Dla porównania dodam, że RDR 2 w ciągu 12 dni sprzedało się w 17 mln egzemplarzach. Więc jak dla mnie TB to katastrofa i kompromitacja.
WK trafił w możliwie najgorszy możliwy okres, jeśli chodzi o premierę, ludzie wciąż jeszcze grali w AC:Odyssey, a na dniach miało wyjść RDR2, nie mam pojęcia kto wpadł na pomysł by wydać to w tak zapchanym okresie... REDzi liczyli chyba na hype po Wiedźminie 3, jednak chyba ktoś zapomniał że minęły już ponad dwa lata od wyjścia ostatniego dodatku...
Mam nadzieję że ewentualna klapa finansowa nie będzie oznaczała końca projektu Wieźmińskie opowieści, bo byłaby szkoda, może ewentualne zmiany w modelu rozgrywki, jakiś RTS, albo coś w stylu Mount & Blade?
To 17 milionów to kopie które trafiły na sklepowe półki.
Mam nadzieję że ewentualna klapa finansowa nie będzie oznaczała końca projektu Wieźmińskie opowieści, bo byłaby szkoda, może ewentualne zmiany w modelu rozgrywki, jakiś RTS, albo coś w stylu Mount & Blade?
Dla porównania dodam, że taki Frostpunk (też tylko na PC) sprzedał się w 3 dni w 250tys egzemplarzy więc jak dla mnie te domniemane przez mnie 200-300 tys TB to żaden sukces co najwyżej przyzwoita sprzedaż.
Decyzja o wybraniu wyłącznie goga była powiązana z uwarunkowaniami technicznymi - architekturą sieciową bo tylko na gog da się powiązać Gwinta z TB. Poza tym, marża oczywiście.CDPR ograniczając sprzedaż wyłącznie do gog.com tylko przypieczętował los tej gry, a teraz będą się dwoili i troili by jakoś im się ta inwestycja zwróciła.
Bądźmy poważni i nie porównujmy, gry która powinna być darmowa z TBPS. Jeśli ktoś nie wierzy nadal, że już w miesiąc po premierze WK może zacząć trafiać na spore promocje proponuję przypomnieć sobie historię poprzedniej wtopy CDPR czyli The Witcher Adventure Game. Tam pierwsza obniżka na Steam miała miejsce 19 grudnia (premiera była 27 listopada). Było to wówczas -15%. 23 lutego zeszli już na -40%, a 9 maja na -50%. A było to przy tytule gdzie cena wyjściowa wynosiła 10$.
Decyzja o wybraniu wyłącznie goga była powiązana z uwarunkowaniami technicznymi - architekturą sieciową bo tylko na gog da się powiązać Gwinta z TB. Poza tym, marża oczywiście.
Bądźmy poważni i nie porównujmy, gry która powinna być darmowa z TB
Tak duża liczba Arcanum pewnie jest związana z jakąś mega promocją kiedyś albo nawet dawaniem za free. Ewentualnie może wersja gog lepiej działa na nowszych systemach i jest większy zbyt... Co do w3 to już podawałem sprzedaż oficjalnie podaną na wrzesień 2015 przez cdr.@luk757 Jeszcze a propos Twoich wyliczeń. W historycznych bestsellerach na gog.com 11 miejsce zajmuje Arcanum. Na Steam nie ma nawet 200 tysięcy użytkowników. Wedle Twoich wyliczeń zakładając nawet 15% czyli górny poziom udziału gog.com w sprzedaży cyfrowej każdego tytułu wychodzi, że sprzedało się max 25 tysięcy kopi tej gry. 19 miejsce w tym rankingu zajmuje Wiedźmin 3: Dziki gon (edycja premierowa). Czyli co? Sprzedał się na gog.com w liczbie poniżej 25 tysięcy kopii?
Może inaczej, ja sądzę, że wersja steam była planowana ale być może na późniejszy termin bo raczej nie zdążyli by tych zmian zrobić w ciągu tygodnia czy dwóch. Natomiast rozwiązanie jest słabe bo zamiast kart masz kasę, której i tak jest za dużo...Jakoś po 3 tygodniach znaleźli rozwiązanie Zresztą nikt nie kazał im sprzedawać klucze na inne platformy niż gog.com. Jakoś Wiedźmina 3 i dodatki do niego potrafili w ten sposób sprzedawać. Miałeś pudełkowe wydania oraz cyfrowe w tysiącach sklepów, a każdy oferował klucze m.in. na gog.com. Teraz nie zrobiono tak tylko dlatego, że chcieli zmusić graczy do przyjścia na gog.com i ominięcia wszelkich pośredników, nie tylko Valve (w obliczu ponoszonych strat przez ten segment w ich korporacji zupełnie się temu działaniu nie dziwię). No i się grubo przeliczyli jak widać.
Tak duża liczba Arcanum pewnie jest związana z jakąś mega promocją kiedyś albo nawet dawaniem za free. Co do w3 to już podawałem sprzedaż oficjalnie podaną na wrzesień 2015 przez cdr.
"Mając na uwadze powyższe opinie i pozytywne komentarze ze strony branżowych ekspertów, Zarząd Spółki zakładał wyższy, niż osiągnięty od premiery do dnia publikacji sprawozdania, poziom sprzedaży tytuł". Chodzi o Wojnę Krwi.
Może inaczej, ja sądzę, że wersja steam była planowana ale być może na późniejszy termin bo raczej nie zdążyli by tych zmian zrobić w ciągu tygodnia czy dwóch. Natomiast rozwiązanie jest słabe bo zamiast kart masz kasę, której i tak jest za dużo...
Z tym świetnym to bym nie przesadzał. IMO ten z bety znacznie lepszy, a nawet odcinając subiektywne opinie to raczej droższy (o wiele dłuższe CGI i więcej szczegółowych modeli). Pewnie to jest jedna z przyczyn. Dużo środków na marketing poszło w becie na promowanie gry która poszła do kosza.. Nie wiem dziwna reklama publikując tylko świetny trailer na youtube i swoich stronach. No jeszcze w okienkach google jest, ale to słabe.
Najpierw piszesz to, a następnie:Dla porównania dodam, że RDR 2 w ciągu 12 dni sprzedało się w 17 mln egzemplarzach. Więc jak dla mnie TB to katastrofa i kompromitacja.
Gdzie tu logika? Thronebreaker jest zbliżone bardziej do Frostpunka (obie gry są stosunkowo niewielkie, mają jakąś warstwę strategiczno-ekonomiczną i stawiają na ciężki klimat) niż RDR2, gdzie atmosfera może stanowić jedyne podobieństwo (a i z tym bym polemizował).Frostpunk i Wojna Krwi to są zupełnie 2 inne gry i skierowane do różnych odbiorców.