Wiedźmińska lingwistyka stosowana

+
Wiedźmińska lingwistyka stosowana

Wpadłem na pomysł stworzenia tematu, który objąłby swoim zakresem przedstawienie, badanie oraz szeroko rozumianą dyskusję na temat języka/języków wiedźmińskiego świata. Główną materią do wyżej wymienionych zagadnień stanowi oczywiście siedmioksiąg wiedźmiński, jak również gry W1 i W2.

Przechodząc do meritum. W świecie naszego Geralta istnieje:
a) język wspólny (niestety nic o nim nie wiemy),
b język krasnoludzki (w Ostatnim Życzeniu w tym języku pada parę słów, jednakże prawie wszystkie one odnoszą się bezpośrednio do tylnej części ciała Syna Piekielnych Czeluści)
c) Starsza Mowa - występuje w sześciu dialektach:
- hen llinge –używany przez elfy z wiedźmińskiego świata,
- ellylon – używany przez elfy ze świta Auberona Muircetach,
- język nilfgaardzki,
- język Wysp Skellige,
- język brokilońskich driad,
- język syren.

Do wymienionych języków dodałbym jeszcze język vranów, jeśli to właśnie w tym języku konwersował Geralt ze Strażnikiem w Loc Muine.

Oczywiście większość dostępnego materiału odnosi się do Starszej Mowy. Pozwoliłem sobie zebrać wszystkie (przynajmniej tak sądzę) występujące w książkach jak i w grze słowa oraz zdania wypowiadane w językach wiedźmilandu. I tak, pod tym linkiem: https://hotfile.com/dl/203883417/7da9747/Starsza_mowa.doc.html dostępny jest plik ze Starszą Mową występującą w książkach, natomiast ten link: https://hotfile.com/dl/203883713/3d78b36/Starsza_mowa_-_W2.doc.html odnosi się do Starszej Mowy użytej w grze. Swoją drogą byłoby miło, gdyby któryś z Redów wyjaśnił dokładne/dosłowne znaczenie poszczególnych słów oraz reguły gramatyczne jakie zostały użyte do budowy zdań w grze . Chodzi mi tu o m. in o dialog Geralta z elfem w obozie Kaedwen.

W grze do zapisywania wszystkich języków użyto głagolicy odmiany chorwackiej (kwadratowa oraz kaligraficzna): http://www.nenad.bpl...en:fontbeispiel . Zarówno napis na flagach przy bramie w Vergen, tatuaż na potylicy Renualda aep Matsena, jak i napis na zbroi vranów wykonany jest głagolicą.

Zdaje sobie sprawę, że Sapkowski nie stworzył „pełnych” języków wyposażonych w gramatykę, składnie itp. Użyte przez niego słowa i zdania w języku elfów na podstawie kontekstu znaczeniowego (odnoszącego się do zwrotów z języka celtyckiego, angielskiego, francuskiego, niemieckiego, włoskiego czy też hiszpańskiego) i sytuacyjnego miały oddać treść i klimat akcji przedstawionych w książkach. Ale może da się stworzyć dzięki dostępnej lingwistycznej bazie reguły gramatyczne oraz słownik Starszej Mowy, do którego dodawane byłyby wymyślane (oczywiście sensownie) nowe słowa i znaczenia. Być może pojawią się osoby, które w oparciu o dostępny materiał będą same potrafiły rozszerzyć i wzbogacić wiedźmiński język/języki. Próbę stworzenia słownika i opisania reguł dostępną na Sapkowski Zone znajdziecie pod tym linkiem: https://hotfile.com/dl/203883859/17ace04/Sownik.doc.html


Fanowskie próby stworzenia słownika Starszej Mowy, rozszerzonego o słowa nie występujące w książkach znajdziecie pod tymi linkami: http://www.pm.waw.pl...0Tematyczny.txt
http://benghi.wz.cz/...ikhenllinge.pdf
Pierwszy słownik jest wykonany przez Polaków, drugi natomiast to praca naszych południowych sąsiadów – Czechów.

A na koniec wracając do tych słów pisanych głagolicą. Na flagach w Vergen głagolicą napisane jest: VERGEN, tatuaż na potylicy Renualda aep Matsena oznacza (jeśli dobrze przetłumaczyłem): NO REMORSE OVER, czyli BEZ WYRZUTÓW SUMIENIA, natomiast na zbroi vranów napisane jest, uwaga: DENDROLOGIA STOSOWANA. Może ktoś poda inne przykłady słów napisanych głagolicą z W1 lub W2, albo rozszyfruje runowe(?) napisy w Vergen.

