Wiedźmin: Pożegnanie Białego Wilka

+
Haha, przecież ten kanał ma taki kfiatuszek jak to:

Nawet rozwinęła się ciekawa dyskusja pod moim komentarzem (który napisałem jeszcze przed premierą dodatku, a w którym wyśmiałem ich za takie tumanienie ludzi), ale widocznie musieli ją usunąć ^^
 
Wszedłem, tak czytam komentarze, film obejrzałem i w sumie tu i tu masakra. Oni albo świadomie bujdy cisną (w komentarzu gdzieś znalazłem, że niby mieli dostęp do wersji beta dodatku, co dla mnie jest ściemą), albo ich "źródło" to Google.

---------- Zaktualizowano 21:47 ----------

Przewalałem YT w poszukiwaniu filmów o PBW i pokazało trochę z wyświetleniami w okolicach ~1000 i prócz tego od rzekomej Wiedźmińskiej Wikii oraz od W. Uniwersum, są jeszcze 2 filmy jednego autora, które mają sporo wyświetleń. Moim zdaniem więcej w nich takiego luźnego gadania niż w poprzednich filmach.
 
Rozumiem :)
Z drugiej jednak strony, jeśli zrobili materiał, a potem okazało się, że jest inaczej, lepiej dać adnotację niż w ogóle nic nie robić.

A co do kolejnego zdania, to uważam, że dobrze określili to zdanie, bo zrobili to bardzo dyplomatycznie. Jest wiele osób, które grając w grę, nie uznają kanonu książkowego, bo tokowych nawet nie czytali. (Nie pochwalam tego, a wręcz przeciwnie, ale każdy ma prawo do swojego zdania) Jeżeli ktoś nie czytał, bo nie lubił czytać, i tylko gra daje mu frajdę, to jest jego wola i ma do tego prawo. Stąd też podział na tzw. "#TeamTriss" i "#TeamYen". Budując zdanie w ten sposób, mówią prawdę (bo wg Was tj. Twórców, jest to bardziej kanoniczne) ale nie przedstawiają tego jako faktu dokonanego, szanują tym samym zdanie tych, którzy wolą Triss, a takich osób jest na prawdę sporo. :)

To tylko takie moje spostrzeżenia, uważam że materiał jest całkiem fajny, klimat filmiku jest taki, że przyjemnie się go ogląda i na tle innych filmów o Waszym modzie, moim skromnym zdaniem, wypada najlepiej. Co prawda, ;babole' jak to nazwałeś są, ale w mare możliwości zostały sprostowane. :)

Pozdrawiam :)
 
Z drugiej jednak strony, jeśli zrobili materiał, a potem okazało się, że jest inaczej, lepiej dać adnotację niż w ogóle nic nie robić.
Na telefonie adnotacje się nie wyświetlają, więc dezinformacja jest siana. Moim zdaniem mogli po prostu pociąć i dograć odpowiednie fragmenty, jak to Szincza mówił.
 
A co do kolejnego zdania, to uważam, że dobrze określili to zdanie, bo zrobili to bardzo dyplomatycznie. Jest wiele osób, które grając w grę, nie uznają kanonu książkowego, bo tokowych nawet nie czytali. (Nie pochwalam tego, a wręcz przeciwnie, ale każdy ma prawo do swojego zdania) Jeżeli ktoś nie czytał, bo nie lubił czytać, i tylko gra daje mu frajdę, to jest jego wola i ma do tego prawo. Stąd też podział na tzw. "#TeamTriss" i "#TeamYen". Budując zdanie w ten sposób, mówią prawdę (bo wg Was tj. Twórców, jest to bardziej kanoniczne) ale nie przedstawiają tego jako faktu dokonanego, szanują tym samym zdanie tych, którzy wolą Triss, a takich osób jest na prawdę sporo. :)
Należałoby się zdecydować, czy mówimy o decyzjach z gry, względem których od biedy można opiniować wedle podziału mniej/bardziej kanoniczne, czy o książkach.
Bo jeśli o książkach, a o tym wspomina się w materiale, to ten kanon nie podlega dyskusji i jakiekolwiek opinie nie mają tu znaczenia. Gra jest adaptacją sagi, więc animozje i relacje między postaciami zostały do niej przeniesione, i fakt że ktoś książek nie czytał nie zmieni magicznie faktu, że one są częścią historii bohaterów. Yen jest matką Ciri, i była wybranką Geralta niezależnie od goryczy fanów Triss.
 
