Wiedzmin z Mirage

+
W racjac do Morro . Wedlug mnie wolnosc byla zbyt duza bo po 2h gry sam moglem sobie zrobic najlepsza bran w grze. Albo amulet ktory pozwalal latac przez caly czas to bylo tak jak bym gral na kodach a tego nie lubie. Kreacja przedmiotow byla poprostu przegieta ( jeszcze pierscienie z 126 do sily)
 
Miko said:
W racjac do Morro . Wedlug mnie wolnosc byla zbyt duza bo po 2h gry sam moglem sobie zrobic najlepsza bran w grze. Albo amulet ktory pozwalal latac przez caly czas to bylo tak jak bym gral na kodach a tego nie lubie. Kreacja przedmiotow byla poprostu przegieta ( jeszcze pierscienie z 126 do sily)
No nie przesadzaj. Ja do tego troche dochodzilem. Ale fakt. Z winy tworcow bylo sporo niedociagniec. Chocby potwory, ktore zatrzymywaly sie na 10lvl.
 
....coś nie bardzo ta historia mi się wydaje realna....jak zacząłęm główny wątek to miałem Baardzo wypasioą postać i mimo tego czasem przez nieuwagę - trzy ciosy i gleba była...naprawde dobre bronie można było zdobyć dopiero w późniejszym stadium gry - trzeba było już nieco rozwiniętego bohatera mieć no i w wątku głónym było parę niezłych sztuk....
 
Morro byl by naprawde fajny gdyby nie ta kreacja przedmiotow i gdyby wiecej fajnych artefaktow dalo sie znalezc. Ta gra byla poprostu uboga pod tym wzgledem i jeszcze zaduzo kasy mialem wogule nic nie trzeba bylo zbierac bo potem trzeba bylo siedziec w sklepie 1h i to sprzedawac (sposobu na sprzedawanie nie bede opisywal)
 
...no jak się chodziło do krabika lub do innego tajnego miejsca - no to rzeczywiście kasa leciała z nieba...ale np. w jakiej innej grze można było zdobyć własną chatę...
 
Miko said:
Morro byl by naprawde fajny gdyby nie ta kreacja przedmiotow i gdyby wiecej fajnych artefaktow dalo sie znalezc. Ta gra byla poprostu uboga pod tym wzgledem i jeszcze zaduzo kasy mialem wogule nic nie trzeba bylo zbierac bo potem trzeba bylo siedziec w sklepie 1h i to sprzedawac (sposobu na sprzedawanie nie bede opisywal)
Moim zdaniem przesadzasz. Artefaktow bylo sporo i znalezienie ich bez soulcji (lub szukania po milimetrze czy czasem nie lezy gdzies cos) powinno przyniesc satysfakcje (najlepsza byla chyba jaskinia na polnocy, do ktorej trzeba bylo sie dostac poprzez zalana kopalnie). Pieniedzy to mozna bylo dozo miec albo poprzez oszukiwanie albo dopiero w poznym stadium gry. A skoro mowisz, ze miales na poczatku to wiadomo jak grales...Mi sie sprzedawanie podobalo bo glupota jest robienie w grach kucpow, ktorzy maja kasy tyle, ze mogli by zaprzestac handlu Niezapominajcie, ze tworcy Morro nie przewidzieli, ze gracze beda grac do tak wysokich poziomow i tak dlugo.
 
...u mnie morro cały czas mieszka na twardym i kiedyś jak będzie czas to zapodam dodatki i jeszcze trochę grania będzie...w sumie jak się gra dokłądnie eksplorując grę i angażując się w questy to razem Trójcą i Bloodmoonem jaikeś 300 godzin gry może być !
 
Geno said:
...u mnie morro cały czas mieszka na twardym i kiedyś jak będzie czas to zapodam dodatki i jeszcze trochę grania będzie...w sumie jak się gra dokłądnie eksplorując grę i angażując się w questy to razem Trójcą i Bloodmoonem jaikeś 300 godzin gry może być !
Hehe...Jak sie gra tak jak ja to mozna grac...i grac...i grac...Tak dlugo, ze w zasadzie od kupienia (prawie zaraz po premierze) jeszcze jej nie skonczylem (glownego watku bo dodatki skonczlem)
 
...ja grałęm najpierw w wersję angielską którą prawie skończyłem...po czym zaraz po premierze polskiej w "naszą" - którą też prawie skończyłem...ale niestety mam bug'a i baaardzo stare wcześniejsze stany gry więc raczej jak wróce do morro to będę grał od początq....
 