P.S Vedrái! Enn’le! – tak brzmią słowa, które wykrzykuje Iorweth w elfich ruinach podczas prowokacji jaką razem z Geraltem przeprowadzają na Letho. W Ostatnim Życzeniu w opowiadaniu Kraniec świata padają te same słowa. W obu przypadkach mamy do czynienia ze związanymi osobami, w grze chodzi o Iorwetha w opowiadaniu o Geralta i Jaskra. Szkopuł w tym, że moim zdaniem słowa te w książce odnoszą się do sprawdzenia więzów, a nie do uwolnienia z nich, co może sugerować sytuacja Iorwetha. Takie moje spostrzeżenie.
 

gower

Forum veteran
Próba stworzenia słowniczka Starszej mowy znajduje się pod koniec podręcznika do Wiedźmin: Gra Wyobraźni. Podobny projekt można też znaleźć tutaj.
 
Dziewczyna zagadnęła osłupiałego pana Guthriego w języku, który pan Guthrie łaskaw był określić jako, cytujemy: "francuski chyba albo inny jakiś dialekt z kontynentu".

Pani Jeziora s. 239

Wiem tylko jak brzmiał wspólny.
 
Na spotkaniu w krakowskiej mangghdze zadałem pytanie o starszą mowę, pan Gop powiedział, że redzi stworzyli swój własny jako taki słownik jeszcze przed powstaniem W1 o ile dobrze pamiętam, nie wiem czy chodzilo tylko o zebranie wiadomości z książek czy juz o słowotwórstwo redów:p
pan Skorupa naatomiast opowiedział historię jak poznał wymowę języka elfów - pan Sapkowski udzielił mu informacji, że jego wyobrażenie wymowy starszej mowy odnosi się do języków nordyckich, więc pan Skorupa wysłał tekst Elaine Ettariel do swojego przyjaciela, norwega czy też fina (znowu mnie pamiec zawodzi), ten zaś przesłał mu audio na którym on czyta ten tekst "tak jak on to widzi":p
ostatecznie możemy posłuchać wokalu pana Skorupy w języku elfów na soundtracku W1:
http://www.youtube.com/watch?v=IHueFxY4pHs&feature=related
powiedzialem co wiem, o ile mnie pamięć nie zawiodła i czegoś nie przekręciłem:p
mam nadzieje ze temat sie rozwinie na tyle ze ktos z devów sie wypowie:D
 
Jeśli już o mowie mowa, to mnie nadal nurtuje tekst ze snu Iorwetha:

"Esseat'h maonne!
Tall aeste imn pae'donne.
Iluren, meth ilurien!
Feredain oel daommas!"


Próbowałam to przełożyć jakoś, ale bez większego skutku, a to chyba moja największa zagadka z Wiedźmina 2. Oczywiście można snuć domysły z obrazów ciepłego wnętrza, ale mogą one być mylące.
 
Pierwsze zdanie: "Esseat'h maonne!" bym przetłumaczył jako "Jesteś mój", po francusku - "(Tu) es mon".
 
Nifriel said:
Jeśli już o mowie mowa, to mnie nadal nurtuje tekst ze snu Iorwetha:

"Esseat'h maonne!
Tall aeste imn pae'donne.
Iluren, meth ilurien!
Feredain oel daommas!"


Próbowałam to przełożyć jakoś, ale bez większego skutku, a to chyba moja największa zagadka z Wiedźmina 2. Oczywiście można snuć domysły z obrazów ciepłego wnętrza, ale mogą one być mylące.

Nifriel dzięki za ten tekst, już go dodałem do mojego pliku ze Starszą Mową. Oprócz tego uzupełniłem plik z tekstami z gry o Saesenthessis [smocze imię Saski], natomiast w pliku obejmującym słowa z książki dodałem: Villentretenmerth [Trzy Czarne Ptaki] oraz Myrgtabrakke [imię smoczycy]

@Rissana i Horazon
Jeśli chodzi o język wspólny, to Horazon chyba za bardzo zasugerowałeś się stylizacją językową jaką Redzi użyli w W1. Moim zdaniem użyli takiego zabiegu jedynie w celu podkreślenia osób pochodzących z tego księstwa.
Rissana wspólny nie mógł brzmieć jak francuski. Przeczytaj fragment Pani Jeziora s. 274-278. Ciri trafia na terytorium Francji do oberży Pod Czarnym Kotem. Dla niej francuski brzmiał cytuję: brzękliwie, ale melodyjnie.
Kłopot w tym czy Ciri podróżując po miejscach i czasach używała tylko wspólnej mowy, a może też czasami również i Starszej. Kiedyś zastanawiałem się, czy przy spotkaniu z krzyżakami wypowiadając te słowa: Ire lokke, ire tedd! Squaess’me [Nie to miejsce, nie ten czas! Przepraszam] nie użyła właśnie wspólnego. Zasugerowałem się tym Ire, ale jest w zdaniu też tedd i Squaess’me więc to oczywiście Starsza Mowa.
 
ser-ek said:
Pierwsze zdanie: "Esseat'h maonne!" bym przetłumaczył jako "Jesteś mój", po francusku - "(Tu) es mon".