Należałoby się zdecydować, czy mówimy o decyzjach z gry, względem których od biedy można opiniować wedle podziału mniej/bardziej kanoniczne, czy o książkach.
Bo jeśli o książkach, a o tym wspomina się w materiale, to ten kanon nie podlega dyskusji i jakiekolwiek opinie nie mają tu znaczenia. Gra jest adaptacją sagi, więc animozje i relacje między postaciami zostały do niej przeniesione, i fakt że ktoś książek nie czytał nie zmieni magicznie faktu, że one są częścią historii bohaterów. Yen jest matką Ciri, i była wybranką Geralta niezależnie od goryczy fanów Triss.

Zgadzam się. Jak dla mnie, uznawanie niekanoniczności (nawet nie wiem czy jest takie słowo :D ) książek jest jakimś nie porozumieniem. Niemniej jednak, dalej twórcy filmu nie popełnili błędu mówiąc to zdanie. To, że powiedzieli wg. twórców moda, miast po prosto powiedzieć, że jest bardziej kanoniczne, jest już bezsensownym czepianiem się słówek. Moim zdaniem, oczywiście.

A co adnotacji na telefonie, to prawda, ale to już wina YouTuba a nie ich. Jedynie co mogli by zrobić, to usunąć film i ewentualnie nagrać jeszcze raz, co jest całkowicie nie opłacalne. Poza tym, to nie jest też powód, żeby tak na nich najeżdżać, bo na pewno niejeden z Was popełnił w życiu jakiś błąd. Tak jak oni, za który przeprosili i dali sprostowanie. Tyle w temacie, jak dla mnie. Pozdrawiam :)
 
A co adnotacji na telefonie, to prawda, ale to już wina YouTuba a nie ich.
Ale moim zdaniem to ich nie usprawiedliwia. Oczywiście każdy robi błędy, ale nie wszystkie błędy mają ten sam skutek oraz wagę. Od nowa nagrywać nie trzeba było - można było film zdjąć, na samym początku walnąć nawet i pisemne sporostowania, że w tej i tej minucie jest to a powinno być to itd. i potem reszta filmu taka sama (to jest najbiedniejsze rozwiązanie - w imię jakości można by było wyciąć konkretny fragment filmu i nagrać go od nowa). Po prostu adnotacje są jedyną możliwą formą "naprawy" kfiatuszków bez zmęczenia się - jeśli autor nie ma zamiaru męczyć się dla jakości swoich filmów, to moim zdaniem o czymś to świadczy, a nie: film zmontowany, wypuszczony, wakacje, co najwyżej dam lipną łatkę w postaci adnotacji, która nie zostanie ujrzana przez sporą część osób, przez co będę siał deiznformację. I też nie uważam tego, co piszę, za jakiś ostry najazd czy nawet hejt, tylko po prostu uważam, że autorzy schranili sprawę, puszczając, wedle nich, dyslektyka do pisania tych cytatów na początku, już nie mówiąc o tym, że tym, którzy "zatwierdzali" to, co tamten napisał, sami przeoczyli błąd, potem pierdzieląc głupoty, co zostało naprawione dopiero w adnotacjach (czyli albo spory kawał po puszczeniu filmu, albo z powodu lenistwa twórców) ze dwa razy, a to wszystko o tym filmie o PBW. W filmie i KiW z bodaj 3 przedstawionych faktów, rzekomo z bardzo dobrego źródła, bo ponoć nawet mieli dostep do bety dodatku, 2 to absolutna fikcja. Gdyby to była garstka błędów, no to jeszcze byłoby do przegryzienia, ale w tych 3 filmach nie ma garstki błędów. Już nie mówiąc o tym, że robi mi się obraz ich filmów jako błąd na błędzie a ich samych jako kompletnie niewartych oglądania.
 
Last edited:
Zapewne mają ręce pełne roboty. Zauważ, że na stworzenie poświęcają swój wolny czas, który też jest ograniczony. O forum też raczej nie zapomnieli, więc zapewne gdy tylko ukończą coś, czym będą chcieli się podzielić, to zrobią to. ;)
 
Twierdza i dolina Kaer Morhen są już skończone, przeszły upgrade. Niezmiennie zapraszamy do albumu ze wszystkimi screenami: http://imgur.com/a/Jshkc




 
Fantastycznie. Czy wiadomo coś więcej o dacie premiery? Chyba miała być w tym roku:respect:.. O ile zdążycie
 
Top Bottom