Dla początkujących maniaków Morrownda miejsce warte odwiedzenia to unforgottenrealms.Dodatki tam zamieszczone wydatnie zwiększają jakość strony wizualnej, dzwiękowej i graficznej tej gierki.Swoją drogą, nie macie wrażenia, że Morrowind to wprost idealna gra (zwłaszcza jesłi chodzi o złożoność świata i możliwości), do grania online?Posunąłbym nawet się do stwierdzenie, że to gra online o najmniejszej liczbie wad ze wszystkich gier online. W sumie ma tylko jedną taką wadę jak dla mnie - nie działa online
 
Ta na bank. A świstak siedzi i zawija w sreberka. Ktos chyba nie słyszał o Asheron's Call czy Dark Age of Camelot.
 
Vicotti said:
Ta na bank. A świstak siedzi i zawija w sreberka. Ktos chyba nie słyszał o Asheron's Call czy Dark Age of Camelot.
Ech...przeciez nie chodzilo, ze jest najlepsza i jedyna z mozliwych tylko, ze sie do tego idealnie nadaje...Bo w zasadzie to prawda. Nie wiem jak te gry co podales, ale w porownaniu do tych co ja sie dotychczas bawilem Morro bylby lepszym MMORPGiem.
 
Chciałem powrócić do tematu BG3.Czy uwazacie, że gra zrobiona tą techniką (te ręcznie rysowane tła i jeden kąt padania kamery) ma szansę jeszcze osiągnąc popularność? Mnie sie tamte krajobrazy bardzo podobały i z przyjemnością zagrałbym (po maturze) w grę tego typu. Nie chciałbym, zeby wychodziły tylko gry w 3d. BG1 i BG2 miały swój klimat.
 
w bg3 osobiscie nie gralem, ale podobno dobra gra jest, screeny tez niezle wygladaja.pswspolczucia z powodu nowej matury
 
Matee said:
Chciałem powrócić do tematu BG3.Czy uwazacie, że gra zrobiona tą techniką (te ręcznie rysowane tła i jeden kąt padania kamery) ma szansę jeszcze osiągnąc popularność? Mnie sie tamte krajobrazy bardzo podobały i z przyjemnością zagrałbym (po maturze) w grę tego typu. Nie chciałbym, zeby wychodziły tylko gry w 3d. BG1 i BG2 miały swój klimat.
A po co wracasz do teho tematu? Przeciez to forum Wiedzmina. Poza tym BG3 ma byc w 3D przeciez...
 
dziękuję za wyrazy współczucia. W sumie poprzednie części BG były wydawane przez CDP, czyli firmę "matkę" więc admini nie powinni miec nic przeciwko. Poza tym BG to przecież konkurencja dla wiedźmina, więc sobie można gry porównać, o ich rozwiązaniach i wzajemnych preferencjach. Tamat cały czas oscyluje wokół gier (i to RPG). Natomiast wiadomość o BG w 3D trochę mnie zasmuciła ale nie zaskoczyła, teraz już wszystko się robi w 3D, po to by gazety nie napisały, ze engine jest stare.
 
Matee said:
Natomiast wiadomość o BG w 3D trochę mnie zasmuciła ale nie zaskoczyła, teraz już wszystko się robi w 3D, po to by gazety nie napisały, ze engine jest stare.
Nie. Wcale nie po to. Srodowisko 3D daje o wiele wieksze mozliwosci. A jesli sie go nie bedzie rozwijac to...po co w ogole rozwijac cokolwiek?
 
Nie no rozwijać można, nawet trzeba zgadzam się. Ale nie byłoby miło, gdyby została wydana jakaś gra przypominajaca wyglądem starego, dobrego BG1 lub 2? W koncu chyba wielu spędziło przy niej niejedną noc, klimat tej gry był cudowny. A grafika nie była też brzydka, tła były bardzo ładne.
 
Matee said:
Nie no rozwijać można, nawet trzeba zgadzam się. Ale nie byłoby miło, gdyby została wydana jakaś gra przypominajaca wyglądem starego, dobrego BG1 lub 2? W koncu chyba wielu spędziło przy niej niejedną noc, klimat tej gry był cudowny. A grafika nie była też brzydka, tła były bardzo ładne.
Zle podchodzisz. Sentymentalnosc Tamte gry byly dobre. Dlaczego zalkadasz z gory, ze sa lepsze od tych 3D? Przeciez te nowe tez moga miec klimat, itp rzeczy.
 
Top Bottom