myślenia opowiadaniem, które od zawsze planowalem że napiszę, a jednak ciągle albo chęci albo czasu brakowało. Nie jestem może boskim pisarzem na miarę pióra imć Sapkowskiego, mam jednak nadzieję że nie nie zanudzi to was tak bardzo jak myślę że mogłoby. Nie chcę opisywać, ani wdawać się w zbędne oceny własnej produkcji, posiedziałem nad tym parę dni w wolnym czasie, więc po prostu chciałbym żebyście poczytali i obejrzeli. Po prostu nie wiem czy mogę brać się za coś następnego - czy może sobie odpuścić ten wątek.
Pozdrawiam i powodzenia przy brnięciu w meandry odmętów mojego spaczonego umysłu!
https://drive.google.com/open?id=0Bw_fKeuG5AKRWXRDTzFxMWJCV3M