Rozumiem niedopatrzenie w grze, jednak na ciuchu orzeł powinien berło trzymać, nie mieć je przylepione kropelką do rozwartych szponów...
No i biały to ten orzeł nie jest stanowczo.
Wielkie Słońce wygląda strasznie biednie. W grze kształt sprawdził się całkiem nieźle, jednak tu widziałbym te szesnaście promieni, naprzemiennie prostych i falistych.
Napisy przy jednorożcu to copypasta z artykułu o Kaedwen z angielskiej wiki. Nie lepszy byłby jakiś tekst w Starszej Mowie?
Ogólnie dużo lepsze koszulki można sobie zrobić w fotoszópie i za parę dyszek zdobyć egzemplarz fizyczny od pierwszej lepszej z polskich firm.
Produktów niekoszulkowych, czyli sweterków, szalików i innych pierdół nie skomentuję, bo o ile koszulki przynajmniej miały wiedźmińskie godła (aczkolwiek kapeczkę wySzczerbione), o tyle reszta produktów za wyjątkiem nazw z lore nie ma wspólnego zupełnie nic.
Albo nie, jeden z nich skomentuję. Rivskiemu szalikowi wróżę zawrotną karierę. Na przemiał całej niesprzedanej partii w końcu nie oddadzą, sporo trafi do sierocińców i przytułków - a więc przysłużą się owe szaliki do poprawienia losu wielu biednych duszyczek na świecie.
Co za niewdzięczność, wszyscy mówią, że Rivi to sami złodzieje, a przecież będą rozdawać swoje szaliki najuboższym.