No to ja zarzucę czymś swoimNa początek coś na poprawę humoru:ŚmierćOstrza błysk, chwila agonii.Ostatni akord serca symfonii.Koniec drogi, życia kres.Żywota sens to właśnie jest,By zanim nią dokona się,Osiągnąć cel i spełnić się.By czas jaki nam został dany,Nie był przez nas zmarnowany.Abym jak przyjdzie do mnie nocą,Z całą potęgą swą i mocą,Mógł przełamać więź między duszą i ciałem,Odejść wiedząc iż zrobiłem co chciałem.A potem...Życie po życiu?Drugie wcielenie?Poznanie Prawdy?W Pustce istnienie?Śmierć sądzi każdego według jednej miary,Lecz to co potem, to już kwestia wiary.Coś pozytywniejszego
rzyjacielGdy trzeba wysłucha, gdy trzeba pocieszy,W potrzebie natychmiast z pomocą pośpieszy.Bezbłędnie rozumie, podziela twe zdanie,I zawsze w konflikcie po twej stronie stanie.To z tobą się bawi, rozmową rozśmieszy,I z twoich osiągnięć wraz z tobą się cieszy.A przy tym jest całkiem normalny.Taki jest właśnie przyjaciel idealny.Nie zgadza się często, bo inne ma zdanie,A jak coś źle zrobisz, to sprawi ci lanie.Nie pójdzie do kina, bo coś mu wypadłoI czwarty raz z rzędu wam wyjście przepadło.Lecz chociaż w przyjaźni czasami jest bierny,To ponad wątpliwość jest dobry i wierny.I w sercu o ciebie jest bardzo troskliwy.To właśnie, kochani, przyjaciel prawdziwy.I coś bliżej miłości:Wiersz popsutyPopsuto mi wiersz...Stali naprzeciw siebie,We dwoje, nieśmiali,Swe uczucia wzajemneW sercach ukrywaliPopsuto mi wiersz...Stali naprzeciw siebie,Każde z nich z maską na twarzy,Bojąc się, że jak któreś zacznie,Przypadkiem się sparzyPopsuto mi wiersz...A gdy wreszcie jedno do przodu ruszyło,Nic się nie stało, nic się nie zmieniło,Gdyż stanęło jedynie pół kroku zrobiwszy,Licząc iż drugie reszty się domyśliNie widząc jednak postępu żadnego,Wróciło z powrotem do miejsca swojegoI nadeszła prawdą paląca,Oni trwać tak będą bez końcaPopsuto mi wiersz - nie taki koniec im pisałemPopsuto mi wiersz - mimo iż źle nie chciałemPopsuto mi wiersz - złośliwie i podstępniePopsuto mi wiersz - co podkreśliłem na wstępieLecz jedna pocieszająca myśl przychodzi mi do głowy:Wiersz popsuty - to prawda, ale powstał nowy.