Może to co mówił tyczyło się Saskii. W końcu Iorweth kochał się w niej...
 
Z tym kochaniem się to w sumie nie wiadomo do końca. W naszej wersji coś tam było mówione o strzelaniu oczami, a Saskia napomknęła, że by się jej przydał chłop, ale w angielskiej podobno jest inaczej. Ja to tłumaczę jako: kochał się, ale nie w niej jako osobie tylko w tym za co walczyła.
Tyle, że ja Saskii nie lubię, więc mogę mieć lekko skrzywione myślenie. ;)
Gdzieś czytałam, że te słowa mogą dotyczyć tego co widzimy, czyli ciepła domowego ogniska, pełnych talerzy, spokoju, końca walki ect. Chociaż może to faktycznie wspomnienie o Saskii.
 
@ nordyckość starszej mowy - prędzej bretońskość moiściewy, ja bym interpretował bardziej jak gal lub bryt sprzed inwazji normańskiej

@iorweth - przekładu dokonano, Iorweth stosuje apostrofę do jedzenia, ściślej marchewki
 
Torpeda said:
Jeśli chodzi o język wspólny, to Horazon chyba za bardzo zasugerowałeś się stylizacją językową jaką Redzi użyli w W1. Moim zdaniem użyli takiego zabiegu jedynie w celu podkreślenia osób pochodzących z tego księstwa.

Nie zgodzę się. Jeśli się nie mylę, to Antoinette w W1 użyła kilku francuskich słów, co sugerowałoby, iż w Toussaint używa się francuskiego języka.
Aby poprzeć swoją tezę, przypomnę, iż kilka ksiąg w sadze napisano łaciną (pojawia się również kilka powiedzeń).
 
Horazon said:
Nie zgodzę się. Jeśli się nie mylę, to Antoinette w W1 użyła kilku francuskich słów, co sugerowałoby, iż w Toussaint używa się francuskiego języka.
Aby poprzeć swoją tezę, przypomnę, iż kilka ksiąg w sadze napisano łaciną (pojawia się również kilka powiedzeń).

Tak, to prawda w W1 osoby z Toussaint używały francuskich wstawek, ale to była jedynie stylizacja Redów mająca podkreślić pewne cechy ludności tego księstwa. Podobnie postąpił AS tworząc postać szambelana na zamku w Beauclair. Użył on nazwiska słynnego francuskiego historyka Le Goff’a, nie tylko dla zabawy, ale również by w ten sposób podkreślić francuskość (sposób bycia, kulturę) Toussaint. W tym księstwie mówiono językiem wspólnym, którego w żaden sposób nie można utożsamiać z francuskim (patrz. Pani Jeziora s. 274-278 – Ciri, podróżując między miejscami i czasami, ląduje we Francji i dla niej język ten jest obcy.)
Jeśli chodzi o księgi, to łaciną są napisane jedynie niektóre tytuły. Fakt ten należy traktować jedynie jako licentia poetica As-a, w żaden sposób nie odnoszący się do używanych języków.
 
Czy ja się mylę, czy tu są spoilery z gry TW2?
Na wszelki wypadek już zapomniałam, o czym pisaliście, ale nie róbcie takich akcji bez oznaczenia [ spoiler] [ / spoiler], nie wszyscy skończyli grę ;/
(np. ja nie i teraz mi smutno z jakimiś smoczycami, kurde ;/)
 
Znalazłam moje zapiski, a w nich dwa zwroty: "Maethe taerde, Gwynbleidd", oraz "Evelienn Vrihedd". Pierwszego nie umiem przetłumaczyć (poza Gwynbleidd). Drugie składa się z: "Evelienn" - wszystko, wszyscy/ cały, całość oraz "Vrihedd" - nazwa brygady.

Sugestie tłumaczeń na podstawie słownika starszej mowy:

Cáerme - Przeznaczenie
Addan Deith - Tańczący Płomień
Aedd Gynvael - Okruch Lodu
Naev'de Seidhe - Dziewięć Elfów?
Ard'aenye - Góra Ognia/ Ognista Góra?

To nie starsza mowa, ale może się przyda na coś: "Pecunia non olet" - pieniądze nie śmierdzą, by Jaskier.
Póki co to tyle. ;)
 
Top Bottom